Tragedia na Kaszubach
Wilno Policja prowincyjna zatrzymała 57-letniego mężczyznę w związku z przypadkami śmierci trzech kobiet w rejonie Ottawa Valley na popularnych wśród Polonii Kaszubach.
Zdarzenia miały miejsce we wtorek. Policja blokowała drogi w rejonie Wilna (180 km na zachód od Ottawy). Podejrzanego Basila Borutskiego aresztowano w okolicy Kinburn Side Road i Becks Road około 2.30 po południu, pięć godzin po odnalezieniu pierwszej ofiary, dzięki informacji o położeniu pozyskanej z telefonu komórkowego.
OPP podało, że rano o 9 w Wilnie przy Szczipior Road zastrzelono Anastasię Kuzyk (36 l.) (na zdjęciu), zajmującą się sprzedażą nieruchomości w Century 21 Neville Realty. Kuzyk spotykała się z Borutskim, wcześniej była kelnerką w lokalnej tawernie. Mieszkała z siostrą, której nic się nie stało.
Borutski był znany w sąsiedztwie. Jak wynika z informacji "Gońca", po rozwodzie z żoną, aby nie podzielić się majątkiem, spalił dom, a na dwa dni wcześniej zrezygnował z ubezpieczenia.
Funkcjonariusze badając sprawę, dotarli do rezydencji przy Foymount Road (droga przebiega przez Foymount, Cormac i Lake Clear), gdzie natknęli się na kolejną ofiarę – Nathalie Warmerdam (48 l.), pracownicę służby zdrowia i wolontariuszkę, matkę dwójki nastolatków. Warmerdam też kiedyś była związana z Borutskim. Sąsiedzi potwierdzili, że słyszeli strzał.
Trzecia zastrzelona kobieta została znaleziona po 11 przy Kamaniskeg Lake Road, na południe od Barry's Bay, tuż po godzinie 11. To 66-letnia Carol Culleton.
Brat Bortuskiego, William, powiedział, że wszystkie trzy ofiary były wcześniej partnerkami Basila. Bracia nie rozmawiali od kilku lat. Rodzina jest wstrząśnięta. Nie wiadomo, co łączyło Borutskiego z Culleton (na zdjęciu obok).
Uzbrojony napastnik pozostawał na wolności prawie do końca dnia. Zamknięto szkoły, mieszkańcom radzono pozostanie w domach. Sprowadzono psy policyjne. Mężczyznę aresztowano w okolicy Kinburn Side Road i Stonecrest.
Wzmocniono też ochronę w Ottawie. Policjanci obawiali się, że napastnik może dotrzeć do stolicy.
Podejrzany w środę stanął przed sądem w Pembroke. Usłyszał trzy zarzuty morderstwa pierwszego stopnia. Zakazano mu rozmowy z ponad 10 osobami. Następny raz pojawi się w sądzie 5 października, tym razem za pośrednictwem wideo.
Borutski jest znany policji. Siedział w więzieniu m.in. za przemoc, próbę duszenia, kradzież samochodu, oszustwo czy posiadanie broni. W lipcu 2012 roku został skazany, bo groził Warmerdam, że zabije jej zwierzę. W styczniu 2014 roku w Killaloe zatrzymano go, mimo że miał zakaz prowadzenia samochodu. Wyszedł kilka miesięcy temu. Zapłacił też tysiące dolarów odszkodowania i miał dożywotni zakaz posiadania broni.
Znajomi Warmerdam mówią, że kobieta nie wiedziała o tym, że Borutskiego wypuszczono. Zastanawiają się, dlaczego policja jej nie powiadomiła, mimo że potencjalnie mogła stać się ofiarą. Wspominają, że Nathalie proponowała mu pomoc psychologiczną, ale ten odmawiał. Również w więzieniu bezskutecznie próbowano go skierować na terapię. Borutski miał pretensję do całego świata i jego stan przez lata się pogarszał. Był coraz bardziej agresywny. Niektórzy twierdzą, że już po wyglądzie mężczyzny było to widać.
Wielkie centrum islamskie w Meadowvale
Mississauga Na spotkanie miejskiego komitetu rozwoju i planowania przestrzennego przyszło wielu zwolenników i przeciwników projektu budowy centrum islamskiego w Meadowvale. Nie wszyscy zmieścili się w sali obrad. Ci, dla których nie było miejsca, przeszli do innych sal i obserwowali przebieg głosowania na monitorach. Dyskusja trwała 4 godziny. Ostatecznie, po 13 latach kontrowersji związanych z projektem, rada zaakceptowała budowę.
Reakcje na decyzje były różne – pojawił się zarówno aplauz, jak i okrzyki "wstyd!". Wcześniej podczas dyskusji dziesiątki mieszkańców zabrały głos. Mówiono o bezpieczeństwie, zwiększonym ruchu na drogach, braku parkingów. Podkreślano, że proponowany budynek jest za duży i nie pasuje do otoczenia.
Projekt w ostatnim czasie nieco zmodyfikowano. Wysokość minaretu zmniejszono o 7 metrów do 20 metrów, a wysokość kopuły – z 18,6 do 15 metrów.
Dwupiętrowy budynek (bez kopuły i minaretu) ma mieć 9,5 metra wysokości. Projektanci obiecują, że nie będzie przysłaniać innych budynków.
Jednym z częściej pojawiających się argumentów był ten o wzmożonym ruchu. Urzędnicy miejscy nie spodziewają się jednak, by samochodów było o wiele więcej.
Winston Churchill Boulevard jest wystarczająco szeroka, by wszyscy mogli dojechać.
Co do parkingu, projektanci podkreślali, że przewidziano miejsca na 115 samochodów – o jedno więcej niż wymagało miasto. Największy ruch będzie w piątki po południu, przedstawili więc propozycję, jak poradzić sobie z liczbą samochodów przewyższającą liczbę miejsc parkingowych. Zaproponowano parkowanie na ulicy, na sąsiadującym parkingu Meadowvale West Church Centre lub zwiększenie liczby nabożeństw.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!