Premier Trudeau ostrzegł we wtorek, że kanadyjscy podatnicy słono zapłacą, jeśli rząd wycofa się z kontraktu na sprzedaż Arabii Saudyjskiej pojazdów opancerzonych. O umowie znów zrobiło się głośno po tym, jak w Turcji zginął saudyjski dziennikarz Jamal Khashoggi. Rząd Arabii Saudyjskiej twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego. Kanada i inne kraje nie do końca wierzą tym zaprzeczeniom i domagają się przeprowadzenia śledztwa. Trudeau powtórzył to podczas wtorkowej konferencji prasowej. Przypomniał też, że umowa na sprzedaż pojazdów opancerzonych została podpisana przez poprzedni rząd i sytuacja jest patowa. Zerwanie kontraktu wiąże się z poważnymi karami pieniężnymi. Nie powiedział jednak, o jaką kwotę chodzi. Wcześniej pojawiły się sugestie, że może to być ponad 1 miliard dolarów. Nie wiadomo też, kto miałby otrzymać pieniądze – czy Arabia Saudyjska, czy może General Dynamics Land Systems, producent pojazdów.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!