Trybunał praw człowieka w Kolumbii Brytyjskiej orzekł, że właściciel Spruce Hill Resort and Spa, Kin Wa Chan dopuścił się dyskryminacji rasowej względem swoich pracowników. Chan przyznał, że wolał zatrudniać Chińczyków, ponieważ są tańsi. Przewodnicząca trybunału Diana Juricevic uznała, że taki argument kwalifikuje się jako dyskryminacja rasowa i przyznała siedmiu pracownikom zwolnionym w sierpniu 2016 roku odszkodowanie w kwocie ponad 173 000 dolarów. Skargę ósmego oddaliła. W swoim orzeczeniu napisała, że Chan przez parę miesięcy powtarzał, że chce zastąpić białych pracowników pracownikami pochodzącymi z Chin, by obniżyć koszty pracy.
Chan kupił ośrodek Spruce Hill Resort and Spa w 2015 i w styczniu następnego roku ruszył z poważnym remontem. Podczas remontu działała tylko część resortu, więc właściciel zwolnił wielu pracowników. Siedem osób, które złożyły skargę w trybunale, przetrwało zwolnienia i utrzymało się w pracy do lata. Potem w ciągu kilku dni pracownicy zostali zwolnieni lub sami złożyli rezygnację ze względu na nieprzyjemne środowisko pracy.
Najwyższe odszkodowanie, 62 000 dol., otrzyma Clare Fast, która pracowała w resorcie przez 20 lat jako menedżerka fitness i zasobów ludzkich. Przed trybunałem zeznała, że słyszała, jak Chan mówił, że Chińczykom nie musiałby płacić za nadgodziny. Potwierdziła to inna zwolniona pracownica – księgowa Melonie Eva. 3 sierpnia Chan powiedział Fast, że jej zadania w dziale kadr zostaną przekazane nowemu pracownikowi, studentowi z Chin, który nie miał żadnego doświadczenia w tej dziedzinie. Znacznie zmniejszyła się liczba godzin dla Fast i kobieta złożyła wypowiedzenie.
Trybunał stwierdził również, że Chan próbował zastraszyć Evę. Właściciel i księgowa polecieli w podróż służbową do Chin, by zamówić materiały do renowacji ośrodka. Na miejscu Eva odkryła, że jej szef zarezerwował tylko jeden pokój dwuosobowy. Powiedziałam Chanowi, że nie będzie mieszkać z nim w jednym pokoju. On chciał ją uspokoić, ale w końcu zarezerwował drugi pokój. Zeznawał, że chciał w ten sposób zaoszczędzić, ale trybunał nie dał wiary jego argumentom.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!