Co powinniśmy wiedzieć o Poppy
Toronto
Royal Canadian Legion, czyli kanadyjska organizacja kombatancka, podaje, że spopularyzowanie symbolu maku zawdzięczamy podpułkownikowi Johnowi McCrae z Guelph, oficerowi medycznemu służącemu podczas pierwszej wojny światowej. Napisał 13-wersowy wiersz "In Flanders Field", w którym znalazły się odniesienia do maków. Wkrótce ten kwiat stał się symbolem poległych w walce.
Co należy wiedzieć o tym symbolu?
Mak jest symbolem pamięci od 5 lipca 1921 roku. 30 czerwca 1948 roku został zastrzeżony przez Dominion Command of the Royal Canadian Legion. Royal Canadian Legion to organizacja, która zajmuje się kultywowaniem pamięci o 117 000 poległych w obronie wolności kraju. Każdego roku w ramach Poppy Campaign rozdawanych jest 18 milionów maków. Tradycyjnie maki nosimy po lewej stronie (stronie serca) ubrania od ostatniego piątku października do 11 listopada. Powinny być odpięte po uroczystościach związanych z Remembrance Day. Można je przypinać także w inne dni wiążące się z rocznicami wojennymi (rocznice bitwy o Atlantyk czy bitwy o Anglię). Przypinki z makiem mogą być także wykonane z metalu z napisem "We Remember" lub w formie naklejki.
Kanadyjczycy na rzecz legionu ofiarowują rocznie około 14,5 miliona dolarów. Pieniądze przeznaczane są na pomoc weteranom i ich rodzinom, mieszkania i ośrodki pomocy, usługi dla seniorów, jednodniowe wyjazdy dla weteranów, pomoc w sytuacjach klęsk żywiołowych.
Dokąd z bieda-emeryturą?
Toronto
Wiele osób zastanawia się, jak będzie wyglądało ich życie na emeryturze. Poniżej przedstawiamy listę 5 miast, w którym najlepiej żyje się osobom, które nie mają żadnych oszczędności i muszą radzić sobie, otrzymując tylko CPP i OAS. Maksymalna kwota, jaką można otrzymywać od państwa po przekroczeniu 65. roku życia w ramach CPP/QPP w kwartale od października do grudnia 2014 roku, to 1 038,33 dol. Z tytułu OAS emeryci dostają 563,74 dol.
Autorzy listy nie brali pod uwagę podatku od nieruchomości, jako że jego wysokość zależy od wartości domu. Co ciekawe, w Vancouverze, gdzie ceny domów i koszty utrzymania są niebotycznie wysokie, podatki są najniższe w kraju.
1. Pierwsze miejsce przypadło Moncton, Nowy Brunszwik. Według Canadian Real Estate Association, we wrześniu średnia cena domu w tym prawie 125-letnim mieście wyniosła 158 680 dol. Za wynajęcie jednosypialniowego mieszkania trzeba było zapłacić przeciętnie 626 dol. Do tego w Nowym Brunszwiku nie brakuje lekarzy rodzinnych – jest ich średnio 144 na 100 000 mieszkańców (więcej ma tylko Nowa Fundlandia i Labrador – 163), podaje Canadian Medical Association. Za bilet miesięczny na komunikację miejską seniorzy płacą 47 dolarów, a 25 października benzyna kosztowała 1,199 dol. za litr. Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) dla Nowego Brunszwiku wynosi 125,2 (oznacza to, że towary, za które w 2002 roku zapłaciliśmy 100 dol., dzisiaj kosztują 125,20 dol.), jest więc niższy od średniego krajowego (125,8) i należy do najniższych w Kanadzie. Miasto ma 69 000 mieszkańców, znajdują się w nim 4 parki i szlaki piesze poprowadzone wzdłuż nabrzeża.
2. Lacombe, Alta. Tutaj dom to wydatek rzędu 385 858 dol., wynajem jednosypialniowego mieszkania – 664 dol. Litr benzyny kosztował niedawno 1,059 dol., a bilet miesięczny na autobus – tylko 25 dol. (lub 45 dol. jeśli kupowany na dojazdy do pobliskiego Red Deer). Alberta jest na szóstym miejscu jeśli chodzi o liczbę lekarzy rodzinnych (114 na 100 000 mieszkańców). CPI wynosi 132,9. W zeszłym roku przeprowadzono wśród mieszkańców ankietę, w której mieli powiedzieć, dlaczego lubią mieszkać w Lacombe. 34 proc. zwróciło uwagę na fakt, że czują się jak w małym miasteczku, 22 proc. stwierdziło, że społeczność jest przyjazna. 96 proc. oceniło jakość życia w Lacombe na "dobrą" lub "bardzo dobrą".
3. Stratford, Ont. Średnia cena domu w Stratford to 251 365 dol., wynajem jednosypialniowego mieszkania kosztuje 755 dol. CPI – 126,7, litr paliwa – 1,174 dol., bilet miesięczny – 47 dol. Niestety lekarzy rodzinnych w Ontario jest znacznie mniej, bo tylko 96 na 100 000 mieszkańców. Stratford jest znane z festiwalu teatralnego. Działa tu też kilka organizacji, takich jak Stratford Lakeside Active Adults Association, oferujących osobom po 55. roku życia szereg zajęć fitness, gier zespołowych i planszowych.
4. Brandon, Man. Średnia cena domu wolno stojącego to 264 112 dol., koszt wynajęcia mieszkania – 585 dol. CPI mieści się w średniej krajowej, benzyna kosztuje 1,139 dol. za litr, bilet miesięczny – 40 dol. Lekarzy rodzinnych na 100 000 mieszkańców przypada w Manitobie 109. Miasto posiada system kolei, wiele terenów zielonych, a centrum zdrowego życia przy miejscowym uniwersytecie organizuje Active Aging Week.
5. Halifax, N.S. Propozycja dla osób, które nie poszukują małych społeczności. Za wynajem mieszkania trzeba płacić ok. 783 dol., za dom – 273 026 dol. CPI wynosi 125,2, litr benzyny kosztuje 1,219 dol., bilet miesięczny – 58. Liczba lekarzy rodzinnych na 100 000 mieszkańców Nowej Szkocji wynosi 140. Halifax uważany jest za jedno z miast o największej liczbie lekarzy i specjalistów.
Oferuje wydarzenia kulturalne, możliwości aktywnego wypoczynku, a do tego lot stąd do Europy trwa 2 godziny krócej niż z któregokolwiek innego miasta. Blisko jest też do Nowego Jorku.
Jak szaleć, to szaleć...
Toronto
Ontaryjska komisarz ds. uczciwości Jean Augustine obciążyła podatników swoimi rachunkami za limuzynę, a nawet za samolotowy zestaw słuchawek. Augustine zwróciła pieniądze, które otrzymał na pokrycie kosztów poniesionych niezgodnie z rządowymi dyrektywami, powiedział minister do spraw obywatelstwa, imigracji i handlu międzynarodowego Michael Chan. Nie wyjaśnił jednak, które wydatki były niewłaściwe.
O ujawnienie wydatków wnioskowali ontaryjscy konserwatyści składając zapytanie Freedom of Information (FOI). Chan nie powiedział jednak, kiedy pieniądze zostały zwrócone. Dodał, że wszyscy urzędnicy, którzy przedstawiają koszty niezgodne z wytycznymi, musza pokrywać je z własnej kieszeni.
Poseł konserwatywny Monte McNaughton twierdzi, że jak wszyscy stojący na czele agencji rządowych, także Augustine powinna przedstawiać zestawienie swoich wydatków na stronie internetowej. Podatnicy zasługują na takie informacje.
Augustine pełni funkcję komisarza ds. uczciwości od 2007 roku. Zarabiająca 566 dol. dziennie pani komisarz wydała m.in. 3,41 dol. na słuchawki w Air Canada, 43,35 dol. na zwiedzanie Tampere, Finlandia i 2,71 dol. na przekąskę na lotnisku w Chicago. Wynajęcie limuzyny w latach 2013-14 kosztowało 3456 dol.
Sorbara: katolickie to przeżytek
Toronto
W swojej nowej książce Greg Sorbara, ontaryjski polityk, który niedawno przeszedł na emeryturę, sugeruje, że szkoły katolickie nie powinny być finansowane z pieniędzy publicznych, jeśli prowincja jest z założenia świecka. Zdaniem autora obecny system jest anachroniczny i trzeba z nim w końcu zerwać. Nie można wspierać tylko jednej religii.
Co ciekawe podobne poglądy głosił John Tory. Podczas kampanii w 2007 roku, gdy miał szansę zostać premierem prowincji, uważał, że należy wspierać też inne formy edukacji religijnej.
Można się zastanawiać, dlaczego niektórzy politycy uważają pewne sprawy za szczególnie toksyczne. Podobnie jest z przeciwnikami monarchii, którzy są głośniejsi niż większość społeczeństwa nie sprzeciwiająca się brytyjskiej królowej. Tak samo jest w wypadku szkolnictwa.
Sorbara sam jest katolikiem, przez jakiś czas chciał nawet wybrać drogę kapłaństwa. Teraz nawołuje, by Ontario poszło w ślady Quebecu i nowej Fundlandii.
Przed Remembrance Day Kanadyjczycy mają okazję powiedzieć weteranom, że o nich nie zapomnieli. W tym celu Veterans Affairs Canada rozpoczęło we wtorek kampanię w mediach społecznościowych. Wpisów można dokonywać na Twitterze z tagiem #WhoWillYouRemember. Pod adresem http://www.veterans.gc.ca/eng/video-gallery/video/10515 zamieszczono też film przygotowany specjalnie na 11 listopada.
•••
16-latka, którą w zeszły piątek znaleziono w Toronto półnagą na imprezie Spookland Halloween, przez kilka dni nie pamiętała, co się z nią działo. W jej organizmie wykryto substancje zawarte w pigułce gwałtu GHB. Pobrano próbki, by stwierdzić, czy została wykorzystana. Dziewczyna była jedną z dziewięciu osób, które po imprezie trafiły do szpitala. Hospitalizowano sześć dziewczyn i trzech chłopaków. Ewakuacja wszystkich uczestników zajęła policji prawie 5 godzin.
•••
Podczas prac prowadzonych na parkingu przy kościele rzymskokatolickim p.w. św. Jana Ewangelisty w Toronto (okolica Weston Road i Lawrence Avenue West) znaleziono pozostałości cmentarza. Odkryte szczątki ludzkie mają około 100 lat. Kościół powstał w latach 50. XIX wieku w Village of Weston. Na jednym ze starych zdjęć widać grabarzy pracujących za budynkiem świątyni. Teraz na miejsce przybyli archeolodzy, którzy odkryli groby co najmniej 57 osób. Niektóre znalezione trumny i nagrobki pochodzą nawet z 1866 roku. Prace będą prowadzone do momentu oznaczenia wszystkich grobów znajdujących się pod parkingiem. Działka znajduje się tuż obok terenu należącego do Metrolinx, na którym trwają prace związane z budową pociągu na lotnisko Pearsona.
•••
Policja regionu Peel otrzymała Gold Award for Organizational Quality and Healthy Workplace przyznawaną w ramach Canada Awards for Excellence za zdrowe środowisko pracy. W całym kraju wyróżniono 17 organizacji. Ceremonia wręczenia nagród odbyła się w Westin Harbour Castle w Toronto. Uczestniczyła w niej szef policji Jennifer Evans.
•••
W poniedziałek samolot Air Canada lecący z Toronto do Hongkongu został zawrócony na lotnisko Pearsona z powodu usterki technicznej. Maszyna wylądowała bezpiecznie. Wcześniej zrzuciła część paliwa nad Georgian Bay. Po starcie zapaliły się sygnalizatory wskazujące na to, że drzwi do przestrzeni bagażowej są otwarte. Na pokładzie było 349 pasażerów. Lot do Hongkongu trwa 15,5 godziny. Samolot startował o 10 rano, na lotnisko wrócił półtorej godziny później.
•••
Region Peel poszukuje kandydatów do rady decydującej o usługach policji. Podania można przysyłać pocztą, faksem, mailem lub składać osobiście do 4.30 po południu 28 listopada. Wybrane osoby będą zaproszone na rozmowę kwalifikacyjną. Kandydaci muszą mieć skończone 18 lat i posiadać kanadyjskie obywatelstwo. Wyznaczona osoba będzie do 30 listopada 2018 roku zasiadać w Peel Regional Police Services Board jako przedstawiciel społeczności lokalnej. Kadencja może być skrócona, jeśli rada regionalna wyznaczy na to miejsce kogoś innego. Peel Police Services Board odpowiada za usługi świadczone przez służby policyjne, egzekwowanie przestrzegania prawa i zapobieganie przestępstwom.
Parrish i Hazel bez urazy
Mississauga
Podczas wtorkowej sesji pytań i odpowiedzi w "The Mississauga News" odchodząca burmistrz Hazel McCallion wbrew oczekiwaniom nie wyraziła się krytycznie o powrocie Carolyn Parrish do rady miasta. Parrish została wybrana na radną okręgu 5.
W przeszłości McCallion uważała Parrish za osobę, która powoduje powstawanie podziałów w radzie. Teraz sugerowała, żeby nie osądzać Parrish zbyt pochopnie. Być może nowa radna zdała sobie sprawę z dawnych błędów. Najlepiej poczekać i zobaczyć, jak będzie się układała jej współpraca z Bonnie Crombie i radą, jeśli rzeczywiście chce służyć mieszkańcom.
Pięć lat temu Parrish weszła na wojenną ścieżkę z McCallion, kiedy doprowadziła do postawienia zarzutów w sprawach umowy o sprzedaży ziemi, w którą był zaangażowany syn pani burmistrz, i przyznania firmie Borealis decydującego prawa weta w Enersource, mimo że posiadała tylko 10 proc. akcji.
Wypadek autobusu z Toronto
Toronto
26 pasażerów autobusu jadącego z Toronto do Nowego Jorku znalazło się w szpitalach w następstwie wypadku drogowego na autostradzie w pobliżu Syracuse. Najgroźniejsze obrażenia odniósł kierowca.
Wypadek wydarzył się, kiedy pijany kierowca zatrzymał samochód na pasie jazdy, kierowca ciężarówki gwałtownie się zatrzymał, a autobus nie był w stanie wyhamować i uderzył w ciężarówkę. Zdarzenie miało miejsce w czwartek o 2 rano.
Możesz mieć fałszywe ubezpieczenie
Toronto
Policja wydała we wtorek ostrzeżenie, że ponad 100 osób w GTA może mieć fałszywe ubezpieczenia samochodowe. Lewe polisy sprzedawał 73-letni Alexandr Chertin, który właśnie został aresztowany. Policjanci wpadli na trop oszustwa przypadkowo, gdy kierowca zatrzymany do rutynowej kontroli pokazał kartę ubezpieczenia, która okazała się fałszywa.
Osoby posiadające nieważne polisy w dalszym ciągu mogą być pociągnięte do odpowiedzialności. Kara wynosi nawet 5000 dol. Ważność ubezpieczenia można sprawdzić na stronie Insurance Bureau of Canada.
Drapacze w Hamilton?
Hamilton
Eksperci do spraw nieruchomości radzą, że jeśli Hamilton chce utrzymać rozwój budownictwa mieszkaniowego na zrównoważonym poziomie, należy wziąć pod uwagę powstawanie większej liczby wyższych budynków w nowych lokalizacjach. W ten sposób miasto powinno dążyć do zagęszczenia zabudowy.
Canada Mortgage and Housing Corporation zwraca uwagę, że ceny mieszkań w Hamilton stale rosną. Sytuacja ma się utrzymać w przyszłym roku. Jednak deweloperzy mają coraz mniej miejsca, by budować. Z prognoz CMHC wynika, że przez najbliższe dwa lata budynki będą więc rozrastać się w górę. Wymaga to też informowania mieszkańców, dlaczego rozwój budownictwa postępuje właśnie w ten sposób.
Dla Polaków za uratowanie żydowskiego dziecka
Toronto
W Toronto odznaczono pośmiertnie rodzinę Polaków medalami "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata".
30 października 2014 roku w prestiżowym Allstream Centre w Exhibition Place w Toronto konsul generalny Grzegorz Morawski uczestniczył w uroczystej gali "True Heroes Tribute". Wydarzenie zorganizował kanadyjski oddział Instytutu Yad Vashem.
Podczas gali honorowymi medalami "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" – za niezwykłe bohaterstwo, wysiłek i poświęcenie w ratowaniu ludzi pochodzenia żydowskiego w czasie holokaustu – w imieniu państwa Izrael oraz Instytutu Yad Vashem pośmiertnie uhonorowano dwie rodziny, w tym rodzinę Polaków z Wileńszczyzny, Ludwika i Monikę Koszczyców.
Według szacunków historyków, co najmniej kilkaset tysięcy Polaków, zarówno dorosłych, jak i dzieci, w różnorodny sposób udzielało podczas II wojny światowej pomocy Żydom, za co wówczas groziła kara śmierci. Liczbę uratowanych Żydów ocenia się na kilkadziesiąt tysięcy. Polacy pomagali indywidualnie i w ramach aktywności konspiracyjnej, w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego, w tym Rady Pomocy Żydom "Żegota". Ponad 6 tys. z nich zostało za to uhonorowanych medalem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata".
Gościem specjalnym był były prezydent Francji Nicolas Sarkozy, on też wygłosił płomienne przemówienie. Medal odebrali potomkowie pp. Koszyców, którzy na co dzień mieszkają w Winnipegu. Państwo Koszycowie ukrywali żydowskiego chłopczyka w chacie za piecem.
W środę rano osoby dojeżdżające do pracy torontońskim metrem musiały uzbroić się w cierpliwość. Na dwóch stacjach TTC miało problemy techniczne, co spowodowało znaczne opóźnienia. Na stacji St. George nie działała sygnalizacja świetlna, przez co pociągi linii 1 Yonge-University-Spadina musiały zawracać na stacjach Union i St. Clair West. Od 6.30 rano jeździły autobusy komunikacji zastępczej. Rzecznik prasowy TTC wyjaśnił, że wyłączenie tak długiego odcinka linii spowodowane jest niewielką liczbą miejsc, gdzie pociągi mogą zawracać. Problem rozwiązano po mniej więcej godzinie. W międzyczasie około 7 rano zepsuł się system rozpoznawania pociągów na stacji Broadview (linia 2 Bloor-Danforth). Czujniki nie transmitowały sygnałów w momencie wjazdu pociągu na stację i opuszczenia jej. Ze względu na powagę sytuacji zatrzymano wszystkie pociągi wjeżdżające na stację. Awaria wymagała resetu systemu. Spowodowała opóźnienia na całej linii. Normalny ruch przywrócono o 10.
•••
WestJet chce wprowadzić w swoich samolotach dodatkowy rząd siedzeń. Dyrektor naczelny linii Gregg Saretsky zapewnił, że pasażerowie nie odczują zmniejszenia przestrzeni na nogi, jako że zostaną zamontowane nowoczesne siedzenia, które pozwalają na wygospodarowanie dodatkowych 2–3 centymetrów na nogi. Dodał, że zabranie na pokład większej liczby pasażerów daje możliwość zmniejszenia kosztów. Mniej więcej połowa samolotów z głównej floty przewoźnika ma mieć wymienione fotele w przyszłym roku. Proces wymiany zakończy się w 2016. Nowe fotele prawdopodobnie będą też w turbośmigłowych Q400, którymi lata regionalna linia Encore. Jeśli chodzi o dodanie rzędu, zmiana byłaby wprowadzona we wszystkich boeingach 737 poza samolotami, które latają do miejscowości wypoczynkowych. W trzecim kwartale dochód netto linii z wykluczeniem strat na sprzedaży starych samolotów wzrósł o 31 proc. do rekordowego poziomu 85,4 miliona dolarów. Jeśli wziąć pod uwagę straty związane ze sprzedażą 10 boeingów 737, dochód wyniósł 52,2 miliona, czyli linia odnotowała 20-procentowy spadek względem tego samego okresu 2013 roku. Przychody wyniosły 1,01 miliarda dol. W trzecim kwartale samoloty były zapełnione w 83 procentach. 29 października linia wprowadziła dodatkowe opłaty za bagaż, na czym spodziewa się zarobić do 100 milionów dolarów rocznie.
•••
Art Gallery w Hamilton zgodziła się oddać prawowitym właścicielom obraz, który podczas drugiej wojny światowej został odebrany przez Niemców. Obraz to XVII-wieczny "Portrait of a Lady" pędzla duńskiego artysty Jaohannesa Versproncka, który został odebrany rodzinie Salomonsohn w 1940 roku. Wisiał w sypialni Almy Salomonsohn w Niemczech. Art Gallery of Hamilton (AGH) otrzymała go w 1987 roku, po tym jak został kupiony przez AGH Volunteer Committee za 58 000 dol. na aukcji Sotheby's "Important Old Master Paintings" w Nowym Jorku. Nikt nie wiedział, że należał do prominentnej rodziny żydowskiej. Po 10 latach negocjacji zapadła decyzja o zwróceniu go. Ma to nastąpić w przyszłym roku po wystawie z okazji stulecia galerii. Dzieło sztuki kupił jej mąż Arthur, który był przewodniczącym rady nadzorczej Deutsche Banku i kolekcjonował sztukę. Obraz został sprzedany na aukcji w 1940 roku. Po śmierci Almy Salomonsohn rodzina do poszukiwań wynajęła firmę prawniczą specjalizującą się w odnajdowywaniu przedmiotów skradzionych przez Niemców. W 2003 roku firma dotarła do AGH.
Wynne wraca z Chin z tarczą
Pekin
Pierwsza misja handlowa premier Kathleen Wynne w Chinach zaowocowała inwestycjami w Ontario wartymi 966 milionów dolarów i widokami na utworzenie 1795 nowych miejsc pracy. Ontaryjska delegacja była w Szanghaju, Nankinie i Pekinie.
Pani premier powiedziała, że wizyta była niesłychanie inspirująca. Spodziewała się ciepłego przyjęcia i entuzjazmu chińskich partnerów, ale to, co zastała, przerosło jej oczekiwania. Towarzyszyli jej przedstawiciele około 60 ontaryjskich firm. 25 z nich podpisało umowy o łącznej wartości 966 milionów dolarów. Inwestycje mają zaowocować utworzeniem 1795 miejsc pracy, w tym 325 utworzy w Markham i Ottawie gigant telekomunikacyjny Huawei, a 800 w nowym centrum handlowym w Whitchurch-Stouffville, które wybuduje Yiwu North America Corp.
Pani premier zwróciła szczególną uwagę na zainteresowanie Chin produkcją żywności – zarówno w ujęciu ilościowym, jak i jakościowym. Ponadto stwierdziła, że Kanada może wspomóc Chiny swoim doświadczeniem z zakresu oczyszczania powietrza i wody. Są to zagadnienia, z którymi rząd chiński będzie musiał sobie jakoś poradzić.
Wynne towarzyszyli premier Quebecu Philippe Couillard, dla którego również była to pierwsza wizyta w Chinach, i premier Wyspy Księcia Edwarda Robert Ghiz, który w zeszły piątek otworzył w Pekinie punkt Cows, popularnej sieciowej lodziarni z Charlottentown.
Honda inwestuje, my dopłacamy
Toronto
Premier Ontario Kathleen Wynne poinformowała w czwartek o przyznaniu koncernowi Honda warunkowego grantu na kwotę 85,7 mln dol. w związku z obietnicą zainwestowania 857 mln dol. w rozbudowę i modernizację zakładów montażowych Hondy w Alliston.
Dotacja prowincji ma pomóc w przeszkoleniu pracowników do nowych zadań. Jak twierdzi w komunikacie prasowym premier – zagwarantuje ciągłość zatrudnienia 4000 pracowników zakładów i tysięcy miejsc pracy podwykonawców.
W Nowym Brunszwiku zasypało
St. John
W niedzielę nad Nowym Brunszwikiem przeszła pierwsza tej jesieni burza śnieżna. Environment Canada podawało, że układ niskiego ciśnienia, przechodząc nad prowincjami atlantyckimi zyskuje na sile. Wydano ostrzeżenia o opadach śniegu nawet do 30 cm. Z powodu śnieżycy 9000 osób – we Fredericton, Woodstock, St. Stephen, Bouctouche, Miramichi i Sussex – nie miało w pewnym momencie prądu. Rząd apelował do mieszkańców, by jeśli nie muszą, nie wyjeżdżali z domów.
Agencja pogodowa ostrzegała też przed silnymi wiatrami w południowo-zachodniej części Nowej Szkocji i na Wyspie Księcia Edwarda. Spodziewano się wiatru osiągającego w porywach 90 km/h.W niektórych częściach Nowego Brunszwiku w poniedziałek uczniowie nie poszli do szkół. Podobnie szkoły były zamknięte w Nowej Fundlandii i Labradorze. Tam śnieżyca i następujący po niej silny deszcz przyszły w poniedziałek. Miejscami spadło 35 cm śniegu.
W Pekinie Harper liczy na ocieplenie
Ottawa
Mimo że zdania na temat stosunków z Chinami są wśród konserwatystów podzielone, w tym tygodniu premier Harper wybiera się z wizytą do naszego drugiego co do wielkości partnera handlowego. Harpera od dawna zapraszał prezydent Xi Jinping. Jest to trzecia wizyta premiera w Chinach. Ostatnia miała miejsce w 2012 roku.
W ostatnim czasie stosunki kanadyjsko-chińskie ochłodziły się. Po 2012 roku konserwatyści ograniczali możliwości inwestowania w wydobycie ropy w Albercie przez chińskie przedsiębiorstwa z udziałem skarbu państwa. Do tej pory Kanada nie odpowiedziała na zaproszenie do negocjacji umowy o wolnym handlu. Ociąga się też z ratyfikacją umowy o ochronie i promocji inwestycji zagranicznych (Foreign Investment Promotion and Protection Agreement). Do tego niedawno premier oskarżył Chińczyków o cyberatak na National Research Council. W odpowiedzi Chiny oskarżyły kanadyjską parę od lat mieszkającą na terytorium ChRL o szpiegostwo.
Wizyta premiera ma skupiać się przede wszystkim na sprawach związanych z handlem i gospodarką, chociaż niektóre źródła rządowe podają, że Harper jest gotowy poruszyć tematy związane z przestrzeganiem zasad demokracji i praw człowieka.
Premier wraz z delegacją złożoną z przedstawicieli przedsiębiorców piątek i sobotę spędzi w mieście Hangzhou, ważnym ośrodku przemysłowym, po czym na kolejne dwa dni pojedzie do Pekinu. Do Ottawy wróci na uroczystości związane z obchodami Remembrance Day.
Kanadyjskie samoloty zrzuciły pierwsze bomby na Irak. Ataki przeprowadzono w niedzielę, bombardowano cele w pobliżu miejscowości Fallujah. Minister obrony Rob Nicholson przekazał, że akcja trwała 4 godziny i wzięły w niej udział dwa myśliwce CF-18 i samolot-cysterna.
•••
Najwyżsi rangą przedstawiciele kanadyjskich wojsk zarabiają zdecydowanie więcej niż żołnierze na podobnych stanowiskach u naszych sojuszników. Budżet armii każdego roku wynosi 20 miliardów dolarów. Duża część z tych pieniędzy idzie na administrację. Jedna czwarta naszych żołnierzy należy do kadry kierowniczej – to zdecydowanie więcej niż przeciętnie w NATO. Ich pensje są niekiedy dwa razy wyższe niż osób odpowiadających im stopniem służących w innych krajach. Kanadyjski sierżant zarabia na początek 64 992 dol. We Francji dostawałby 26 380.
•••
Minister ds. obywatelstwa i imigracji Chris Alexander ogłosił, że Kanada w przyszłym roku jest gotowa przyjąć 285 000 nowych stałych rezydentów. Jest to największa liczba w ostatnich latach (2010 roku było to 280 000). 65 proc. osób mają stanowić osoby, które przyjechały do Kanady ze względów ekonomicznych i ich rodziny. Jeszcze niedawno przewidywano, że osoby te będą stanowić 63 proc. Minister wyjaśnia, że zmiana obrazuje, jak duże znaczenie dla rozwoju gospodarczego kraju ma imigracja. Dodaje, że w niektórych prowincjach odsetek ten wynosi nawet 70 proc.
Zwiększenie liczby przyjmowanych imigrantów zbiega się z wprowadzeniem zmian w programie pracy czasowej dla osób z zagranicy. System "express entry" ma właśnie za zadanie ułatwiać imigrację wykwalifikowanym pracownikom.
Minister mówił też o zmianach w programie dla opiekunów (live-in caregiver program), w ramach którego rocznie do Kanady trafia około 5000 osób. Rząd ma znieść przepis nakazujący opiekunom mieszkanie u pracodawcy przez pierwsze lata pobytu w Kanadzie. Alexander tłumaczył, że spotkał się przypadkami, gdy obowiązek wspólnego zamieszkania przyczynił się do nadużyć lub też oferowane warunki mieszkaniowe urągały godności opiekunów. Minister obiecał, że podania o stałą rezydencję będą rozpatrywane szybciej. W tym momencie imigrant, który chciałby sprowadzić do Kanady swoją rodzinę (np. dzieci) musiałby czekać nawet do 10 lat.
•••
Przez wiele lat inwestorzy chińscy byli szczególnie zainteresowani wydobyciem ropy naftowej w Albercie. Ponieważ paliwo wydobywane jest piasków bitumicznych, wydobycie wymaga znacznych nakładów finansowych. Przeciwnicy projektu zastanawiają się, czy gra jest warta świeczki. Zauważają, że ziemia w Kanadzie jest droga, podobnie siła robocza. A teraz jeszcze ceny surowców utrzymują się znacznie poniżej międzynarodowych cen odniesienia.
•••
Według raportu opisującego światową sytuację inwestycyjną autorstwa BlackRock Inc., firmy zarządzającej inwestycjami, Kanadyjczycy borykają się z rosnącymi kosztami utrzymania. Z powodu wysokich opłat za czynsz, konieczności spłaty kredytu hipotecznego, płacenia rachunków za wodę czy prąd niewiele pozostaje na oszczędności i inwestycje. Z przeprowadzonych badań wynika, że Kanadyjczycy przeznaczają 43 proc. budżetu domowego na wydatki związane z mieszkaniem, w tym na spłatę kredytu. Spośród 20 analizowanych krajów więcej wydają tylko Holendrzy i Szwedzi (51 i 45 proc.).
Kolejne żony wjadą jako siostry?
Ottawa
Minister imigracji Chris Alexander przedstawił ustawę zakazującą wjazdu do Kanady osobom żyjącym w małżeństwach poligamicznych i zawartych pod przymusem.
Alexander wyjaśnił, że tego rodzaju praktyki są niezgodne z kanadyjskimi wartościami. O ustawie mówił w poniedziałek rano, towarzyszyła mu minister ds. statusu kobiet Kellie Leitch.
Rząd chce też chronić kobiety i dziewczyny, które chcą uciec ze związków poligamicznych lub tych, do których były przymuszone. Źródła rządowe podają, że na całym świecie w latach 2004–2014 około 100 milionów dziewczyn zostało zmuszonych do zawarcia małżeństwa przed ukończeniem 18 roku życia. Często były to związki poligamiczne.
Minister zapewnił, że jeśli ustawa przejdzie, pozwoli na całkowitą eliminację z Kanady małżeństw zawieranych w młodym wieku i pod przymusem. Powiedział, że w kraju są co najmniej setki imigrantów żyjących w związkach poligamicznych.
Kanada nie będzie uznawać małżeństw zawartych przed 16. rokiem życia.
Co Hindus wie o winie?
Quebec City
Film promocyjny wyprodukowany przez CSN, jedną z największych federacji pracowników w Que-becu musi zostać przerobiony, ponieważ zawiera treści rasistowskie i jest obraźliwy.
Chodzi o 14-minutowe nagranie mające promować quebecki odpowiednik naszego LCBO – SAQ. Film został nakręcony w Albercie, zawiera także ostrzeżenia przed prywatyzacją sklepów z alkoholem. Alberta w 1993 roku zdecydowała się na prywatyzację. Na filmie wypowiadają się po francusku przypadkowi mieszkańcy Alberty. Mówią, co sądzą o obsłudze w sklepach z alkoholem.
Jeden z mężczyzn twierdzi, że "często pracują tam osoby z Pakistanu lub z Indii, które nic nie wiedzą o winie, nawet go nie piją, a mają je sprzedawać".
Wiele osób stwierdziło, że oznacza to, iż sklepy SAQ są rasistowskie. Także pracownikom SAQ nie podoba się wspomniany komentarz. Związek zawodowy przeprosił i stwierdził, że nikogo nie chciał urazić. Film miał za zadanie pokazać, że obsługa w sklepach w Albercie nie zawsze potrafi doradzić klientowi, co nie ma jednak związku z pochodzeniem sprzedawcy.
Kontrowersyjny komentarz ma być wycięty.
Potrzebne są programy deradykalizacyjne
Ottawa
Podczas gdy rząd zastanawia się nad rozszerzeniem kompetencji policji i CSIS, by nie dopuścić do ataków w rodzaju tych na Parliament Hill, niektórzy twierdzą, że należy jednocześnie zająć się deradykalizacją osób, które stają się zwolennikami określonych ideologii.
Dyrektor Centre for Studies in Religion and Society na University of Victoria zauważa, że tego rodzaju programy wprowadzono już w Danii, Arabii Saudyjskiej i Wielkiej Brytanii. Mają na celu pomóc danym osobom porzucić potencjalnie wrogie ideologie, w szczególności odejść od radykalnego islamu. Naukowcy z Institute for Strategic Dialogue w London zwracają uwagę, że coraz więcej państw traktuje programy deradykalizacyjne jako swego rodzaju środek zapobiegawczy.
Wolność słowa tylko dla "naszych"
Regina
Sąd w Reginie wstrzymał do grudnia wydanie wyroku w sprawie dwóch chrześcijańskich aktywistów Billa Whatcotta i Petera LaBarbery, którzy w zeszłym roku na University of Regina zostali aresztowani za przeciwstawianie się propagandzie homoseksualnej. Mężczyźni rozmawiali ze studentami na chodniku, rozdawali ulotki i nosili plakaty z hasłami mówiącymi, że homoseksualizm jest grzechem, przeciwstawia się naturze i prowadzi do rozprzestrzeniania chorób. Wyrok mamy poznać 22 grudnia.
Whatcott podobne zarzuty usłyszał w 2012 roku, gdy wypowiadał się przeciwko homoseksualizmowi na uniwersytecie w Calgary. Gdy odmówił opuszczenia terenu uczelni, został aresztowany. Dwa sądy w Albercie orzekły, że publiczny uniwersytet uznaje Kartę praw i swobód, która gwarantuje wolność wypowiedzi.
Whatcott przyznał, że spodziewał się podobnego obrotu spraw w Reginie. Podczas przesłuchania zarzucono mu, że świadomie przeciwstawił się polityce "Respectful Workplace" uniwersytetu. Na to mężczyzna odpowiedział, że był świadomy, iż wspomniany zapis łamie jego prawa.
Rok po wyborze na stanowisko dyrektora naczelnego Bank of Nova Scotia, Brian Porter ogłasza zmiany. 1 listopada bank zaczął nowy rok rozliczeniowy. Dyrektor wielokrotnie zwracał uwagę na konieczność obniżenia kosztów, mimo że 2013 rok przyniósł rekordowy dochód na poziomie 6,7 miliarda dol.
Restrukturyzacja banku ma kosztować 148 milionów dolarów. Ma być zlikwidowanych 1500 miejsc pracy w różnych działach, głównie jednak w obsłudze firm i klientów indywidualnych. Dwie trzecie zmian będzie dotyczyło placówek w kraju.
W Kanadzie bank dąży do centralizacji i automatyzacji szeregu usług. Za granicą – głównie w Meksyku i na Karaibach – zamierza zamknąć lub ograniczyć zakres działań 120 placówek, jednocześnie ukierunkowując się na takie rynki, jak Chile czy Kolumbia. Ma to przynieść roczne oszczędności rzędu 120 milionów dolarów.
Bank ma straty związane przede wszystkim z inwestycjami w Banco del Caribe w Wenezueli i na Karaibach, co jest jeszcze skutkiem ostatniego światowego kryzysu. Inne banki, w tym RBC i CIBC, mają podobne problemy.
•••
Od poniedziałku Mississauga ma nowego dyrektora finansowego i szefa skarbu. Jest nim Craig Millar. Obowiązki dyrektora finansowego pełnił od kwietnia. Jego stanowisko podlega komisarzowi ds. usług dla firm i naczelnemu dyrektorowi finansowemu Gary'emu Kentowi. Millar będzie zajmował się planowaniem przedsięwzięć i budżetowaniem, polityką finansową, a także pensjami, zarządzaniem inwestycjami, księgowością i sprawozdawczością. Wcześniej pełnił funkcję zastępcy szefa skarbu w Barrie, pracował też dla regionu York.
•••
Liberałowie znów zarzekają się, że wrócą do pomysłu wprowadzania do szkół kontrowersyjnego programu edukacji seksualnej. Program ma być gotowy na przyszły rok szkolny. Rząd zrezygnował z wprowadzenia go w 2010 roku po masowych protestach rodziców. Pracował nad nim ówczesny zastępca ministra edukacji Benjamin Levin, który potem usłyszał szereg zarzutów związanych z pornografią dziecięcą. W tamtym czasie Wynne piastowała stanowisko ministerialne.
Podczas kampanii wyborczej liberałowie nawet słowem nie wspomnieli o chęci wprowadzenia programu. W zeszły czwartek minister edukacji Liz Sandals w oświadczeniu do prasy stwierdziła, że uczniowie często czerpią informacje z niepewnych źródeł, stąd potrzeba wprowadzenia "aktualnego i właściwego programu edukacji zdrowotnej i fizycznej".
Wiele organizacji, jak np. REAL Women of Canada czy Campaign Life Coalition, zgadza się, że program, jeśli będzie wprowadzany w takiej formie, jaka miała być w 2010 roku, to dzieci nie będą na niego gotowe emocjonalnie i psychologicznie. Lepiej te kwestie zostawić rodzicom, którzy znają swoje dziecko i wiedzą, kiedy o czym mogą z nim rozmawiać. Podobnego zdania jest była właścicielka kliniki aborcyjnej Carol Everett, która w maju powiedziała, że wprowadzanie edukacji seksualnej powoduje, że obniża się wiek inicjacji seksualnej. Korzysta na tym cały przemysł aborcyjny.
Wynne, chcąc uniknąć powtórzenia sytuacji z 2010 roku, planuje przeprowadzenie konsultacji społecznych. Ankiety mają wypełniać rodzice uczniów szkół podstawowych – z każdej szkoły jedna osoba wybrana przez dyrektora placówki – łącznie około 4000 osób.
Grupą, która najgłośniej domaga się przywrócenia prac nad programem, jest Ontario Physical and Health Education Association (Ophea), która współpracuje z takimi organizacjami, jak Queer Ontario, Jer's Vision i Planned Parenthood Toronto.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!