Po ostatnich tornadach w Ottawie coraz częściej odzywają się głosy wskazujące na konieczność sprawdzenia niezawodności sieci komórkowej w Kanadzie. Tysiące mieszkańców stolicy i okolic miało problemy z zasięgiem lub w ogóle nie mogło korzystać ze swoich telefonów w sytuacji kryzysowej. John Lawford z Public Interest Advocacy Centre zauważa, że w obecnych czasach coraz więcej osób rezygnuje z telefonów stacjonarnych, które są bardziej niezawodne niż komórki, jako że posiadają własne niezależne źródło zasilania. Na razie w Kanadzie nie ma żadnych standardów określających, jak długo systemy komórkowe muszą działać w sytuacjach kryzysowych. Zdaniem Lawforda rząd powinien się nad tym poważnie zasanowić.
Tornada nawiedziły region Ottawa-Gatineau 21 września. Przy jednym wiatr zerwał linie energetyczne dostarczające prąd do 170 000 osób. Awarii nie usunięto do następnego dnia i mieszkańcy, których telefony miały jeszcze naładowane baterie, zauważyli znaczny spadek siły sygnału – do jednej kreski albo nawet do zera.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!