Podczas zjazdu członków partii konserwatywnej delegaci niewielką większością odrzucili rezolucję antyaborcyjną, ale jednocześnie potwierdzili, że partia nie będzie przeznaczać środków na pomoc zagraniczną na finansowanie aborcji poza granicami kraju oraz zniesie wymóg podpisywania oświadczenia o popieraniu aborcji i praw transseksualistów przez pracodawców składających wnioski w ramach programu Canada Summer Jobs. Inne kontrowersyjne rezolucje dotyczyły ograniczenia praw obywatelskich osób urodzonych w Kanadzie z rodziców niebędących Kanadyjczykami i przeniesienia ambasady kanadyjskiej w Izraelu z Tel Avivu do Jerozolimy. Obie przeszły zdecydowaną większością głosów. Delegaci opowiedzieli się za ograniczeniem eutanazji i niedopuszczeniem do niej osób nieletnich i "niekompetentnych". Przeszła też rezolucja o powstrzymaniu nielegalnej imigracji do Kanady i podjęciu przez nowy rząd kroków mających na celu renegocjację Safe Third Country Agreement.
Rezolucja antyaborcyjna mówiła o usunięciu z programu partii zapisu o tym, że partia konserwatywna nie poprze żadnej ustawy, która miałaby uregulować aborcję. Zapis został dodany za czasów premiera Stephena Harpera i miał pokazać, że konserwatyści nie mają tajnego planu zakazania aborcji. Gdyby został usunięty, rząd mógłby zaproponować ustawę antyaborcyjną. Część delegatów opowiadających się pro-choice głosowało za rezolucją twierdząc, że partia powinna być stuprocentowo neutralna w kwestii aborcji, podobnie jak w przypadku "małżeństw" homoseksualnych.
Delegaci z Thunder Bay-Rainy River przedstawili rezolucję, w której domagali się uznania pornografii za zagrożenie dla zdrowia publicznego. Została odrzucona niewielką liczbą głosów, 53 proc. zebranych stwierdziło, że rząd nie powinien zajmować się opracowywaniem praw i programów zapobiegających eksponowaniu pornografii i mających na celu walkę z uzależnieniem.
Wśród odrzuconych propozycji znalazła się rezygnacja z popierania systemu zarządzania dostawami w niektórych sektorach rolnictwa. Część członków partii uważa, że obecne stanowisko konserwatystów jest antykapitalistyczne. Za zniesieniem regulacji dostaw od dawna opowiadał się Maxime Bernier. Bernier odszedł z partii konserwatywnej i zapowiedział, że założy nowe ugrupowanie jeszcze przed przyszłorocznymi wyborami.
Podczas zjazdu rezolucje są proponowane przez lokalne okręgi partyjne. Te, które zostają przyjęte, nie są jednak wiążące. Lider partii Andrew Scheer może je uwzględnić w programie wyborczym, ale nie musi.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!