Ropa w Ameryce Północnej jest o połowę tańsza niż rok temu. Tymczasem w Kanadzie ceny benzyny nie odzwierciedlają tej sytuacji.
Zawsze znajdzie się jednak wytłumaczenie
Za litr paliwa płacimy tylko 11 proc. mniej niż przed rokiem. Okazuje się, że Kanadyjczycy nie mogą korzystać z dobrodziejstw taniej ropy, ponieważ... ich dolar jest słaby.
A ropa i benzyna wyceniane są w dolarach amerykańskich.
Loonie kosztuje obecnie około 77 centów amerykańskich, czyli 17 proc. mniej niż rok temu (93 centy). W poniedziałek za baryłkę ropy płacono z kolei 50 dol. (amerykańskich), w lipcu 2015 – 105.
Ceny benzyny nie chcą spadać jeszcze z jednego powodu. Na niskich cenach ropy tracą stacje benzynowe. Mogą więc próbować się nieco odbić kosztem kierowców.
Według GasBuddy.com w poniedziałek litr benzyny kosztował średnio 118,9 centa, a rok temu – 133,7.
Zyskują z kolei rafinerie, a zysk jest tym większy im ropa lżejsza, bo wymaga mniej kosztownego przetwarzania. Ceny benzyny nie spadają w takim tempie jak ceny ropy, tworzy się więc pewien margines, który obecnie wynosi 27,7 centa na litrze i jest największy od 8 lat.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!