Kanadyjski zespół ratowników medycznych Czerwonego Krzyża zmierza w sam środek kryzysu humanitarnego w Mozambiku po niszczycielskim uderzeniu cyklonu w południowo-wschodniej Afryce.
Zespół ratownictwa medycznego spotkał się w Ottawie we wtorek rano na odprawę, przed wylotem do Mozambiku w południowej Afryce.
Cyklon Idai zabił ponad 760 osób w trzech krajach, Mozambik został najmocniej dotknięty.
Około dwa miliony ludzi w tym 30 milionowym kraju znalazło się w rozpaczliwej sytuacji
Jedna z pielęgniarek kanadyjskiego zespołu ratownictwa CK Jenny Atchison już w 48 godzin po otrzymaniu wezwania była gotowa do drogi
„Naprawdę nie zastanawiałam się dwa razy” - Atchison powiedziała CBC News.
Atchison i inni wolontariusze będą podróżować z walizką z ubraniami i czarną plastikową walizeczką z wyprawką - racjami żywnościowymi gumowymi butami, telefonem satelitarnym i podręcznikami medycyny polowej.
„Potrzeby chirurgiczne są ogromne” - powiedział Chiran Livera, Starszy Kierownik ds. Operacji Czerwonego Krzyża.. „Jest wiele matek, które przychodzą do szpitala i potrzebują wsparcia. „Dzieje się tak dlatego, że w sąsiednich miastach i wioskach zniszczone zostały wszystkie kliniki okręgowe.
Wraz z 25 specjalistami medycznymi Czerwony Krzyż wysłał Boeinga 747 z zaopatrzeniem i pojazdami pomocniczymi z Toronto.
W sobotę rząd kanadyjski ogłosił, że dostarczy do 3,5 miliona dolarów pierwszej pomocy nadzwyczajnej na wsparcie organizacji humanitarnych reagujących na katastrofę.
Kanada będzie także przekazywać pomoc w naturze, w tym plandeki, zestawy schronisk, moskitiery i koce.
Livera powiedział, że nie może potwierdzić całkowitego kosztu czteromiesięcznej misji, ale w oparciu o poprzednie doświadczenia, można go oszacowaćna 5 milionów dolarów.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!