Jesteś za życiem - won z Partii Liberalnej!
Ottawa
Do idei ochrony życia poczętego jednoznacznie ustosunkował się Justin Trudeau. Podczas spotkania swojej partii w środę powiedział, że kandydaci pro-life nie są mile widziani na listach liberałów przygotowywanych do wyborów parlamentarnych w 2015 roku. Trudeau oświadczył, że wszyscy kandydaci będą sprawdzani, czy opowiadają się za aborcją i są przeciwni prawdziwej definicji małżeństwa. Tym samym złamał wcześniej złożoną obietnicę, że nominacje na listy nie podlegają żadnym kryteriom.
Wymogi co do poglądów stawiane są nowym kandydatom, nie dotyczą posłów, którzy obecnie zasiadają w Izbie Gmin. Oni otrzymywali nominacje na innych zasadach.
Trudeau powiedział, że posłowie liberalni powinni być gotowi poprzeć odpowiednie ustawy. Ich poglądy mają współgrać z polityką partii. Z polityką, z jaką utożsamiają liberałów miliony Kanadyjczyków.
Pomysł skrytykował lider NDP Tom Mulcair. Stwierdził, że Trudeau wprowadza podwójne standardy. Wyraził wątpliwość, jak to się ma do etyki i jak w tym momencie wygląda oferta partii, na którą mają odpowiedzieć wyborcy. Rzecznik prasowy liberałów odpowiedział, że ludzie, którzy głosują na liberałów, muszą być pewni, że partia będzie bronić prawa kobiety do decydowania o własnym ciele.
Wieloletni przeciwnik aborcji liberał John McKay uważa, że różnorodność poglądów polityków jednego ugrupowania jest czymś normalnym. Jego zdaniem, lepsze byłoby dopuszczenie pluralizmu, ale taka jest decyzja lidera i partii.
W obronie życia przed parlamentem
Ottawa
W czwartek, 8 maja, ulicami Ottawy przeszedł doroczny Marsz dla Życia. Dzień wcześniej, w środę, Campaign Life Coalition zwołała konferencję prasową, w której wzięły udział m.in. Sun Media, CBC Radio Canada, Le Devoir, The Canadian Press. Mówiono przede wszystkim o sprzeciwie wobec zamiaru zniesienia zakazu stosowania niebezpiecznej pigułki aborcyjnej RU-486 przez Health Canada.
Troje przedstawicieli CLC mówiło o niebezpieczeństwie związanym z pigułką, która niekiedy nie tylko zabija dziecko między 5. a 9. tygodniem ciąży, ale i matkę. Wywołuje silne krwawienia i infekcje. Najmocniejszym argumentem jest sprawa 26-letniej matki, która zmarła z powodu szoku septycznego po wzięciu pigułki. Sprawę umorzono w 2001 roku. Wtedy zakazano stosowania medykamentu.
W Stanach pigułka jest dostępna od kilku lat. W tym czasie odnotowano co najmniej 14 zgonów matek.
Na marsz jak zawsze przybyły tysiące osób. Był to już 17. raz, gdy tłumy zamanifestowały poparcie dla ochrony życia.
Jak zapowiedziano dzień wcześniej, tematem tegorocznego marszu, oprócz zmiany prawa na takie, które respektuje życie każdej istoty ludzkiej od chwili poczęcia do naturalnej śmierci, była legalizacja pigułki RU-486. Uczestnicy nieśli transparenty z hasłem RU-4LIFE?. Przypominali, że co roku w łonach matek ginie 100 000 dzieci.
Marsz ruszył o 1.30. Od południa na Wzgórzu Parlamentarnym wypowiadali się politycy, liderzy pro-life i przedstawiciele Kościoła.
Na obiad i bankiet, które zostały zorganizowane wieczorem, zarejestrowało się ponad 1200 osób.
Organizatorzy są zadowoleni, że z roku na rok coraz więcej osób przychodzi na marsz. Rośnie tez zainteresowanie podobnymi akcjami organizowanymi w prowincjach. Świadczy to o rosnącej świadomości społeczeństwa. Coraz więcej osób zwraca też uwagę na poglądy polityków związane z ochroną życia, gdy przychodzi do głosowania.
Marsz usiłowały zakłócić dwie obnażone kobiety z organizacji lewackiej Femen, które jednak szybko zatrzymała policja ochraniająca zgromadzenie.
Znikający burmistrz Ford
Toronto
Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa burmistrz Rob Ford. Według oficjalnych danych, w zeszłym tygodniu nie przekroczył granicy ze Stanami Zjednoczonymi. Wyleciał jednak z lotniska Buttonville do Chicago, jego prawnik Dennis Morris powiedział, że udał się do USA na leczenie uzależnienia.
"Globe and Mail" pisze jednak, że Ford zawrócił, zanim przeszedł przez odprawę. Konsul generalny Kanady w Chicago powiedział gazecie, że burmistrzowi nie odmówiono wstępu, jednak on sam wycofał swój wniosek.
Jeśli Ford opuści trzy kolejne miesięczne posiedzenia rady miasta, będzie mógł być usunięty z urzędu. Rada może jeszcze zatwierdzić rezolucję o jego nieobecności, wtedy będzie usprawiedliwiony.
Ford zawiesił kampanię i pełnienie funkcji w ratuszu, po tym jak ujawniono nagrania przedstawiające, jak pali prawdopodobnie crack i wygłasza nieprzyzwoite komentarze pod adresem Karen Stintz i swojej żony Renaty.
Rob Ford, mimo że przebywa na leczeniu (tak podaje jego brat Doug), wciąż dostaje telefony od swoich wyborców. Otrzymuję pomoc, ale ciągle sam chcę pomagać, powiedział burmistrz dziennikarzowi "Toronto Sun". Powtórzył, że nie zamierza rezygnować ze startu w wyborach. Urlop, na którym obecnie przebywa, nie ma ograniczenia czasowego. Dodał, że bierze udział w terapii grupowej i indywidualnej, podczas których wiele uczy się o sobie i o przeszłości. Razem z nim leczą się dwaj doktorzy, przemysłowiec i zawodowy sportowiec.
Ford nie powiedział, dokąd udał się na leczenie. Niektóre niepotwierdzone źródła donoszą o ośrodku w Guelph. Tymczasem na mieście pojawiły się ulotki o "zaginionym" Fordzie – ktokolwiek wie o miejscu pobytu "zaginionego", proszony jest o kontakt z numerem telefonu 311 (ogólny numer do ratusza). Doug Ford powiedział, że lokalizacja ośrodka, w którym przebywa jego brat, nie będzie ujawniona dla dobra innych osób, które się w nim leczą.
Uwaga na zboczeńca w Meadowvale
Mississauga
Policja regionu Peel podaje, że od kilku miesięcy w rejonie liceum w Meadowvale przebywa mężczyzna, który chodzi za uczniami i dopuszcza się przed nimi nieprzyzwoitych czynów. Policja otrzymała kilka zgłoszeń o mężczyźnie śledzącym dziewczęta ze szkoły średniej Our Lady of Mount Carmel przy Trelawny Circle. Widziano go zarówno w czarnej limuzynie z przyciemnianymi szybami, jak i podążającego pieszo za nastolatkami. Co najmniej dwa razy dopuścił się czynów lubieżnych w obecności uczennicy. Mężczyzna jest biały, ma około 177 cm wzrostu (5-foot-10), waży ok. 65-70 kg, jest szczupły, ma jasną cerę i brązowe włosy.
Policja prosi osoby, które widziały podejrzanego lub uważają się za ofiary, o kontakt pod numerem tel. 905-453-2121, wewn. 1133 lub z Crime Stoppers: 1-800-222-TIPS (8477) (można też wysłać sms pod numer 274637 o treści PEEL i dalej wpisując treść).
Młodszy z Fordów śladami brata?
Warszawa
Jeśli Rob Ford nie zdoła wydobrzeć do wyborów, wystartuje za niego jego brat Doug. Młodszy z Fordów nie chciał jednak komentować tej sprawy.
We wtorek Doug przez jakiś czas siedział na miejscu swojego brata podczas posiedzenia rady miejskiej. Powiedział, że nie będzie ubiegał się o ponowny wybór na radnego z okręgu nr 2, jako że powinien skupić się na kampanii wyborczej na burmistrza. Tym samym miejsce z Etobicoke North może zostać dla Roba Forda.
Przed rozpisaniem wyborów prowincyjnych, jeszcze w kwietniu, Doug mówił, że chciałby startować z ramienia Partii Konserwatywnej. Potem wycofał się z tych słów.
Przelecieć się kawałkiem historii
Hamilton
Hamilton's Canadian Warplane Heritage Museum sprzedaje na eBay-u bilet na przelot Avro Lancasterem, który odbędzie się w sierpniu. Nasz lancaster poleci do Wielkiej Brytanii na uroczystości związane z 74. rocznicą Bitwy o Anglię. Będzie latał nad Wyspami z drugim ocalałym bombowcem tego typu, Lancasterem Air Force's Battle of Britain Memorial Flight (BBMF).
Kto chce się załapać jako członek załogi, musi zapłacić około 40 000 dol., sprzedaż ma jednak formę aukcji, więc nigdy nie wiadomo, do jakiego pułapu dojdzie cena. Na razie nikt nie podbił stawki, ale na pewno wiele osób czeka do ostatniej chwili. Okazja jest niepowtarzalna, wylot 4 sierpnia, powrót we wrześniu. Przelot tam ma trwać 5 dni z przerwami co 4-5 godzin na tankowanie w Goose Bay, N.L.; Narsarsuaq, na Grenlandii i Keflaviku, w Islandii.
Osoba, która wygra aukcję, poleci jako jeden z ośmiu członków załogi. Przejdzie krótkie szkolenie kilka dni przed lotem. Samolot będzie leciał na pułapie około 10 000 stóp, ponieważ kabina nie jest hermetyczna. Z tego powodu lot może być mniej komfortowy niż komercyjny. Muzeum zastrzega sobie możliwość dokonania oceny stanu fizycznego zwycięzcy aukcji i oceny, czy nadaje się na lot. Osoba nie może ważyć więcej niż 250 funtów, musi być przygotowana na wchodzenie po drabinie i poruszanie się w wąskich korytarzach i ciasnych przestrzeniach.
Aukcja trwa do 10 maja.
Nieszczepieni uczniowie w zawiasach?
Peel
Tysiącom uczniów grozi zawieszenie w przyszłym roku, jeśli prowincja wprowadzi nowy wymagany zestaw szczepień. Sprawa była omawiana w radzie regionalnej w czwartek.
Od 1 lipca uczniowie musieliby przedstawić dowody szczepień na menigokoki, ospę wietrzną i koklusz (krztusiec). Wszystkie trzy szczepionki przyjmuje się rutynowo w wieku dziecięcym, ale latem wprowadzono by obowiązek zaszczepienia dzieci, jeszcze zanim pójdą do szkoły.
Szacuje się, że około 59 000 uczniów brakuje przynajmniej jednej szczepionki z rozszerzonej listy. Czyli kwalifikują się do zawieszenia. Służba zdrowia spodziewa się jednak co najwyżej 4400 zawieszeń.
Aby zaszczepić uczniów, potrzeba 200 000 dol. Jest to nie tylko koszt samych szczepionek, lecz także koszty administracyjne i koszty działania klinik.
W raporcie Peel Public Health czytamy, że w ramach obecnego modelu finansowania na dodatkowe szczepienia nie ma pieniędzy. Ministerstwo Zdrowia nie potwierdziło jeszcze, że pokryje koszty z funduszy prowincyjnych. Może się więc okazać, że na szczepienia trzeba będzie przeznaczyć część podatków.
Władze regionu planują stopniowe wprowadzanie nowego Immunization of School Pupils Act. Dokument w pełni wszedłby w życie w roku szkolnym 2015–16. Wtedy też, po serii upomnień, niezaszczepieni uczniowie mogliby być zawieszeni.
Obywatelu, zobacz, komu płacisz
Peel
W sobotę, 10 maja, w ramach Police and Community Fun Day mieszkańcy regionu Peel będą mogli spotkać się z policjantami jednostek specjalnych.
Coroczna impreza odbędzie się przy 180 Derry Rd. E. w Mississaudze w Emil V. Kolb Centre for Policing Excellence. Początek o 10 rano, koniec o 3 po południu. Mieszkańcy Brampton, którzy chcieliby poznać pracę policji, mogą skorzystać z bezpłatnego autobusu, który będzie odjeżdżał z 7750 Hurontario St. Na miejscu będzie dostępny dodatkowy parking przy sądzie.
Wstęp na festyn będzie wolny, przewidziano takie atrakcje, jak malowanie twarzy czy zdjęcia w strojach policyjnych (także nadrukowane na kubkach). Będzie okazja do wygrania upominków. Swoje stoiska będą mieć jednostki K-9, saperska, policji wodnej, oddział taktyczno-ratunkowy, pomocniczy, zapobiegania przestępczości i Crime Stoppers.
GO Transit grozi strajk załogi
Toronto
GTA Amalgamated Transit Union Local 1587 ogłosił, że związkowcy opowiedzieli się za strajkiem, jeśli podczas negocjacji umów zbiorowych z GO Transit ich postulaty nie zostaną uwzględnione. Związek reprezentuje 1170 pracowników GO – kierowców autobusów, pracowników stacji, obsługi pasażerów, technicznych i biurowych. Podczas samych negocjacji nie są jednak planowane żadne akcje strajkowe. Strony zasiądą do stołu negocjacyjnego 26 maja. Obecna umowa wygasa 2 czerwca.
Szef związku Danny Harris mówi, że pracownicy zasługują na ochronę pracy, dobrą płacę i benefity.
Metrolinx nie wypowiada się na temat uchwały związku.
Sprawa Lakeview w ministerstwie
Mississauga
Plany przekształcenia części nabrzeża w Mississaudze w park zostały przekazane do rozpatrzenia prowincyjnemu Ministerstwu Środowiska. Do ministerstwa wpłynęła ocena wpływu projektu zwanego Lakeview Waterfront Connection (LWC) na środowisko naturalne. Jeśli zostanie zatwierdzona, prace nad przebudową nabrzeża dostaną zielone światło.
Złożenie dokumentów jest zwieńczeniem dwuletniej pracy, konsultacji społecznych, współpracy między agencjami rządowymi. Dokument jest dostępny dla wszystkich do 20 czerwca w Internecie: creditvalleyca.ca/lwc. Wszelkie komentarze muszą wpłynąć pisemnie do Ministerstwa Środowiska (2 St. Clair Avenue West, Floor 12A, Toronto, ON M4V 1L5) przed datą końcową.
Celem projektu jest zagospodarowanie terenu leżącego na zachód od Marie Curtis Park, który od kilkudziesięciu lat ulega systematycznej degradacji. Przez nowy park ma być poprowadzony także brakujący odcinek szlaku pieszego prowadzącego nabrzeżem wzdłuż całego miasta – wtedy będzie można przejść od Etobicoke Creek aż do G.E. Booth Wastewater Treatment Plant w Lakefront Promenade Park.
W poniedziałek o 6.30 na stacji Union torontońska policja we współpracy z Ministerstwem Transportu i GO Transit rozpoczęła akcję Do the Bright Thing! mająca na celu podniesienie bezpieczeństwa pieszych. Policja przede wszystkim chce zachęcać pieszych do noszenia elementów odblaskowych lub jasnych ubrań, powstrzymania się od pisania smsów i rozmów przez telefon w czasie przechodzenia przez jezdnię i w ogóle szczególnego wytężenia uwagi na pasach. Pieszy powinien być widoczny i świadomy zagrożeń, nawet podczas wykonywania najbardziej rutynowych czynności. Policja podaje, że piesi uczestniczą w około 50-60 proc. wypadków.
•••
W niedzielę rano doszło do karambolu z udziałem pięciu samochodów. Wypadek miał miejsce na QEW w pobliżu Dixie Mall, na pasie jadącym w kierunku wschodnim. Zginął 30-letni mieszkaniec Mississaugi, sześć osób trafiło do szpitala. Mężczyzna z jeszcze jednym pasażerem uderzył w tył ciężarówki Ministerstwa Transportu blokującej prawy pas, na którym odholowywano zepsuty pojazd. Siła uderzenia rozerwała samochód i wyrzuciła obu pasażerów na zewnątrz. 30-latek zginął na miejscu, 25-latek odniósł obrażenia zagrażające życiu. OPP próbuje ustalić, który z nich był kierowcą. Samochód potrącił inny pojazd, który z kolei uderzył w ten, który miał być holowany, i w tym momencie zderzył się z lawetą. Inni uczestnicy wypadku odnieśli drobne obrażenia, kierowcy lawety nic się nie stało. Policja czasowo zamknęła QEW. Policja regionalna postawiła zarzuty o spowodowanie wypadku kierowcy vana. Ustalono, że prowadził 25-letni Bohdan Doroshyn z Beeton. Jego 30-letni pasażerem, który zginął w wypadku, był Dmytro Garanin z Etobicoke.
•••
Około 300 osób miało pojawić się na prywatce, która odbywała się w rezydencji przy Stanley Carberry Drive, okolica Goreway Drive i Mayfield Road w Brampton. Nastoletni organizatorzy nie spodziewali się, że gości będzie dużo więcej. Sytuacja coraz bardziej wymykała się spod kontroli. W końcu goście zaczęli wybijać okna, by wydostać się na zewnątrz. Policja mówi, że na miejscu zjawiło się prawie 2000 osób. Impreza była ogłaszana na Twitterze. Funkcjonariusze przestrzegają przed zamieszczaniem tego rodzaju ogłoszeń w mediach społecznościowych i apelują do właścicieli domów o usuwanie wpisów dla własnego bezpieczeństwa. W tym wypadku, gdyby ktoś został poważnie ranny, właściciele rezydencji mogliby mieć na karku wielomilionowy proces. Na miejsce musiało przyjechać około 60 jednostek policji, włącznie z oddziałami taktycznymi, bezpieczeństwa drogowego i z psami policyjnymi.
•••
Ulica Queen będzie częściowo zamknięta w związku z remontem linii tramwajowej. W miesiącach wiosennych i letnich wyłączone z ruchu będą trzy skrzyżowania na Queen Street East. TTC ma w planach wymianę torów oraz odnowienie infrastruktury na Leslie Street, Broadview Avenue i Victoria Park Avenue. Zamknięcia będą miały miejsce: skrzyżowanie Leslie St. i Queen St. E. – od 11 maja do 21 czerwca, TTC wymieni odpływy i studzienki oraz położy tory do Leslie Barns, gdzie ma się znajdować zajezdnia dla nowych niskopodłogowych tramwajów; Victoria Park i Queen – od 11 do 31 maja; Broadview and Queen – od 30 czerwca do 25 lipca – wymiana torów i zwrotnic. W trakcie remontów w okolicy ma jeździć więcej autobusów. Jedna linia będzie jeździć Queen między Coxwell Avenue i River Street, ponadto częściej kursować będą autobusy dojeżdżające do metra ulicami Greenwood, Jones i Pape.
Kolejne dni kampanii
Toronto
Kolejnego dnia kampanii – we wtorek – najwięcej mówiło się o transporcie publicznym, płacach minimalnych i podatkach od przedsiębiorstw. Horwath chciała przebić Wynne obietnicą minimalnej stawki godzinowej w wysokości 12 dol. zamiast 11, obiecanej przez liberałów. Płace miałyby iść w górę systematycznie w ciągu dwóch lat. Jednocześnie liderka NDP chciałaby obniżać podatki płacone przez małe przedsiębiorstwa.
Tim Hudak, który jest przeciwny grantom rządowym dla biznesu, odwiedził Automatic Coating Limited w Scarborough – firmę zajmującą się proszkowymi i płynnymi (farby, folie) pokryciami powierzchni, która jednak rozwinęła się dzięki funduszom prowincyjnym.
W poniedziałek odwiedził studio muzyczne MetalWorks, które również korzystało z grantów. Powiedział, że nie wini przedsiębiorstw, zwłaszcza małych, o to, że starają się o pieniądze. Problemem są raczej za wysokie podatki, które biznesmeni muszą płacić. Potwierdził to właściciel firmy, którą odwiedził Hudak – przyznał, że wiele firm przenosi się do innych prowincji, gdzie podatki są niższe niż u nas.
Hudak objaśniał, że jego plan stworzenia miliona nowych miejsc pracy opiera się na przystępnych cenach energii, obniżeniu podatków, zmniejszeniu zadłużenia prowincji i położenia większego nacisku na wykształcenie zawodowe, tak by odbudować klasę średnią.
W poniedziałek główne partie przekonywały do swoich programów mieszkańców tzw. okolic 905, nazywanych tak od trzech początkowych cyfr numeru telefonicznego. Rejon ten szybko się rozrasta i, co ciekawe, przedmieścia Toronto w wyborach prowincyjnych głosowały przede wszystkim na liberałów i NDP, a w federalnych – na konserwatystów.
Premier Wynne udała się do swojej dawnej szkoły w Richmond Hill, gdzie mówiła uczniom o znaczeniu przywództwa i umiejętności prowadzenia dyskusji w taki sposób, by przedstawić mocne argumenty, ale nie urazić przy tym oponenta.
Tim Hudak wybrał kierunek zachodni – pojechał do studia nagrań w pobliżu Mississaugi. Omówił pięciopunktowy plan stworzenia miliona miejsc pracy w ciągu 10 lat. Dodał, że trzeba myśleć długoterminowo, a nie populistycznie i bez perspektyw.
W poniedziałek konserwatyści wydali też oświadczenie, w którym wyrazili poparcie dla Tima Hudaka i Lisy MacLeod, którym premier Wynne wytoczyła dwumilionowy proces o zniesławienie.
Zdaniem konserwatystów, wypowiadanie się o rządzie, gdy chodzi o niewłaściwe postępowanie z pieniędzmi podatników, jest ich obowiązkiem. Hudak powiedział, że nie ustąpi. Wynne twierdzi, że proces nie będzie miał wpływu na wynik jej partii.
Andrea Horwath prowadziła kampanię w Brampton.
Wytknęła błędy liberałom, powiedziała, że konserwatyści są głośni, ale nic z tego nie wynika, i zapewniła, że jej partia liczy się z przeciętnym wyborcą i chce go chronić. Powiedziała, że pomysł prywatyzacji TTC wyszedł od liberałów – Wynne przypisywała jego autorstwo NDP i twierdziła, że nigdy o czymś takim nie mówiła.
Premier Wynne pojechała na miejsce budowy Eglinton Crosstown LRT i zapewniała, że sieć transportu publicznego będzie dalej rozwijana. Wynne stara się poprawić notowania swojej partii po oskarżeniach Horwath, że liberałowie dążą do prywatyzacji TTC. Podobne insynuacje wysuwa the Amalgamated Transit Union.
Ceny domów nam szaleją
Toronto
Real Estate Board podało, że średnia cena wolno stojącego domu w Toronto w kwietniu doszła prawie do miliona dolarów. Było to spowodowane małą liczbą nowych nieruchomości na rynku. Za wolno stojący dom trzeba było zapłacić średnio 965 000 dol., czyli o 13,2 proc. więcej niż rok temu. O 11,5 proc. w porównaniu z kwietniem 2013 wzrosły też ceny bliźniaków, osiągając 702 000 dol. Sprzedaż i ceny condominiów wzrosły w Toronto nieznacznie (średnia cena to 384 758 dol.).
W tzw. strefie 905 za dom wolno stojący płacono przeciętnie 645 179 dol., za "połówkę" – 443 318.
Ogólnie osoby kupujące nieruchomość w Toronto musiały być przygotowane na wydatek rzędu 641 66 dol., w GTA – 577 898, a w "905" – 541 222.
W Toronto oddano do użytku 6686 domów i mieszkań (w kwietniu 2013 było to 6965), w GTA – 17 351, w "strefie 905" – 10 665.
Dodatkową barierą dla kupujących domy w Toronto jest podatek od zakupu ziemi. Z tego powodu część potencjalnych nabywców wstrzymuje się z decyzją o zakupie.
Niepokój w TCH
Toronto
Rzecznik praw obywatelskich Fiona Crean podczas wtorkowego posiedzenia rady miejskiej broniła swojego raportu dotyczącego Toronto Community Housing (TCH).
Rada zaaprobowała raport. Crean poruszyła w nim sprawę kontrowersyjnych praktyk zatrudniania pracowników, które były przyczyną odejścia dyrektora naczelnego TCH Eugene'a Jonesa. Pani rzecznik rozpatrzyła, jak z punktu widzenia Jonesa wyglądało zatrudnianie i zwalnianie pracowników oraz przydzielanie premii.
Stwierdziła, że była to "niepokojąca historia o tym, z jaką ignorancją niektórzy starsi urzędnicy traktują zasady i prowadzą agencję".
Debatowano też nad zwiększeniem zakresu działalności rzecznika. Obecnie rzecznik Toronto nie może prowadzić dochodzeń w sprawach Toronto Police Services Board i Toronto Public Library Board – taką możliwość ma tylko rzecznik prowincyjny. Propozycja przeszła zdecydowaną większością głosów – 34-3.
Rozmawiano też o nagranych rozmowach telefonicznych (robocalls), które od burmistrza Forda odbierali mieszkańcy okręgu 43. Radnym okręgu jest Paul Ainslie. Rada zdecydowała, że burmistrz złamał kodeks miejski i musi przeprosić Ainslie'a. Sprawa będzie kontynuowana, gdy Ford wróci z leczenia.
Ubierzmy rowerzystów w prawa jazdy!
Toronto
Z najnowszej ankiety przeprowadzonej przez Leger wynika, że 60 proc. Kanadyjczyków chce wydawania prawa jazdy na poruszanie się rowerem w mieście. Za takim pomysłem opowiada się 66,7 proc. torontończyków i aż 76 proc. mieszkańców Vancouveru.
Sami zainteresowani – czyli rowerzyści jeżdżący po mieście – stwierdzili, że jazda wśród samochodów kosztuje ich dużo nerwów (94 proc.). To samo w kontekście rowerzystów stwierdziło 61 proc. kierowców.
63 proc. badanych jest za zwiększeniem inwestycji miejskich w ścieżki rowerowe.
Rzeźnia nie pasowała miastu
Toronto
Rzeźnia Quality Meat Packers i zakład pakujący Toronto Abattoirs Ltd., które mieszczą się przy 2 Tecumseh St., dążą do restrukturyzacji. Rzeźnia działa od 1960 roku. Quality Meat przejęło wtedy inną rzeźnię, która działała od 1914 roku. 3 kwietnia obie firmy złożyły Notice of Intention to Make a Proposal (NOI) w ramach Bankruptcy and Insolvency Act (BIA).
W dokumencie skierowanym do wierzycieli firmy zapewniają, że będą dalej działać. Złożenie podania nie jest jednoznaczne z ogłoszeniem upadłości. Przedsiębiorstwo ma wtedy 30 dni na zaproponowanie zmian, które mają poprawić sytuację finansową. Okres ten upłynął 4 maja.
Quality Meat pisze, że na jej finanse wpłynęła sytuacja na rynku wieprzowiny – przede wszystkim wzrost cen.
Część osób mieszkających lub prowadzących firmy w sąsiedztwie rzeźni od lat narzekała na zapachy unoszące się w okolicy zakładu. Część twierdziła, że z czasem się do nich przyzwyczaiła i zauważyła nawet, że właściciele rzeźni starali się coś zrobić z tym problemem.
Prawie 100-letni zakład znajduje się między dzielnicą klubową rozciągającą się na wschód od ulicy Spadina i nowo powstałej Liberty Village znajdującej się na zachód od Dufferin. Radni z okolicy mówili, że otrzymali kilka skarg w związku z nieprzyjemnym zapachem – wiele z nich pochodziło od osób, które wprowadziły się do nowych mieszkań i nie zostały uprzedzone o tym, że w pobliżu znajduje się rzeźnia. Do zakładu trafia 24 000 świń od poniedziałku do czwartku.
W związku z nowym pilotażowym projektem wydziałów transportu i rekreacji, młodzież w wieku 12-14 lat będzie mogła jeździć tego lata komunikacją MiWay za darmo. Z projektu wyłączona jest tylko linia 88 do Wonderland. Młodzi będą mogli składać wnioski o Freedom Pass działający od 1 lipca do 31 sierpnia. Pomysł ma na celu zachęcenie młodzieży do poznania i korzystania z komunikacji publicznej i do odwiedzania takich miejsc, jak biblioteki, centra kultury i rekreacji czy parki. Karty są już gotowe, ale ich liczba jest ograniczona. Wniosek o wydanie można wypełniać w community centres. Potrzebna jest zgoda rodziców lub opiekunów oraz przedstawienie jakiegokolwiek dokumentu ze zdjęciem, na podstawie którego będzie można potwierdzić wiek wnioskodawcy. Oprócz bezpłatnych przejazdów autobusami, młodzi będą też mogli za darmo korzystać z miejskich basenów.
•••
2 maja burmistrz Hazel McCallion miała wypadek samochodowy. Spóźniła się na uroczystość organizowaną w Toronto Golf Club przy Dixie Rd. przez Toronto Scottish Regiment – rezerwowy oddział bazujący w Etobicoke i Mississaudze. Wytłumaczyła, że uczestniczyła w wypadku samochodowym, ale jeden z pracowników MiWay był na tyle uprzejmy, że przywiózł ją na uroczystość. Podobnie mówiła podczas innego wydarzenia, tego samego wieczoru, gdy przyjechała do Living Arts Centre. Stłuczka miała miejsce w okolicy Wolfedale Rd. i Central Pkwy. wczesnym wieczorem. Pani burmistrz nie opowiadała o szczegółach zajęcia, zainteresowanych odesłała do policji regionu Peel, która bada sprawę. Policja nie wydała jak dotąd żadnego oświadczenia. Uczestnicy przyjęcia w klubie golfowym odetchnęli z ulgą, że McCallion wyszła bez szwanku. Niektórzy znowu zaczęli się zastanawiać, czy pani burmistrz nie przydałby się jednak kierowca. W 2006 roku McCallion została ukarana w ramach Highway Traffic Act za niedozwolony skręt w prawo i dostała mandat na 110 dol. za skasowanie znaku przy skrzyżowaniu ulic Britannia i McLaughlin.
•••
Public Health 4 czerwca rozpocznie akcję bezpłatnego rozdawania markowych torontońskich prezerwatyw. Liczba jest ograniczona. Akcja nazwana condomTO będzie prowadzona w barach, klubach, hotelach, w salach gimnastycznych i w klinikach na terenie miasta. Mapa punktów jest dostępna w Internecie. Podobne kampanie prowadzone są z powodzeniem w Nowym Jorku czy w Los Angeles. Departament zdrowia we wpisie internetowym przypomina, żeby za każdym razem używać nowej prezerwatywy, niezależnie od sposobu odbywania stosunku, i dodaje, że "prezerwatywa chroni przed infekcjami przenoszonymi droga płciową, zarażeniem wirusem HIV i niechcianą ciążą".
•••
Burmistrz Hazel McCallion po przejściu na emeryturę nie zamierza spocząć na laurach. Najpewniej zacznie od trasy promującej jej autobiografię Hurricane Hazel: A Life with Purpose. Książka będzie wydana przez HarperCollins w październiku. Jej współautorem jest dziennikarz biznesowy Robert Brehl, który wcześniej pomógł w spisaniu wspomnień Tedowi Rogersowi (Relentless: The True Story Of The Man Behind Rogers Communications). McCallion, która jest burmistrzem Mississaugi od 36 lat, powiedziała, że pisanie książki zajęło jej trochę czasu. Zaczęła jesienią zeszłego roku, a nie może przecież poświęcić się wyłącznie pisaniu, bo pracuje przez siedem dni w tygodniu.
Propanowy wybuch w Brampton
Brampton
Przyczyną pożaru, który wybuchł w środę o 9.30 wieczorem w Brampton, była seria eksplozji w zakładzie przechowującym sprężony propan Liquide Air (Steeles Avenue West i Dixon Road, na północ od lotniska Pearsona). Ogień udało się ugasić i straż pożarna podaje, że okolica jest bezpieczna.
Masa kanistrów, które wybuchły, została oceniona na 30 do 100 funtów – około pięć razy więcej niż objętość typowej butli do barbecue. Strażacy oprócz gaszenia skupili się na chłodzeniu pozostałych zbiorników z gazem, by nie dopuścić do dalszych eksplozji. Mówią, że mogło być dużo gorzej.
Podczas akcji zamknięto ruch pociągów na pobliskiej linii kolejowej. Okoliczne przedsiębiorstwa też czasowo były zamknięte. Na szczęście w tej okolicy nie ma budynków mieszkalnych.
Pierwszy wybuch prawdopodobnie nastąpił, gdy pracownik zakładu napełniał mniejszą butlę gazem z dużego kanistra. Jedna osoba trafiła do szpitala z powodu niewielkich poparzeń.
Jacob zamyka sklepy w Kanadzie
Toronto
Jacob zamierza zamknąć w ciągu kilku tygodni wszystkie sklepy w Kanadzie. Firma od 35 lat produkuje odzież dla kobiet, ma siedzibę w Montrealu. Decyzja o zamknięciu 92 sklepów została podana we wtorek. W listopadzie 2010 roku Jacob złożył wniosek o ochronę przed upadłością.
Przyczyną złej sytuacji finansowej jest m.in. wzrost konkurencji i wchodzenie na rynek sprzedawców międzynarodowych, takich jak np. Nordstroms i Saks.
Wcześniak zostawiony na śmierć
St. John's, N.L.
Rodzice chłopca urodzonego 22 kwietnia mają żal do lekarzy, którzy nawet nie próbowali ratować ich synka. Dziecko urodziło się po 22 tygodniach i 5 dniach ciąży. Wytyczne Canadian Pediatric Association mówią, że obowiązkową interwencję medyczną podejmuje się od 23. tygodni. Chłopcu zabrakło więc 2 dni. Glenda and Cory Chaulk mówią, że ich dziecko żyło ponad 3 godziny. Powtarzają, że nikt mu nawet nie dał szansy.
Matka trafiła do szpitala Janeway Children's Hospital w St. John's z powodu krwawienia. Lekarz powiedział jej od razu, że personel nie będzie podejmował żadnych czynności, nawet jeśli dziecko urodzi się żywe.
Dodał, że takie dzieci mają tylko 1 proc. szans na przeżycie i w najlepszym wypadku mają poważne problemy neurobiologiczne. Rodzice stwierdzili, że to już nie jest sprawa lekarza.
Mały Aiden ważył niewiele ponad 1 funt i oddychał samodzielnie.
Rodzice założyli stronę internetowa na Facebooku, gdzie opisali swój przypadek.
Szpital nie komentuje sprawy. Odpowiadając ogólnie, powołuje się na wytyczne towarzystwa pediatrycznego i powtarza to, co lekarz powiedział rodzicom. Żadna decyzja o tym, by zrezygnować z interwencji, nie jest łatwa. Każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie, ale podstawowym czynnikiem jest wiek dziecka.
Gdy lekarz podejmuje decyzję, by nie pomagać dziecku, które oddycha samodzielnie, w większości wypadków powinien skonsultować się z innym lekarzem. Główne starania, jakie są podejmowane, mają prowadzić do utrzymania ciąży.
Otwieranie interioru
Vancouver
Niecałe trzy tygodnie przed otwarciem Sea to Sky Gondola – 2135-metrowa kolejka na masyw Sky Pilot w pobliżu Sea to Sky Highway w Squamish, B.C. – jest jeszcze niegotowa. Otwarcie ma być 16 maja. Infrastruktura, która powstaje na szczycie, ma zrobić z masywu "kanadyjską stolicę aktywnego wypoczynku". Szlaki są już gotowe, z tarasów widokowych na szczycie rozpościerają się widoki zapierające dech w piersiach, nie ma tylko jak wjechać na górę.
Inwestycja była inspirowana podobnymi powstałymi w Alpach. Kosztowała 22 miliony dolarów. Co jest niespotykane w Kanadzie, na szczycie nie ma tras narciarskich. Aby rozpocząć budowę, inwestorzy musieli mieć zgodę od miasta, z Ottawy, od ludności rdzennej i parku prowincyjnego Shannon Falls. W końcu prace ruszyły pełną parą w marcu 2013.
Inwestorzy spodziewają się dużego sukcesu. Każdego roku autostradą Sea to Sky jeździ około 9 milionów osób. 70 proc. z nich kieruje się właśnie do miejsc, gdzie mogą aktywnie wypocząć na łonie natury (obecnie głównie do Whistler, jednak jest to przede wszystkim resort narciarski).
Sea to Sky Gondola ma działać od 16 maja do jesieni, a potem po miesięcznej przerwie – zimą. Ceny biletów od 34,95 do 13,95 dol.
Bitwa o Atlantyk - bitwa o Kanadę
Ottawa
W niedzielę Kanadyjczycy zbierali się, by uczcić pamięć o najdłuższej kampanii drugiej wojny światowej – bitwy o Atlantyk. Minęło 71 lat od tamtych wydarzeń.
W porcie Halifax na miejsce spoczynku złożono prochy 27 marynarzy i ich rodzin. Urny przewieziono nieużywanym już okrętem HMCS "Sackville" do miejsca w porcie, w pobliżu parku Point Pleasant. Jedną z osób był 89-letni Jack Howell-Wright, który służył w marynarce podczas II wojny. HMCS "Sackville" jest jedynym okrętem, który przetrwał wojenną zawieruchę. W niedzielę na jego pokładzie było około 200 osób.
Na Wyspie Księcia Edwarda uroczystości odbyły się na nabrzeżu Charlottetown. W Ottawie – na Wzgórzu Parlamentarnym. Odczytano nazwy okrętów, które spoczęły na dnie oceanu w latach 1939–45. Obecni byli ministrowie obrony Rob Nicholson i szef sztabu generał Tom Lawson.
Kampania trwała przez całą II wojnę światową, od 3 września 1939 roku do kapitulacji Niemiec w 1945. Niemcy, próbując zniszczyć flotę handlową sprzymierzonych, chcieli doprowadzić do załamania się potencjału gospodarczego Wielkiej Brytanii. Kanadyjska główna baza znajdowała się w Halifaksie.
Na początku kraj dysponował tylko 6 niszczycielami i 13 okrętami. W ciągu 6 lat flota rozrosła się do 373 jednostek. Była trzecią co do wielkości na świecie.
Naukowcy biją na alarm – na zachodnim wybrzeżu Ameryki Północnej, od Kolumbii Brytyjskiej do Meksyku, wymierają rozgwiazdy. Podejrzewają, że za zjawisko jest odpowiedzialna bakteria lub wirus, ale nie mają jeszcze stuprocentowej pewności. Temat był poruszany na konferencji dotyczącej ekosystemów wodnych, która odbyła się w Seattle w ubiegłym tygodniu. Chorobę zauważono latem w pobliżu Vancouveru i Seattle. W ciągu tygodni zniknęły całe kolonie rozgwiazd. Vancouver Aquarium mówi jednak, że nie obawia się o populację, bo co ciekawe, choroba atakuje dorosłe osobniki. Młode przeżywają. Na ramionach zwierząt pojawiają się białe zmiany, które rozprzestrzeniają się na całe ciała.
Już zbieranie próbek do badań było nie lada wyzwaniem, bo chore rozgwiazdy bardzo łatwo się rozpadają. Prowadzone są badania mikrobiologiczne, z zakresu biologii molekularnej i wirusologiczne. Choruje kilkanaście gatunków rozgwiazd. Śmiertelność w zaatakowanych koloniach wynosi 95 proc.
Rozgwiazdy żyjące w wodach północno-zachodniego Pacyfiku mogą ważyć nawet do 5 kilogramów i żyją od 3 do 5 lat.
•••
W okolicach Winnipegu potwierdzono odrę u trzydziestokilkuletniego mężczyzny. Jest to ósmy przypadek odry w tym rejonie stwierdzony w ciągu ostatnich kilku tygodni. Służba zdrowia wydała też ostrzeżenie dla osób, które 25 kwietnia były w nocnym klubie Teasers Burlesque Palace przy Archibald Street, że mogły zostać zarażone. Ponadto każdy, kto miał styczność z chorym, powinien niezwłocznie udać się do lekarza. Nie podano, czy chory był klientem klubu, czy jest w nim zatrudniony.
Pracownicy ochrony zdrowia przypominają o sprawdzeniu aktualności szczepień i zachęcają do zaszczepienia się. W przypadku podejrzenia choroby, najlepiej skontaktować się z lekarzem i nie wychodzić z domu. Choroba bardzo łatwo przenosi się drogą kropelkową.
W Albercie stwierdzono już trzy ogniska odry, w Kolumbii Brytyjskiej, we Fraser Valley nie tak dawno mówiło się nawet o 400 przypadkach.
•••
Rosną ceny wieprzowiny. Powodem tego jest mniejsze pogłowie, wzrost cen pasz i przede wszystkim wirus PED (porcine epidemic diarrhea) w Ameryce Północnej. Kupujący boczek mogą niekiedy zauważyć, że paczki bekonu, które do tej pory kupowali, są lżejsze. Niektóre firmy, nie chcąc podnosić cen, zdecydowały się na zmniejszenie opakowań np. z 500 do 375 gramów. Oznacza to około czterech plastrów boczku mniej. Teraz, gdy zaczyna się sezon grillowy, zapotrzebowanie na wieprzowinę znowu wzrośnie. W Stanach ceny wieprzowiny wzrosły o 7-10 centów od zeszłego roku. USA borykają się z wirusem PED, który zabija młode prosięta. Na szczęście jest niegroźny dla ludzi. Dotarł już do Kanady.
•••
Canada Mortgage and Housing Corp., największa firma ubezpieczająca kredyty, zmniejsza pokrycie ubezpieczenia. Ma to być częścią planu zmniejszenia ryzyka, którym obciążona jest korporacja. CMHC jest przedsiębiorstwem państwowym, które kontroluje większość rynku. W poniedziałek ujawniło raport za rok 2013 i prognozę na 2014. W zeszłym roku CMHC ubezpieczało 557 miliardów dolarów, rok wcześniej 566 miliardów. Prognoza na 2014 wynosi 545 miliardów. Obecnie przedsiębiorstwo ubezpiecza 67 proc. kredytów zaciągniętych na zakup domów i mieszkań. Na zapowiadanych posunięciach może skorzystać prywatny sektor ubezpieczeń. Chodzą pogłoski, że także CMHC szykuje się powoli do prywatyzacji.
Kanada gotowa otworzyć swoją rurę
Ottawa
Kanada oferuje Europie bezpieczeństwo energetyczne i deklaruje gotowość zaopatrywania Starego Kontynentu w ropę naftową i gaz ziemny. Taką deklarację złożył we wtorek w Rzymie minister zasobów naturalnych Greg Rickford wobec ministrów energetyki państw grupy G-7: Niemiec, Francji, Włoch, Japonii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Minister zapewnił, że Kanada jest w stanie odpowiedzieć na zwiększone zapotrzebowanie. Nasze dostawy mają być niezawodne i będą stanowić alternatywę dla rosyjskich.
Kanada jest jedynym dużym eksporterem ropy i gazu w grupie G-7. Gdy nad Europą zawisło widmo ograniczenia dostaw gazu z Rosji, stosunki z Ottawą ociepliły się. Wcześniej Unia Europejska twierdziła, że ropa pozyskiwana z piasków roponośnych jest najbardziej zanieczyszczona.
Przygotowywano nawet dyrektywę o jakości paliw, która, jeśli weszłaby w życie, praktycznie zamknęłaby Kanadzie możliwość wejścia na rynek europejski.
Teraz jednak Europa przychylniej spojrzała na złoża z Alberty.
Federacji pomysł Wynne nie w smak
Ottawa
Szef skarbu państwa Tony Clement zabrał głos w sprawie sposobu prowadzenia kampanii wyborczej przez Kathleen Wynne. Oskarżył ją, że przedstawiła przebieg debaty o emeryturach w złym świetle i tak, by odwrócić uwagę od katastrofalnych skutków swoich rządów. W rozmowie z CBC nazwał prowincyjny plan emerytalny złodziejskim. A cała agitacja prowadzona jest jego zdaniem po to, by odwrócić uwagę od skandali, w które byli zamieszani liberałowie.
Przytoczył skandal związany z elektrowniami i E-health. Tradycyjnie władze federalne nie wtrącają się do kampanii, ale Clement powiedział, że chętnie wypowie się jako były minister prowincyjny.
Premier Harper nie przyjął propozycji Kathleen Wynne, uznając ją za niepotrzebną podwyżkę podatków. Wynne oskarżyła go, że nie podejmuje współpracy z prowincjami i nie chce pomóc młodym w oszczędzaniu na godziwą emeryturę. Politykę i budżet przygotowany przez rząd Ontario skrytykował też minister finansów Joe Olivier.
Ottawa oferuje sprzęt do szukania dziewcząt
Ottawa
W środę minister spraw zagranicznych John Baird oświadczył, że Kanada zaproponował Nigerii udostępnienie sprzętu do prowadzenia nadzoru w związku ze sprawą porwania setek dziewcząt przez islamistyczną sektę bojówkarską Boko Haram. Ponadto nasz kraj wyśle ekspertów obsługujących sprzęt. Baird powiedział, że to jest warunek – sprzęt bez ludzi nie pojedzie. Wiąże się to z obawami o przestrzeganie praw człowieka w Nigerii. Poza tym urządzenia, które miałyby być wysłane, są warte miliony dolarów. Powinien być użyty do właściwego celu.
O pożyczenie sprzętu miały się zwrócić władze Nigerii. Podobno oświadczenie sformułował wiceprezydent kraju po spotkaniu z kanadyjskim ministrem rozwoju Christianem Paradisem, do którego doszło w stolicy Nigerii.
Nigeria jeszcze nie ustosunkowała się do propozycji Bairda.
W zbożnym celu
Toronto
Ustanowiono specjalny fundusz powierniczy, z którego pieniądze będą przeznaczone na opiekę na jednym z synów zmarłego Jima Flaherty'ego.
W ogłoszeniu o utworzeniu Legacy Private Trust czytamy, że Flaherty zrezygnował z polityki, by przejść do prywatnego sektora. Miał nadzieję, że zarobi pieniądze na zabezpieczenie przyszłości swojej rodziny. Niestety nie zdążył zrealizować tych planów. Jim i jego żona byli zajęci sprawami prowincji i kraju, a sprawy finansowe rodziny odchodziły na dalszy plan. Dlatego jako mieszkańcy Kanady, mamy teraz okazję, by wyrazić swoje uznanie i przysłużyć się rodzinie Flaherty'ego, a zwłaszcza jego synowi Johnowi, który z powodu niepełnosprawności nigdy nie osiągnie niezależności finansowej.
John jest jednym z trojaczków, urodził się w 1991 roku. Jako dziecko został ukąszony przez owada, co spowodowało obrzęk mózgu i upośledzenie umysłowe.
Część środków zgromadzonych na funduszu będzie przeznaczona na ustanowienie Registered Disability Savings Plan, programu zapoczątkowanego przez rząd w 2007 roku.
Konserwatyści coraz bardziej powabni
Toronto
Według nowych badań opinii publicznej przeprowadzonych przez Forum Research, rośnie poparcie dla konserwatystów, które wynosi obecnie 38 proc. Liberałów popiera 33 proc. badanych, a NDP – 22. Poparcie dla NDP spadło, zmniejszyło się też poparcie dla Andrei Horwath. Może to być odpowiedzią na brak poparcia budżetu.
Horwath w piątek uzasadniała, że nie może zgodzić się na ustawę budżetową przygotowaną przez rząd, do którego wyborcy stracili zaufanie. Wyliczyła przy tym rządowe skandale i niespełnione obietnice. W czwartek, gdy liberałowie przedstawiali plany fiskalne, liderka NDP nie zabrała głosu. W piątek po południu Kathleen Wynne rozmawiała z gubernatorem prowincji Davidem Onleyem o rozwiązaniu parlamentu i przyspieszeniu wyborów.
Jest to pierwsze badanie przeprowadzone od piątku zeszłego tygodnia, kiedy stało się jasne, że Ontaryjczycy pójdą do urn 12 czerwca.
W niedzielę widzieliśmy natomiast, że partie ostro wzięły się za kampanię – na razie nieoficjalnie, oficjalna kampania ruszyła w środę.
Premier Wynne rozmawiała z premierem Harperem o propozycji Ontario Pension Plan. Wynne przyznała, że ona i Harper mają różne zdania na temat planów emerytalnych, ale nie chce, by na tym skupiała się kampania. Pragnie raczej zwrócić uwagę na ogólny problem niedostatecznych oszczędności na starość. Jej partia chce, aby każdy mieszkaniec Ontario był zabezpieczony na starość. Należy to do odpowiedzialności rządu. Dodała, że dwie trzecie osób czynnych zawodowo nie odkłada wystarczająco na emeryturę. Na końcu złośliwie stwierdziła, że Harper w sumie nie ma się o co martwić, bo jego emerytura i tak będzie 10 razy wyższa niż przeciętnego obywatela.
Rzecznik prasowy Harpera o-świadczył po spotkaniu, że ktokolwiek wygra wybory prowincyjne, rząd federalny będzie z nim współpracował.
Horwath w wygłoszonym w niedzielę wieczorem w Toronto przemówieniu stwierdziła, że rząd nie radzi sobie z rządzeniem i traci z oczu podstawowe problemy, z którymi każdego dnia muszą walczyć mieszkańcy prowincji.
Tim Hudak zapowiedział tylko, że kampania jego partii ma być pozytywna i optymistyczna. Co do budżetu, stwierdził, że rząd odwrócił się plecami do wszystkich, którzy ciężko i uczciwie pracują. Obiecał przy tym, że jego partia gwarantuje lepsze prace i płace.
Premier Harper oskarża prezydenta Putina
Ottawa
Premier Stephen Harper oskarża rosyjskiego prezydenta Władimira Putina o prowadzenie powolnej i stopniowej inwazji na Ukrainę. Stwierdzenie to wygłosił w poniedziałek na początku rozmów z amerykańskim generałem Philipem Breedlove'em, głównym dowódcą wojsk NATO. Dodał, że Kanada obawia się o rozwój sytuacji, gdy obserwuje eskalację przemocy, do jakiej dochodzi na Ukrainie.
Breedlove przyleciał do Ottawy na dwa dni, by rozmawiać z przywódcami politycznymi i wojskowymi. Spotkał się też z ministrem obrony Robem Nicholsonem i szefem armii gen. Tomem Lawsonem.
Potem, podczas wizyty w muzeum wojny, stwierdził, że zmiany granic w Europie prowadzone przy użyciu siły nie należą wcale do przeszłości. NATO przygotowuje się na dalszy możliwy rozwój wydarzeń, a ostatnie tygodnie przyczyniły się do zacieśnienia więzów między członkami sojuszu północnoatlantyckiego.
Kanadyjskie myśliwce CF-18 biorą udział w ćwiczeniach w Polsce. Jedna z kanadyjskich fregat została skierowana we wschodnie rejony Morza Śródziemnego.
Więzienia - ciasne, ale własne!
Ottawa
Służba penitencjarna kolejny raz bije na alarm – więzienia są przepełnione, co może powodować wzmożoną agresję u osadzonych. Jest to coraz bardziej ryzykowne dla strażników i personelu zakładów karnych. Audytor generalny Michael Ferguson zauważa jednak, że kanadyjskie służby więzienne nie wywiązały się z realizacji długoterminowego planu radzenia sobie z rosnącą liczbą więźniów. Zakładano, że kwaterowanie dwóch osadzonych w jednoosobowych celach będzie środkiem tymczasowym stosowanym w 20 proc. cel, okazuje się jednak, że jest coraz częściej stosowaną normalną praktyką i zdarza się nawet w celach mniejszych niż 5 metrów kwadratowych. Co gorsza, służba penitencjarna przewiduje dalsze dokwaterowywanie więźniów nawet po zakończeniu prowadzonych remontów i rozbudowy zakładów.
Rosyjskie pochodzenie to obciążenie
Toronto
W spocie reklamowym konserwatystów "Ontario Working Better" znalazły się migawki kupione od agencji z Rosji. Przedstawiają Hudaka zachwalającego swój program, którego oglądają na ekranie komputera pracownicy biurowi oraz nastoletni uczniowie w klasie. Reklama ma promować jeden z postulatów partii – tworzenie nowych miejsc pracy.
Tim Hudak nie skomentował od razu sprawy, wypowiedział się natomiast rzecznik prasowy partii. Stwierdził, że spot odpowiada obecnemu sposobowi tworzenia reklam. Tak działa reklama i marketing 21. wieku, oparty na świecie Internetu i nowych technologii, gdzie znajdujesz określony materiał, zamawiasz go, dostajesz i dopasowujesz do swojego ogłoszenia, powiedział.
Dziesiątki mieszkańców południowego Ontario mówią o meteorze, który przeciął niebo w niedzielę po południu. Eksperci po obejrzeniu nagrań potwierdzają, że istotnie mógł to być meteor. Świadkowie podają, że obiekt był bardzo jasny, niektórzy mówią nawet o wstrząsach. Astronomowie przyznają, że zarejestrowali niewielką falę uderzeniową, która przeszła przez okolice Peterborough. Na podstawie jej siły można oszacować wielkość obiektu – meteor miał około 0,5–1 metra średnicy i masę nawet kilku ton. Siła eksplozji była porównywalna z wybuchem kilkudziesięciu ton trotylu. Możliwe, że niektóre odłamki kosmicznego przybysza dotarły do Ziemi. Zależy to od prędkości, z jaką poruszał się obiekt.
•••
Ponad milion Kanadyjczyków mieszkających za granicą będzie mogło brać udział w kolejnych wyborach federalnych. Sędzia Sądu Najwyższego Michael Penny, uzasadniając wyrok, stwierdził, że mordercy pierwszego stopnia mogą głosować, a obywatelom, którzy akurat przebywają poza krajem, to prawo się odbiera. Orzekł, że zapis w Canada Elections Act odbierający Kanadyjczykom mieszkającym za granicą dłużej niż 5 lat prawo do głosowania jest niekonstytucyjny. Dodał, że nie trafia do niego argument, że emigranci nie podlegają kanadyjskiemu prawu – zauważył, że mogą np. podlegać opodatkowaniu, więc interesuje ich sytuacja na scenie politycznej. Kluczowym wymogiem, jeśli chodzi o prawo do głosowania, jest obywatelstwo, a nie zamieszkanie.
Rząd wnioskował, by wyrok wszedł w życie po roku. Sędzia Penny odrzucił jednak tę propozycję. Rzecznik ministra ds. reform demokratycznych powiedziała, że rząd najpierw zapozna się dokładnie z wyrokiem, zanim podejmie decyzję o ewentualnej apelacji.
•••
Ottawa ogłosiła w niedzielę nałożenie sankcji na następnych 16 rosyjskich „podmiotów”. Premier Harper powtórzył, że nie można być obojętnym wobec bezprawnej okupacji Ukrainy i prowokacyjnych akcji zbrojnych. Sankcje mają zwiększyć naciski gospodarcze na Rosję i tych, którzy zdaniem kanadyjskiego premiera przyczynili się do sytuacji na Ukrainie.
Kanada wydaliła z kraju rosyjskiego dyplomatę, poparła rezolucję ONZ o kryzysie na Ukrainie i przeznaczyła 220 milionów na stabilizację sytuacji. Wysłała też do Europy 6 myśliwców CF-18.
•••
Z powodu działalności bobrów w zeszły piątek osunęła się ziemia w pobliżu Enderby, B.C., blokując ulicę. Mabel Lake Road otwarto częściowo po wstępnym uprzątnięciu ziemi. Woda i ziemia porwały też most na Cooke Creek, odcinając od świata 200 osób. Zerwane były linie energetyczne wzdłuż Cooke Creek, 700 mieszkańców nie miało prądu. Rzeka była skuta lodem, a gdy się ociepliło, pokrywa zaczęła pękać. Bryły lodu spiętrzyły się przy tamie zbudowanej przez bobry, powodując zator na rzece. Stanowi to zagrożenie dla pstrągów, które w to miejsce przybywają na tarło.
•••
Shawn Atleo zrezygnował w piątek z przewodniczenia narodowemu zgromadzeniu First Nations. Wywołało to burzę w mediach społecznościowych, ale obserwatorzy są podzieleni co do opinii o nim. Nie wiadomo też, co jego odejście będzie oznaczało dla spraw ludności rdzennej. Atleo został wybrany na druga kadencję niespełna 2 lata temu. Swoją rezygnację ogłosił podczas konferencji prasowej w Ottawie. Nic nie wskazywało na taką decyzję. Ciemne chmury zaczęły się jednak nad nim zbierać, gdy wyraził swoje poparcie dla ustawy C-33 o edukacji.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!