farolwebad1

A+ A A-

Bojkot USA - łatwo powiedzieć, trudniej zrobić

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Kanadyjczycy mówią o bojkotowaniu Stanów Zjednoczonych, ale mimo wszystko wciąż jeżdżą za południową granicę. Co sprawia, że ich krytyka nie przekłada się na czyny?

Statystyki pokazują, że liczba Kanadyjczyków wybierających się do Stanów na wycieczki z jednym noclegiem od czasu rozpoczęcia rządów przez Donalda Trumpa wzrosła o 6 proc. Najchętniej na południe jeżdżą mieszkańcy zachodniej części kraju - w Kolumbii Brytyjskiej, Albercie i Saskatchewan odnotowano aż dwucyfrowe wzrosty.

Kanadyjczyków stać na wyjazdy do Stanów, bo poprawia się sytuacja gospodarcza naszego kraju, loonie utrzymuje się na stałym poziomie około 77 centów (dwa i pół roku temu spadł do 69), a ceny biletów lotniczych do niektórych popularnych miejsc są coraz atrakcyjniejsze. Wszystko wskazuje więc na to, że Kanadyjczycy podejmują decyzje biorąc pod uwagę przede wszystkim ceny, a dopiero potem politykę. Ci, którzy decydują się jednak na bojkot USA, nierzadko zastanawiają się, komu rzeczywiście zaszkodzą. Myślą, że przecież w czasie wyjazdu będą mieli do czynienia ze zwykłymi ludźmi, a nie z prezydencką administracją.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.