Minister bezpieczeństwa publicznego Ralph Goodale zwrócił się z prośbą do urzędników służb penitencjarnych, by jeszcze raz przemyśleli decyzję o przeniesieniu z regularnego więzienia do ośrodka o lżejszym rygorze kobiety skazanej za zabójstwo 8-letniej dziewczynki. Terri-Lynne McClintic odsiaduje wyrok dożywocia za zabójstwo pierwszego stopnia w sprawie gwałtu i zabicia Tori Stafford w 2009 roku. Sąd dał jej prawo do ubieganai się o zwolnienie warunkowe po 25 latach. W grudniu została przeniesiona do Okimaw Ohci Healing Lodge w Maple Creek, Sask. Jest to ośrodek o niskim lub średnim rygorze, w którym kobiety uczą się samodzielnego życia, gotują, piorą, sprzątają czy zajmują się ogrodem. Ojciec zamordowanej dziewczynki mówi, że morderczyni ma lepsze życie niż niejeden Kanadyjczyk.
Rzecznik prasowy służb penitencjarnych oświadczył, że nie może komentować decyzji o konkretnym transferze ze względu na przepisy prawa o ochronie prywatności. Posłowie konserwatywni domagali się w Izbie Gmin od premiera cofnięcia decyzji o przeniesieniu McClintic. Trudeau na to oskarżył Andrew Scheera o wykorzystywanie tragedii do rozgrywek politycznych. Przypomniał, że w 2014 roku McClintic została uznana za więźniarkę wymagającą pobytu w zakładzie o średnim rygorze. Minister ds. służb penitencjarnych z kolei przyznał, że tego rodzaju decyzje mogą kłaść się cieniem na zaufanie obywateli do systemu więziennictwa, dlatego będzie bacznie obserwował sprawę i zobaczy, co da się zrobić.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!