farolwebad1

A+ A A-

Problem kanadyjskiej eugeniki - żywe porody po aborcjach

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Lepsze metody testowania dzieci nienarodzonych na wady wrodzone doprowadziły do "niepokojącego zjawiska" - wzrostu liczby "przypadkowych" żywych urodzeń podczas aborcji dokonywanych w zaawansowanym okresie ciąży - stwierdzają autorzy najnowszego raportu na ten temat.

Z analizy świadectw zgonów dzieci w Quebecu wynika, że choć liczba żywych urodzeń w rezultacie aborcji jest wciąż mała, to jednak od lat 90. wzrosła o 20 proc. Dzieje się tak dlatego, że postęp w dziedzinie diagnostyki prenatalnej doprowadził do ogólnego wzrostu liczby aborcji z powodu wad wrodzonych. Dzieci urodzone żywe podczas aborcji z reguły umierają w ciągu kilku godzin, w okolicznościach, które lekarze określają jako "druzgocące dla rodziców".


Autorzy raportu pracujący pod kierunkiem Dr. Nathalie Auger z University of Montreal, domagają się lepszych wytycznych  dla lekarzy w takich sytuacjach - jaką opiekę powinno się zapewnić takim dzieciom, czy mają być przyjmowane na oddział noworodków czy pozostawiane w izbie porodowej, czy stosować reanimację.

Sugerują też, by informować zawczasu rodziców, że może dojść do urodzenia dziecka i postulują zabicie go przed urodzeniem zastrzykiem z trucizną, aby nie dopuścić do tak kontrowersyjnej sytuacji. Nie wszyscy rodzice się jednak na to godzą.


W okresie 2000 do 2012 w Quebecu 218 dzieci przeżyło aborcje, a następnie zmarło poza ciałem matki - co stwierdzają oficjalne świadectwa zgonów.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Andrzej Kumor

Widziane od końca.

Strona: www.goniec.net/
Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.