McCallion - mój syn to skryty człowiek
Brampton
Składając w czwartek wyjaśnienia przed sądem w Brampton, 92-letnia burmistrz Mississaugi Hazel McCallion przyznała, że promowała projekt swego syna, zanim doszło do głosowania nad poprawką w przepisach regionu Peel, dzięki którym firma jej syna zaoszczędziła 11 mln dol.
McCallion stoi w obliczu zarzutów konfliktu interesów, w związku z niedoszłym do skutku umowę na budowę luksusowego hotelu i centrum zjazdowego w centrum Mississaugi. McCallion przyznała, że już od 2005 roku jej syn jest pośrednikiem lub przedstawicielem głównego inwestora, ale nie zdawała sobie sprawy, że jest również współwłaścicielem firmy, która ma uczestniczyć w inwestycji i być jej udziałowcem. Przyznała też, że złożyła podpis jako świadek na dokumentach umowy o pożyczkę udzielonej jej dziecku przez jego przyjaciela partnera inwestycyjnego Leo Couprie.
Kategorycznie zaprzeczyła, by miała w tym projekcie jakiekolwiek interesy pieniężne, czy też odniosła korzyść materialną. Była natomiast "zachwycona tą propozycją", ponieważ "miasto tego potrzebowało". Burmistrz jest oskarżona o naruszenie Municipal Conflict of Interest Act z roku 2007.
Zarzut postawił jej prywatnie 60-letni Elias Hazineh. McCallion twierdzi, że dowiedziała się o prawdziwej roli i udziale syna w World Class Developments – firmie założonej dla przeprowadzenia tej inwestycji dopiero w latach 2010/2011 podczas dochodzenia sądowego w sprawie niedoszłej do skutku umowy. Peter (syn pani burmistrz) nie jest osobą, która często zwierza się ze swych spraw – wyjaśniała Hazel McCallion. Główny deweloper, Leo Couprie, w jej obecności prywatnie pożyczył Peterowi McCallionowi 700 tys. dol., by ten mógł je zainwestować w planowany projekt. McCallion twierdzi, że nie była świadoma, iż pieniądze te miały posłużyć do sfinansowania przedsięwzięcia, a przeznaczone były jedynie na ogólne działania WCD. Jeśli postawione burmistrzowej zarzuty zostaną potwierdzone, powinna zostać usunięta ze stanowiska.
Koniec eleganckich przedmieść...
Mississauga
W ostatnich dekadach znacząco zmieniła się struktura demograficzna w regionie Peel. Stało się tak za sprawą napływających imigrantów. Region przekształcił się z miejsca, gdzie trzon stanowiła silna klasa średnia, w okolicę pełną różnorodnych ekstremów.
Stąd też coraz poważniejszym problemem zaczyna być pomoc socjalna i usługi dla osób o najniższych dochodach. W stosunku do innych mieszkańców Ontario, mieszkańcy Mississaugi, Brampton i Caledon są niedofinansowani na 350 milionów dolarów rocznie.
W systemie pomocy społecznej coraz częściej dostrzegane są braki. Na przykład w jedynym w regionie schronisku dla młodocianych Our Place Peel co roku trzeba odmówić noclegu 450 dzieciom. Schronisko posiada tylko 20 łóżek.
"Notoryczny brak pieniędzy" jest też trudny do zniesienia dla pracowników społecznych. Są oni przeciążeni, często odchodzą do pracy w innych regionach, gdzie nie przytłacza ich nawał obowiązków.
Problem Peel polega na tym, że wiele miejscowości jest właściwie sypialniami. Alan Walks, ekspert z Uniwersytetu Torontońskiego ds. planowania przestrzennego, mówi, że historycznie w Toronto urbaniści byli świadomi potrzeby utworzenia okolic, w których w dobrych warunkach mogłyby mieszkać osoby o niższych dochodach. Nie było to jednak powszechne w Peel.
Wiele osiedli z tzw. strefy "905" w ogóle nie było budowanych z myślą o osobach, które będą korzystać z komunikacji miejskiej.
W latach 80. w Peel były tylko dwa miejsca, których mieszkańcy mieli niskie dochody. W 2010 roku to prawie połowa regionu. Jako niskie przyjmuje się dochody roczne poniżej 35 000 dolarów.
Tego rodzaju obszary leżą na terenie Brampton. Populacja tego miasta w latach 2006–2011 zwiększyła się o 20 proc. Pieniędzy na usługi socjalne więcej jednak nie ma. Problemem stają się np. przepełnione szkoły. Mieszkańcy skarżą się, że płacą podatki, a miasto i prowincja nie dają nic w zamian.
Nie można jednak powiedzieć, że nic. W ostatnich latach sytuacja powoli zaczęła się poprawiać. Prowincja zwiększyła fundusze na opiekę nad dziećmi. Niektóre usługi zostały zintegrowane, aby poprawić ich dostępność dla osób o najniższych dochodach.
Chciałaby włożyć rękę do naszych kieszeni
Toronto
Premier Ontario Kathleen Wynne zachęca przedsiębiorców do poparcia planu zdobycia funduszy na rozbudowę sieci transportowej, który zaproponował Metrolinx. Pani premier mówi, że należy patrzeć przede wszystkim na korzyści, jakie przyniesie unowocześniony transport, a mniej skupiać się na cenie, jaką przyjdzie za to zapłacić. Jej zdaniem, trzeba sobie poradzić w końcu z dręczącymi GTA korkami. I nie ma innej możliwości, by zebrać na ten cel pieniądze, niż wprowadzenie dodatkowych podatków. Nawiązała do postawy burmistrza Forda, mówiąc, że są osoby, które twierdzą, że pieniądze na finansowanie transportu można znaleźć poza ustalonym budżetem. W tym wypadku jest to jednak niemożliwe. Wynne nie mówi, które podatki uważa za dobry pomysł. Wskazała jednak na przykłady Los Angeles, które podwyższyło podatek od sprzedaży, i Sztokholm, gdzie wprowadzono opłaty drogowe.
Powszechny brud w szpitalach?
Toronto
Znane są już wyniki ankiety na temat oceny szpitali przeprowadzonej w ramach programu Rate My Hospital. Szpitale oceniło 3500 respondentów, wśród których znaleźli się zarówno pacjenci, ich krewni i przyjaciele, jak i pracownicy służby zdrowia. Blisko jedna trzecia wypowiedzi dotyczyła czystości. Ankietowani dzielili się swoimi doświadczeniami, pisząc o brudnych toaletach, pacjentach leżących przez długi czas w zabrudzonej pościeli czy pielęgniarkach nie reagujących na prośby o pomoc.
Karl Rinas (61 l.) leczony na krwawiące wrzody w Leamington w Ontario w lutym pisze o tym, że musiał w końcu sam powycierać mokry sedes i deskę klozetową. Zrobił to w trosce o starszych pacjentów, którzy mogliby sobie nie poradzić.
Podobnie Barbara Martin, która odwiedzając swoją 72-letnią matkę w szpitalu w Kelownie, B.C, stwierdziła, że starsza kobieta przez całą noc leżała w pościeli zabrudzonej kałem. Wołała o pomoc, ale nikt do niej wcześniej nie przyszedł. Barbara również sama sprzątała w szpitalnej toalecie, zanim jej mama się tam udała, zmieniała pościel czy wykąpała chorą. Pani Martin twierdzi, że zakażenie bakterią, którego jej matka nabawiła się po operacji, miało związek ze szpitalną higieną.
Jeśli chodzi o zakażenia, do których dochodziło w szpitalach, pacjenci najczęściej wymieniali MRSA i C. difficile. MRSA rozwija się na skórze i przenosi przez kontakt dotykowy. Zakażenie bakterią C. difficile następuje przez kontakt ze skórą lub przedmiotami, które miały styczność z odchodami zarażonych osób. Do zakażeń dochodziło w przypadku jednego pacjenta na dziesięciu. Statystyki wykazują, że na skutek zakażeń umiera rocznie 8-12 tysięcy pacjentów. Przypadki takich infekcji powinny być zgłaszane przez szpitale.
Według danych WHO, Kanada zajmuje niechlubne drugie miejsce wśród krajów rozwiniętych pod względem liczby infekcji szpitalnych (11,6 proc.).
Dla porównania, w Niemczech zakażenia dotyczą 3,6 proc. pacjentów, a we Francji – 4,4 proc.
Miłe uczucie
Toronto
Maria Carreiro z Toronto wciąż nie może uwierzyć, że wygrała 40 milionów dolarów w Lotto Max, dzięki czemu będzie mogła polecieć na Hawaje czy kupić dom. Jej nazwisko zostało podane przez Ontario Lottery and Gaming Corporation w piątek. 51-letnia Maria udała się do kolektury ze zwycięskim kuponem, myśląc, ze wygrała 40 000 dolarów. Wtedy okazało się, że jej wygrana wynosi 40, ale milionów.
Burza wiosenna i co z tego?
Toronto
Pierwsza wiosenna burza w Toronto zbiera żniwa. W poniedziałek wieczorem piorun uderzył w dom przy Sepia Road, niedaleko autostrady 404 i Finch Avenue East. Mieszkająca w nim Natalie Sakin akurat wynosiła śmieci. Kobieta relacjonuje, że poczuła jakby wybuch, nawet ziemia zadrżała. Drzwi od garażu wypadły z zawiasów. Kilka okien zostało wybitych. Wybuchł transformator. Trzy osoby przebywały w tym czasie w piwnicy. Żadna nie odniosła obrażeń.
Toronto
Trwa śledztwo w sprawie pożaru domu w East Gwillimbury, w którym zginęła 4-osobowa rodzina Dunsmuirów. Na obecnym etapie dochodzenie skupia się na stwierdzeniu, czy czujniki dymu działały poprawnie. Ponadto pod lupą znalazła się kwestia ekip straży pożarnej i czasu dotarcia do miejsca pożaru. Dyskusja na ten temat rozgorzała, ponieważ w East Gwillimbury wielu strażaków to ochotnicy. Mark McKinnon, szef Ontario Professional Firefighters' Association, twierdzi, że czas dotarcia do pożaru byłby o połowę krótszy, gdyby na miejscu znalazła się ekipa strażaków pracujących na pełny etat. Straż pożarna dotarła na miejsce zdarzenia po 12 minutach od momentu otrzymania zgłoszenia.
Toronto
Policja poszukuje czterech kobiet, które wykorzystały seksualnie 19-latka. Chłopak spotkał je w klubie przy King Street i University Avenue. Kobiety zaproponowały mu odwiezienie do domu, na co on przystał. Dojechali jednak tylko na parking w okolicy Queen Street West i Spadina Avenue. Gdy było już po wszystkim, chłopak został wypuszczony, a kobiety odjechały srebrną hondą SUV-em. Poszkodowany opisuje wszystkie cztery w ten sam sposób. Jako 30-36-latki o wzroście około 5'4'' i wadze 190 – 200 funtów. Wszystkie cztery ubrane były w krótkie czarne sukienki i buty na wysokim obcasie. Co charakterystyczne, jedna była krótko ostrzyżoną blondynką z tatuażem na karku przedstawiającym skrzydła i mówiła z brytyjskim akcentem, a druga miała dłuższe ciemne włosy z końcówkami ufarbowanymi na czerwono. Osoby, które mogą przekazać jakiekolwiek informacje pomocne przy odnalezieniu kobiet, proszone są o kontakt z policją lub Crime Stoppers.
Toronto
Władze miasta podają, że Asian Long-Horned Beetle (Anoplophora glabripennis) nie zagraża już drzewom w GTA. Owad niszczył drzewa w Toronto i Vaughn od 2003 roku. Wielu mieszkańców pamięta przymusową wycinkę 30 000 drzew. Wciąż jednak zmorą okolicznych parków zostaje Emerald Ash Borer – chrząszcz z rodziny bogatkowatych. Gatunek żeruje na jesionach, których jest w samym Toronto około 860 000. Jeśli nie zostaną zastosowane żadne środki ochrony roślin, drzewa te mogą zginąć.
Toronto
Burmistrz Ford odrabia straty. Wzrost poparcia przyniosła mu wypowiedź, w której skrytykował propozycje Metrolinx opodatkowania torontońskiej ludności na rzecz rozwoju sieci transportowej. Poparcie dla polityki Forda wynosi obecnie 49 proc. Z poczynaniami burmistrza nie zgadza się dokładnie połowa pytanych przez Forum Research. 1 proc. nie ma zdania. Badanie przeprowadzono wśród 484 respondentów. Błąd wynosi 4 proc. Notowania Forda spadły tydzień temu, kiedy to gazety spekulowały na temat jego trzeźwości podczas balu funkcjonariuszy wojska. Szef Forum Research, Lorne Bozinoff, stwierdziła, że opinia publiczna jednak sporo wybacza, jeśli chodzi o sprawy, które bezpośrednio nie wpływają na losy miasta. Jednak wśród popierających Forda znalazła się grupa osób, które przyznają, że nie zagłosują na niego w następnych wyborach. CBC News wypuściło jednak następną informację, która może zaszkodzić burmistrzowi. Podobno samochód Forda między grudniem 2010 i połową roku 2012 był zaparkowany przed ratuszem przez... 4 godziny. Radny Michael Thompson tłumaczy, że burmistrz spotyka się w terenie z mieszkańcami Toronto. Thompson zgodził się, że Ford powinien upublicznić swój kalendarz z rozpisanym rozkładem obowiązków.
Mississauga
Dziesiątki uczniów szkoły podstawowej w Meadowvale miało objawy podobne do grypy w zeszłym tygodniu. Pierwsze przypadki stwierdzono w szkole św. Barbary przy Derry Rd. i Financial Dr. w środę. Ponad 80 uczniów było nieobecnych. Zachorowało tez dwóch nauczycieli. Do dziś sytuacja się unormowała. Do szkoły św. Barbary uczęszcza 548 uczniów. Personel szkoły liczy około 50 osób. Peel Public Health bada sprawę.
Mississauga
Policja regionalna rozpoczęła śledztwo w sprawie przemytu ponad 43 kilogramów kokainy, który udaremniono w zeszłym miesiącu na lotnisku Pearsona. Straż graniczna ujawniła w tym tygodniu, że 10 marca zatrzymano mężczyznę podróżującego z Kolumbii. Jego walizki wzbudziły podejrzenia, ponieważ były niespotykanie ciężkie. W trakcie przeszukania odkryto narkotyki zapakowane w kostki schowane w podszewkach czterech puchowych kamizelek.
Kitchener
Gdy okazało się, że Don Kraemer nie może oddać nerki swojej żonie Lori, małżonkowie uciekli się do innego sposobu pomocy kobiecie. Żeby Lori nie musiała czekać latami na przeszczep, zarejestrowali się w programie, w ramach którego organy mogą być przekazywane w obrębie dwóch par dawców i biorców. Kraemerowie czekali około 7 miesięcy, aż znalazła się para, która mogła im pomóc i której oni mogli pomóc. W poprzednią środę Lori otrzymała nerkę od obcego dawcy, a Dan oddał swoją nieznanej osobie. Po operacji mężczyzna stwierdził, że nigdy nie zapomni tego doświadczenia, gdy oddając nerkę, pomógł komuś, kogo bliska osoba w podobny sposób podarowała drugie życie jego żonie.
Lato znów w korkach
Toronto
Ratusz ujawnia plany letnich remontów dróg i mostów. Miasto przeznaczy na ten cel 155 milionów dolarów, powiedział burmistrz Ford. Dodał, że jest to część puli wynoszącej 2,9 miliarda dol., którą ratusz zamierza zainwestować w infrastrukturę w ciągu najbliższych 10 lat.
Wśród ulic, na których planowana jest wymiana nawierzchni, znalazły się m.in. Kingston Road, Dufferin, Avenue Road i Davenport. Łącznie 100 kilometrów jezdni. 17 milionów dolarów będzie z kolei przeznaczonych na remont autostrady Gardiner.
Mapa remontów została zamieszczona na stronie internetowej miasta.
Budowa LRT wkracza w uciążliwą fazę
Toronto
Mieszkańcy okolicy Eglinton Avenue i Black Creek Drive będą musieli od maja uzbroić się w cierpliwość. A to dlatego, że rozpoczną się prace związane z budową tunelu dla Eglinton Crosstown LRT.
Ciężki sprzęt wkroczy do akcji. Niestety, prace będą szły wolno – maszyny drążą 15 metrów tunelu dziennie, jak podaje Metrolinx. Do pracy ruszą też maszyny sprzątające.
Planowane są zwężenia ulicy do jednego pasa w każdym kierunku. Szef Metrolinksu Bruce McCuaig pociesza jednak, że w tamtej okolicy istnieją różne możliwości objazdu, więc nie powinno być tak źle. Minister transportu Glen Murray dodaje, że są to niedogodności, które jednak w szerszej perspektywie mają swój cel.
Mówi, że DVP codziennie jeździ 50 000 samochodów, czyli co najmniej 50 000 osób przemieszcza się z północy na południe i odwrotnie. Dzięki budowie kolei LRT taką liczbę pasażerów będzie można przewieźć w 3 godziny.
19-kilometrowy odcinek LRT ma być otwarty w 2020 roku.
Połączy Black Creek Drive z Kennedy Road. Część podziemna trasy znajdować się będzie między Keele Street i Laird Drive.
Sikhijski poseł chce niższych opłat za transfer
Queens Park
Poseł z okręgu Bramalea-Gore-Malton, Jagmeet Singh, przedstawił projekt ustawy ograniczającej wysokość prowizji pobieranej od przelewów zagranicznych. W jego zamyśle, wysokość pobieranej opłaty nie powinna przekraczać pięciu procent przekazywanej kwoty. Obecnie zdarza się, że sięga ona nawet 20 proc. Dodatkowo nie ma zbyt dużego wyboru, jeśli chce się wysłać pieniądze za granicę. Sytuacja taka nie służy obniżaniu opłat. Tym bardziej powinno się chronić klientów. A tymczasem często są to ciężko zarobione pieniądze nowo przybyłych emigrantów, którzy chcą wysłać parę groszy do rodziny.
Ustawa wpisuje się w zalecenia banku światowego, który jako jeden z celów na obecny rok podał właśnie obniżenie średniej międzynarodowej prowizji za przelewy z 10 do 5 proc.
Szpitale z cenzurką
Toronto
Tylko jeden szpital w Toronto otrzymał najwyższą ocenę w badaniu przeprowadzonym przez CBC. Notę A otrzymał szpital Rouge Valley Centenary. Spośród ocenionych na podstawie danych z Canadian Institute for Health Information 200 kanadyjskich szpitali ocenę tę przyznano 20 placówkom. Wystawiono też dziesięć ocen A+, jednak nie dotyczyły one żadnego ze szpitali w stolicy Ontario.
Podczas ustalania punktacji przyjęto pięć kryteriów: śmiertelność po poważnych operacjach, liczba ponownych przyjęć pacjentów po operacjach i niepoddawanych zabiegom chirurgicznym, zdarzenia niepożądane u pacjentów po operacjach i nieoperowanych.
Oceny przyznawano na zasadzie porównania statystyk szpitali podobnej wielkości, przy czym jeśli szpital mieścił się w statystykach dla danej kategorii, otrzymywał ocenę B, jeśli wypadał lepiej – A, jeśli gorzej – C. Ocenę D przyznawano przy znacznych różnicach.
Torontońskie szpitale wypadły następująco: Etobicoke General Hospital – B, Humber River Hospital – C, Mount Sinai Hospital – B, North York General Hospital – B, Princess Margaret Hospital – C, Rouge Valley Centenary – A, The Scarborough Hospital – B, St. Joseph's Health Centre – C, St. Michael's Hospital – B, Sunnybrook Health Sciences Centre – C, Toronto East General Hospital – B, Toronto General – C, Toronto Western – C.
Na stronie CBC's Rate My Hospital można zapoznać się z ocenami poszczególnych szpitali.
Raniła ich gazowa kurzawka
Pickering
Czterech pracowników budowlanych uległo wypadkowi, który miał miejsce w środę około 4.30 po południu przy York Durham Line na południe od autostrady 407. Policjanci badający zdarzenie stwierdzili, że mężczyźni wykonywali wiercenia związane z budową rurociągu około 40 metrów pod powierzchnią ziemi. W pewnym momencie trafili na niewielką przestrzeń wypełnioną metanem. Na skutek eksplozji trzech pracowników odniosło poważne, jednak niezagrażające życiu obrażenia. Jeden został lekko ranny. Sprawę bada Ministerstwo Pracy.
Rozmydlanie katolicyzmu
Toronto
Kanadyjskie Forum Teologii i Edukacji, planowane w dniach 22-23 kwietnia w siedzibie Dufferin-Peel Catholic District School Board, zostało przeniesione do diecezji Hamilton i odbędzie się w miejscu niezwiązanym z działalnością organizacji katolickich.
Jest to spowodowane wystąpieniami franciszkanina o. Michaela Crosby'ego, który ma przemawiać siedem raz w ciągu dwóch dni forum. Duchowny nawołuje do kapłaństwa kobiet i akceptacji homoseksualizmu.
Archidiecezja Toronto oświadczyła, że przekonania głoszone przez o. Crosby'ego są niezgodne z protokołem dotyczącym wykładów i przemówień wygłaszanych przez duchownych i świeckich, który wymaga, aby przedstawiane poglądy miały wydźwięk teologiczny i współgrały z katolicką moralnością i nauczaniem.
Na stronie internetowej organizowanej od trzech dekad konferencji można przeczytać, że jej celem jest pomoc nauczycielom, kapelanom, rodzicom i księżom w przekazywaniu wartości i postaw chrześcijańskich w obliczu kryzysu moralnego, z jakim mamy do czynienia obecnie. Organizatorem forum jest English Catholic Teachers Association (OECTA). Większość uczestników to nauczyciele szkół katolickich.
Jeden z organizatorów, John Quinn, nie zgadza się z decyzją archidiecezji. Mówi, że to uniemożliwia zdrowy dialog, i nawołuje katolików do odwołania się w tej sprawie do biskupa Thomasa Collinsa. Dodaje, że protokół, na który powołuje się archidiecezja, jest niejasny.
Śmieci raz na dwa tygodnie?
Mississauga
Szczegóły muszą jeszcze zostać dopracowane, ale radni regionu Peel wstępnie zatwierdzili zmniejszenie od roku 2016 częstotliwości wywózki śmieci z raz na tydzień, do raz na dwa tygodnie, a to dlatego, że ich zdaniem program pilotażowy realizowany do tej pory sprawdził się i uznać należy, iż wywożenie śmieci nie musi odbywać się tak często, co powinno zachęcać do recyklingu, kompostowania i zmniejszania ilości wyrzucanych odpadków. Posunięcie to ma zaoszczędzić regionowi od 5 do 7 milionów dolarów rocznie. Program pilotażowy obejmował 5,5 tys. mieszkańców w Mississaudze, Brampton i Caledon.
Dziekański: stwierdzenie oczywistości
Vancouver
Raport ze śledztwa w sprawie śmierci Roberta Dziekańskiego na lotnisku w Vancouverze w 2007 roku stwierdza, że w tym wypadku mamy do czynienia z zabójstwem. Użycie paralizatorów typu Taser doprowadziło do ataku serca polskiego imigranta. Termin zabójstwo w raporcie śledczych ma jednak zabarwienie neutralne i oznacza, że śmierć mężczyzny została, ogólnie mówiąc, spowodowana działaniem innej osoby. W ten sposób nie wskazuje się na winnych.
Robert Dziekański (40 l.), który nie mówił po angielsku, spędził na lotnisku ponad 9 godzin. Został zatrzymany przez czterech funkcjonariuszy RCMP, którzy porazili go kilkakrotnie paralizatorem. Wydarzenie zostało nagrane amatorską kamerą i wywołało falę oburzenia. Śledztwo w sprawie prowadził wtedy sędzia Thomas Bairdwood.
Obecnie opublikowany raport Patricka Cullinane'a jest zgodny z raportem Bairdwooda pod względem przyczyny śmierci Polaka. Dziekański zmarł na atak serca wywołany porażeniami prądem (u Bairdwooda jest mowa o arytmii serca). Autopsja nie wykazała żadnych innych obrażeń ani chorób, które mogłyby prowadzić do śmierci.
Matka Roberta Dziekańskiego, Zofia Cisowska, która czekała na syna w hali przylotów, mówi, że od początku wiedziała, że za śmierć jej syna odpowiada RCMP. Po obecnym raporcie ma nadzieję na rozpoczęcie dochodzenia w sprawie działań podjętych przez policję na lotnisku.
Raport Bairdwooda zawierał stwierdzenie, że policjanci zadziałali zbyt szybko i użyli nieadekwatnej siły. Poruszył ogólny problem używania paralizatorów typu Taser przez funkcjonariuszy RCMP w Kolumbii Brytyjskiej. Stwierdził, że jest to broń, która w pewnych okolicznościach może zabić. Powinna być używana tylko w sytuacjach, gdy możliwe są ciężkie obrażenia ciała.
Przedstawił szereg rekomendacji na ten temat, zalecił też utworzenie specjalnego biura zajmującego się przestępstwami popełnianymi przez policjantów. Taka jednostka powstała w zeszłym roku.
Od czasu śmierci Dziekańskiego częstość użycia paralizatorów przez RCMP w Kolumbii Brytyjskiej spadła o 87 procent.
14 października 2007 roku Dziekański zmarł po tym, gdy na lotnisku w Vancouverze funkcjonariusze RCMP użyli paralizatorów, żeby go obezwładnić. Jak wynikało z nagrania, które jeden ze świadków wydarzenia zarejestrował na lotnisku, Dziekański zachowywał się dość gwałtownie po długim locie i dziesięciogodzinnym oczekiwaniu, kiedy nikt go nie skierował do właściwej dalszej części lotniska, jednak w niczym nie zagrażał policjantom.
Proces czterech policjantów, którzy mają usłyszeć zarzuty składania fałszywych zeznań, miał się rozpocząć w maju 2011 r. Termin był już jednak kilkakrotnie przesuwany i obecnie nie ma nowych informacji na ten temat. Każdy z czterech policjantów ma mieć odrębny proces.
W kwietniu 2010 roku RCMP przeprosiła publicznie matkę Roberta Dziekańskiego za jego śmierć. Policja zdecydowała się też na wypłatę odszkodowania.
Chińczycy zatrudniają swoich ludzi
Vancouver
Dwa związki zawodowe wystąpiły do sądu przeciwko sprowadzaniu do kopalni w Kolumbii Brytyjskiej pracowników z Chin. HD Mining International postanowiło zatrudnić 201 Chińczyków w kopalni Tumbler Ridge, ponieważ nikt z 300 Kanadyjczyków, którzy się zgłosili, nie posiadał potrzebnych kwalifikacji. Związki zawodowe utrzymują, że import pracowników nie jest konieczny. W przypadku kopalni wszystko rozchodzi się o specyficzną metodę wydobycia, jaka ma być zastosowana w projekcie Murray River w Tumbler Ridge.
Większość udziałów w HD Mining International ma Huiyong Holdings Group – prywatna firma z Chin, która prowadzi kilka chińskich kopalni. Innym udziałowcem jest Canadian Dehua International Mines Group z Vancouveru.
Teoretycznie program imigracyjny dla pracowników czasowych zawiera obostrzenia przeciwdziałające zatrudnianiu imigrantów tam, gdzie mogą pracować Kanadyjczycy. Być może niezbędne okaże się wprowadzenie zmian. Rząd federalny rozpoczął właśnie przegląd programu w związku z powstałymi ostatnio kontrowersjami.
Porter wstrzelił się w niszę
Toronto
Porter Airlines zamierza zamówić do 30 bombardierów CSeries. "Wall Street Journal", powołując się na dwa źródła, podaje, że list intencyjny w sprawie zakupu został podpisany w grudniu. W tamtym czasie też Bombardier podał, że pewien klient z Ameryki Północnej chce zamówić 12 samolotów CS100, przy czym istnieje możliwość rozszerzenia zamówienia o 18 dodatkowych maszyn. Koszt całości został oszacowany na 2,08 miliarda dolarów przed udzieleniem zniżek. Porter nie komentuje tych informacji, ale podczas ostatniej konferencji prasowej usłyszeliśmy o planach rozwojowych linii.
Obecnie Porter lata z lotniska Billy Bishop do około 12 miast we wschodniej Kanadzie i USA. Przewozi 2,45 miliona pasażerów rocznie. Istnieją pewne obawy, czy samoloty Bombardiera będą mogły startować z pasów lotniska na Toronto Islands.
Sąd po stronie niesprawiedliwości
Winnipeg
Sąd w Manitobie wydał wyrok o niewystąpieniu konfliktu interesów w sprawie, którą założył jeden z lokalnych restauratorów przeciwko burmistrzowi Winnipegu Samowi Katzowi.
Katz wydał w 2010 roku przyjęcie bożonarodzeniowe dla radnych w restauracji Hu's Asian Bistro, której w tamtym czasie był właścicielem. Zapłacił wtedy 3000 dolarów z pieniędzy podatników. Sędzia Brenda Keyser nie tylko stwierdziła, że konflikt interesów nie nastąpił, ale jeszcze nakazała Joemu Chan, który pozwał burmistrza, zapłacenie mu 10 000 dolarów kosztów sądowych.
Sędzia stwierdziła, że zachowanie Katza było złe politycznie i etycznie i nie wiązało się z dobrze pojętym interesem publicznym.
W dokumentach z przesłuchań Katza, którymi dysponował sąd, było stwierdzone, że burmistrz nie był świadomy wysokości rachunku do czasu, aż ten został przysłany do jego biura. Wiarygodność tych zeznań podważało oskarżenie. Katz nie był zaskoczony wyrokiem. Mieszkańcy Winnipegu rozliczą go podczas następnych wyborów.
Katz jednak się nie obawia, twierdzi, że wielu wyborców wspierało go w trakcie procesu.
Nowy Jork
Zgodnie z danymi opublikowanymi przez United Nations World Tourism Organization najwięcej zarobić można na turystach z Chin. W 2012 roku Chińczycy na wyjazdy turystyczne wydali 102 miliardy dolarów – o 40 proc. więcej niż w roku wcześniejszym (73 miliardy w 2011). W przypadku żadnego innego państwa nie odnotowano tak dużego skoku. Szacuje się, że średnio na jeden wyjazd obywatel Chin wydaje 1230 dolarów. Drugie miejsce przypadło Niemcom (83,8 mld dol.), a trzecie – Amerykanom (83,7 mld dol.). Na kolejnych miejscach uplasowali się turyści z Wielkiej Brytanii (52,3 mld), Rosji (42,8 mld) i Francji (38,1 mld). Kanadyjczycy są na miejscu siódmym – na podróże w zeszłym roku wydali 35,2 mld dolarów.
Toronto
Szykują się zwolnienia w RBC. Kilkudziesięciu obecnych pracowników zostanie zastąpionych pracownikami czasowymi z Indii. Obecni pracownicy zastanawiają się, jak to możliwe, że osoby te dostały wizy... Dodatkowo oliwy do ognia dolewa fakt, że nowi pracownicy są szkoleni przez... swoich zwalnianych kolegów. W związku z kontrowersjami, jakie wzbudza cała sprawa, Ministerstwo Zasobów Ludzkich (które wcześniej wydało zgodę na import pracowników z Indii) wydało oświadczenie, w którym podaje, że jeśli zatrudnienie nowych pracowników będzie oznaczać zwolnienie Kanadyjczyków, to sytuacja jest niedopuszczalna. Ministerstwo podkreśla, że Temporary Foreign Worker Program służy obsadzeniu wakatów, na które nie zgłasza się nikt z Kanady, a nie zastępowaniu pracowników.
W lutym 45 osób zatrudnionych w dziale regulacji i finansów RBC usłyszało, że z końcem kwietnia zostaną zwolnione. Często są to osoby 50-60-letnie, którym brakuje jeszcze kilku lat do emerytury i którym też będzie trudno znaleźć nową pracę. Dla zwalnianych pracowników RBC przegotował odprawy. Bank twierdzi, że zdecydował się na outsourcing z powodu cięcia kosztów i podnoszenia efektywności pracy.
Ottawa
Z danych opublikowanych przez Statistics Canada wynika, że w marcu ubyło 54 500 miejsc pracy. Jest to najgorszy wynik od czasu recesji w 2009 roku. Gdyby zrobić bilans za pierwszy kwartał tego roku, okazałoby się, że ogólnie jesteśmy na minusie o 26 000 miejsc pracy. Bezrobocie wynosi obecnie 7,2 proc., a wynik byłby jeszcze gorszy, gdyby doliczyć 12 300 osób wypadających w ogóle z rynku pracy. Jeśli chodzi o sytuację w poszczególnych prowincjach, to straty odnotowano w Quebecu, Kolumbii Brytyjskiej i Albercie, Ontario jest na granicy, a tylko w Nowej Szkocji rynek pracy rozwinął się. Biorąc pod uwagę sytuację w poszczególnych sektorach zatrudnienia, to prywatne przedsiębiorstwa zatrudniają teraz o 85 000 pracowników mniej. Liczba posad państwowych w większości się nie zmieniła. Przybyło natomiast 39 000 osób samozatrudnionych. Ogólnie ekonomiści spodziewali się utworzenia 6500 nowych miejsc pracy. W zeszłym roku utrzymywał się trend przybywania nowych miejsc pracy, przybywało ich nawet więcej, niż należało się spodziewać, biorąc pod uwagę wzrost gospodarczy. Eksperci podkreślają jednak, że tak korzystna sytuacja nie mogła utrzymywać się bez końca. Teraz raczej będzie normą zmniejszanie się liczby miejsc pracy, prognozy mówią o 10 – 15 000 miesięcznie. Minister finansów Jim Flaherty przyznał, ze dane są rozczarowujące, ale skupił się na pozytywnej tendencji tworzenia nowych miejsc pracy. Podkreślił, że porównując dzisiejszy rynek pracy do tego z czasu recesji, przybyło 900 000 posad i obecnie jest o 465 000 miejsc pracy więcej niż w najlepszym okresie sprzed 2009 roku. Reakcją na opublikowane statystyki był spadek kursu dolara kanadyjskiego względem amerykańskiego o pół centa.
Gatineau, Que.
W ostatni piątek do jednego z przedszkoli wszedł uzbrojony mężczyzna, który zabił jedną osobę, po czym popełnił samobójstwo. Początkowo śledczy byli zdania, że do zbrodni doszło na tle uczuciowym, potem jednak wycofali się z tych podejrzeń.
Quebec City
Rząd Quebecu będzie oferować korzystne pożyczki dla chętnych do zakupu samolotów Bombardier serii C made-in-Quebec. Pula pożyczek ma wynosić miliard dolarów. Posunięcie to jest odpowiedzią rządu na prośbę producenta o finansowanie projektu budowy samolotów. Rząd tłumaczy, że to leży w interesie ekonomicznym prowincji. Samoloty z serii C będą największymi produkowanymi przez Bombardiera, dzięki czemu firma wejdzie na nowy rynek. Bombardier chce w ten sposób konkurować z Boeingiem i Airbusem. Dlatego nie jest łatwo zdobyć klientów. Do końca marca firma zebrała 148 zamówień (planowano 300). W tej liczbie zawierają się 32 maszyny planowane dla rosyjskiego Iliuszyna, przy czym kontrakt ten nie jest jeszcze potwierdzony. Pierwsze próby w locie planowane są na koniec czerwca.
Ottawa
Protesty mogą zakłócić występ Oprah Winfrey w Ottawie. Zgodnie z zapowiedziami, na placu Scotiabank miało się pojawić około dwóch tuzinów przeciwników amerykańskiej gwiazdy talk-show. Protestującym przewodzi Glen Callender. Callender reprezentuje Canadian Foreskin Awareness Project. Powodem protestu jest propagowanie przez gwiazdę używania kremów do ciała, do produkcji których wykorzystuje się chłopięce napletki. Callender nazywa Winfrey hipokrytką, która z jednej strony mówi, że jest przeciwna okaleczaniu żeńskich narządów płciowych praktykowanemu w niektórych religiach, a "zaraz potem" używa wspomnianych kosmetyków.
Banki eksportują miejsca pracy
Toronto
Zawrzało w związku z zatrudnianiem przez RBC pracowników z Indii ściąganych do Kanady w ramach programów dla pracowników czasowych. Dochodzą głosy, że nie tylko RBC stosuje takie praktyki – są one powszechne w dużych bankach. Tymczasem zatrudnianie osób z zagranicy w przypadkach, gdy przyczynia się do powstania bezrobocia w Kanadzie, jest bezprawne.
Dyrektor generalny RBC Gord Nixon powiedział w poniedziałek, że tylko jeden pracownik będzie zatrudniony, a bank zapewni pracę wszystkim osobom, których dotknęły przesunięcia. Po ogłoszeniu sprawy CBC News otrzymało ponad 700 e-maili w tej sprawie. Niektórzy sugerują, że liczby podawane przez władze banku są zaniżone. Jedna z osób napisała, że już w 2005 roku RBC zlecała pracę z zakresu informatyki i operacji finansowych pracownikom zagranicznym poprzez agencje iGATE, TATA Consultancy Services, IBM India i Infosys, co powodowało zwolnienia Kanadyjczyków.
RBC współpracuje z iGATE od dawna. W zeszłym roku 11 proc. dochodu iGATE pochodziło właśnie od banku. Chodzi o równowartość 100 milionów dolarów. W 2011 roku dzięki iGATE 138 pracowników wyjechało do Kanady.
Osoba podająca się za pracownika RBC, której posada nie jest zagrożona, napisała o nieoficjalnej polityce stosowanej przez bank. To tzw. podejście 50-40-10: połowa pracowników na pełny etat, 40 proc. pracowników z zewnątrz (przeważnie z iGATE, ale też z TATA i IBM India) i 10 proc. pracowników kontraktowych.
O podobnych założeniach pisała jeszcze jedna osoba, która kiedyś pracowała w RBC. W tym wypadku była to proporcja 30-70: 30 proc. pracowników na pełny etat, a reszta z iGATE. Inny były pracownik, zwolniony w 2012 roku na rzecz kogoś z Indii, pisał o niemożności znalezienia nowej pracy.
Nie inaczej jest podobno w TD Canada Trust, Bank of Nova Scotia i BMO. Scotiabank zastąpił około 100 pracowników oddziału w Scarborough osobami zatrudnianymi poprzez agencję Mahindra Satyam. Z tą firmą bank podobną miał niepisaną umowę o wyłączności zatrudniania osób w dziale IT. Dyrektor banku w poniedziałek stwierdził, że nie zamierza zastępować Kanadyjczyków pracownikami z importu. Przyznał, że w dziale IT pracują osoby spoza Kanady, tłumacząc to koniecznością wsparcia realizowanego zadania.
Jeden z niedawno zwolnionych pracowników BMO napisał, że banki zwalniają ludzi stopniowo, żeby uniknąć szumu medialnego i nie psuć sobie opinii. Inny pracownik BMO wspomniał o wiadomości, którą dostali wszyscy pracownicy, a w której było jasno napisane, że BMO zamierza ograniczać liczba pracowników zatrudnionych na pełny etat, a braki najprawdopodobniej będą wypełnione przez tzw. GRs (Global Resources) – niewymagających finansowo pracowników z Indii.
BMO nie komentuje sprawy, ale wiadomo, że przygotowuje oświadczenie.
Inna osoba, która pracowała przez 15 lat w TD, pisze o szkoleniach organizowanych dla pracowników z outsourcingu. Manewr polegał na tym, że bank postanowił tworzyć nadmiarowe miejsca pracy. Aby otrzymać odprawę, pracownik musiał przez kilka miesięcy szkolić osoby, którymi firma zamierzała zapełnić owe posady.
TD nie wypowiada się, ale podobnie jak BMO przygotowuje oświadczenie. Wiadomo też, że CIBC zwolnił 41 pracowników, nie udzielając im praktycznie żadnego wsparcia w znalezieniu nowej pracy. Bank, podobnie jak poprzednicy, nie odpowiada na pytania związane z tym tematem.
Fabryki do lamusa
Ottawa
Industrial Info Resources (IIR) opublikowało w zeszłym tygodniu dane dotyczące zakładów przemysłowych zamykanych w Kanadzie i USA. W 2011 roku zamknięto aż 79 kanadyjskich zakładów, przez co pracę straciło prawie 14 000 osób, podczas gdy w Stanach zamknięto 430 zakładów, skutkiem czego 63 000 osób zasiliło szeregi bezrobotnych.
Odnosząc te dane do wielkości kanadyjskiej i amerykańskiej gospodarki, wychodzi, że tempo zamykania fabryk w Kanadzie jest dwukrotnie większe niż za naszą południową granicą.
W samym Ontario przestały działać 33 zakłady (7853 miejsca pracy), a w Quebecu – 23 (prawie 3000 miejsc pracy). Z kolei w zachodniej części kraju i prowincjach atlantyckich pracę straciło mniej niż 2000 osób. Jednak dane te prawdopodobnie nie są pełne – Statistics Canada informuje, że od grudnia 2010 do grudnia 2011 zatrudnienie w produkcji spadło o 50 000.
IIR prognozuje, że tendencja utrzyma się także w tym roku. W USA planowanych jest już 76 zamknięć, a w Kanadzie – 4, co jest równoznaczne ze zwolnieniem 2700 pracowników. Zaznacza jednak, że tempo zamykania zakładów może być zrównoważone przez nową działalność.
Autorzy raportu zauważają, że zmniejszenie zatrudnienia często nie wiąże się z osłabieniem ekonomicznym, ale raczej ze wzrostem produktywności. W wielu zakładach zauważa się, że możliwe jest utrzymanie lub zwiększenie produkcji przy mniejszym zatrudnieniu. W Kanadzie ponadto silny dolar powoduje, że praca i towary robią się coraz droższe na rynku światowym, przez co rośnie nacisk na eksporterów. Konkurencyjność kanadyjskiej produkcji spada, a pojawia się deficyt w wymianie handlowej. Z drugiej strony, mieliśmy do czynienia z wysokimi cenami paliw, przez co wzrosły dochody z eksportu. Dlatego obserwowaliśmy w październiku deficyt w wysokości 487 miliona dolarów, a już po miesiącu handel był 1,1 miliarda dol. na plusie.
GMO nikogo nie interesuje
Toronto
Kanadyjscy farmerzy protestowali przeciwko możliwości wprowadzenia żywności genetycznie modyfikowanej. Jednak eksperci są zdania, że konsumentów problem ten specjalnie nie interesuje. Andreas Boecker, profesor z University of Guelph zajmujący się m.in. społeczną akceptacją GMO, twierdzi, że przeciętny klient sklepu spożywczego nie rozumie problemów rolników. Pierwszym genetycznie modyfikowanym warzywem były pomidory, zmienione tak, by dłużej pozostawały dojrzałe. Od tamtego czasu, czyli od 1994 roku, dyskusja o GMO cały czas trwa.
Gdzie ta wiosna?
Toronto
Mieszkańcy południowego Ontario musieli pod koniec tygodnia na chwilę zapomnieć o wiośnie. Environment Canada wydało ostrzeżenia przed oblodzeniem w związku z frontem, który nadciągał znad USA i przechodził nad nami w czwartek.
Marznący deszcz i drobny grys lodowy spowodowały pogorszenie warunków jazdy, szczególnie na zachodzie GTA. Zapowiadano 10-20 mm opadu i wiatr z północnego wschodu dochodzący w porywach do 60 km/h. Rodzaj opadu zależy od temperatury – z punktu widzenia warunków jazdy i bezpieczeństwa linii energetycznych najgorszy jest marznący deszcz.
Kenney o ofiarach Smoleńska i Katynia
Ottawa
W związku z trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej minister Kenney opublikował oświadczenie.
Wspomniał w nim ofiary wypadku, wymienił prezydenta Kaczyńskiego, jego żonę i 94 osoby związane z władzami cywilnymi i wojskowymi.
Napisał, że w tym dniu pamiętamy o tym, jak zmarli przyczynili się do budowy wolnej i demokratycznej Polski.
Wskazał też cel podróży polskiej delegacji, jakim były obchody rocznicy masakry katyńskiej z 1940 roku. Ponad 20 000 polskich oficerów było więzionych, a następnie brutalnie pomordowanych przez Armię Czerwoną w lesie katyńskim. Przez dziesiątki lat Związek Sowiecki wypierał się zbrodni. Rosjanie przyznali się do niej dopiero w 1990 roku.
Przypomniał, że niedawno odwiedził miejsce upamiętniające ofiary w Bykowni podczas swojej ostatniej podróży na Ukrainę. Zachęcił Kanadyjczyków do pamiętania o tych dwóch tragicznych wydarzeniach z historii Polski.
Turystyka nasza specjalność
Toronto
Zgodnie z ostatnim podsumowaniem World Economic Forum, Kanada znalazła się na ósmej pozycji wśród miejsc najbardziej atrakcyjnych turystycznie. Oceniono 140 krajów biorąc pod uwagę 14 kryteriów. Tym, co zachęca turystów do odwiedzenia Kanady, są walory przyrodnicze, różnorodność kulturowa i dobrze rozwinięty transport samolotowy. Poza tym znajduje się tu szereg obiektów i miejsc zaliczanych do światowego dziedzictwa kulturowego, w tym Góry Skaliste czy starówka w Quebec City oraz kanał Rideau.
Nie wszystko jednak zostało pochwalone. Turystów odstraszyć mogą wygórowane ceny i brak troski o ochronę środowiska. W tym zakresie kraj prowadzi określoną politykę, ale z punktu widzenia turystyki zamierzenia, choć szczytne, są realizowane raczej opieszale. Przykładem jest stale wysoka emisja dwutlenku węgla na osobę.
Stany Zjednoczone zajęły w rankingu szóste miejsce. Pierwszych pięć lokat należy do krajów europejskich, co sprawia, że właśnie Stary Kontynent jest najchętniej wybieranym celem podróży. Pierwsze miejsce od pięciu lat należy do Szwajcarii, potem są Niemcy, Austria, Hiszpania i Wielka Brytania. Siódme miejsce przypadło Francji, dziewiąte – Szwecji. Pierwszą dziesiątkę zamyka Singapur. Ostatnie na liście znalazło się Haiti.
Zdaniem WEF, turystyka jest siłą napędową światowej gospodarki. Z turystyką związane jest jedno na 11 miejsc pracy na świecie. Prognozuje się, że w ciągu najbliższej dekady praca co dziesiątego mieszkańca ziemi będzie związana z turystyką. Ilość wyjazdów w 2012 roku zwiększyła się o 4 proc. i trend ten ma się nadal utrzymywać.
Więźniowie lepiej traktowani niż matki
Ottawa
Wiele młodych matek będzie zdziwionych, że nie kwalifikują się do wypłaty świadczenia "bezrobocia" z Employment Insurance dlatego, że były na urlopie macierzyńskim.
Według obecnych przepisów, przyznawanie świadczeń odbywa się na podstawie zliczenia godzin przepracowanych w ciągu minionych 52 tygodni zatrudnienia.
Jednak okazuje się, że rodzice, którzy przebywali na urlopie macierzyńskim lub ojcowskim, nie mają wystarczającej liczby godzin i przez to nie mogą otrzymać pieniędzy z ubezpieczenia. Obecne przepisy nie pozwalają na to, by na podstawie tego samego czasu pracy przyznawać zarówno urlop macierzyński/ojcowski i świadczenie z EI.
Ed Canning, prawnik z Hamilton zajmujący się sprawami związanymi z zatrudnieniem, twierdzi, że z powodu tak sformułowanych przepisów około 2000 kobiet rocznie nie dostaje wypłat z ubezpieczenia. Twierdzi, że jest to skrajnie dyskryminujące.
Co ciekawe, rząd ustanowił specjalne wyjątki dla więźniów, którzy spędzili rok w więzieniu, a dla młodych matek nie ma taryfy ulgowej. Tymczasem one jednak bardziej przysłużyły się społeczeństwu.
Alison Queen, rzeczniczka prasowa minister ds. zasobów ludzkich Diane Finley, przekazała, że biuro pani minister poprze ustawę C-316, która znosi wyjątkowe traktowanie więźniów w poruszanej kwestii.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!