Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!
Premier Ontario Doug Ford zamierza zmniejszyć liczbę radnych Toronto prawie o połowę i to jeszcze przed wyborami municypalnymi, zaplanowanymi na październik tego roku. Ford odwoła również planowane wybory na przewodniczących rad regionów Peel i York, tym samym kładąc kres ambicjom swego politycznego rywala Patricka Browna, byłego lidera partii konserwatywnej, a także byłego ministra w rządzie liberalnym Stevena Del Duca. Stosowna nowela zostanie przedłożona w legislaturze, gdzie konserwatyści mają większość, już w poniedziałek. Nowelizacja zmniejszy liczbę radnych miasta Toronto z 47 do 25 przerysowując okręgi miejskie według granic okręgów federalnych i prowincyjnych.
Doniesienia te zaskoczyły wielu polityków miejskich, tym bardziej że w ten piątek 27 lipca o godzinie 2. po południu upływa termin zgłaszania kandydatów do wyborów municypalnych, jakie odbędą się w prowincji 22 października.
Zdaniem przedstawicieli rządu, premier zawsze pragnął zmniejszyć radę, nawet wtedy, gdy sam w niej zasiadał w okresie od 2010 - 2014. Zbyt wiele radnych utrudnia pracę tego gremium, a ponadto redukcja zaoszczędzi około 25 mln dol. rocznie. W piątek rano Ford przedstawi szczegóły swojej propozycji. Zdaniem niektórych obserwatorów, zmiana naraża rząd na procesy sądowe ponieważ niektórzy kandydaci już od 3 miesięcy prowadzą kampanie, zatrudnili pracowników, wynajęli przestrzeń biurową i zamówili ogłoszenia.
Ostatnio zmieniany czwartek, 26 lipiec 2018 23:30
Najnowsze od Andrzej Kumor
Zaloguj się by skomentować