farolwebad1

A+ A A-

Chwyciła go za głowę i podrzucała jak lalkę

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Jordan Carbery, 50 l., strażnik parkowy z Bella Coola, B.C., został zaatakowany przez niedźwiedzia grizzly przed swoim domem. Wieczorem podjeżdżając do budynku widział niedźwiedzie, ale wydawało mu się, że samochód je odstraszył. Następnego dnia obudził się o 5 rano i zauważył, że na zewnątrz coś się rusza.  Carbery nie raz widział niedźwiedzie i często zamieszczał zdjęcia zwierząt w mediach społecznościowych. Teraz też złapał za telefon komórkowy i wyszedł na zewnątrz, zobaczyć co się dzieje.

Niedźwiedzie grizzly siedziały na drzewie. Pod jednym złamała się gałąź i zwierzę spadło. Wtedy Carbery zorientował się, że to młode. Kątem oka dostrzegł też czuwająca nad nimi matkę. Niedźwiedzica szarżowała na niego patrząc mu prosto w oczy. Carbery odwrócił się i próbował dobiec do domu, od którego dzieliło go niecałe 15 metrów, ale nie zdążył. Niedźwiedzica pchnęła go z tyłu i wyrzuciła w powietrze. Potem złapała go zębami za głowę i rzuciła nim o ziemię. Następnie złapała za udo i też rzuciła. Powtórzyło się to kilka razy.

Gdy leżał na ziemi, przypomniał sobie, jak niedawno na szkoleniu z obrony mówiono mu, że trzeba zawsze odwracać się nogami do atakującego i kopać z całej siły. Więc Carbey zaczął kopać niedźwiedzicę w pysk. Zwierzę zręcznie się uchylało. W pewnym momencie odsunęło się nieco i Carbery wykorzystał szanse, by dobiec do domu. Poraniony z rozciętą skórą na glowie, głębokimi ranami kłutymi nóg i pośladków oraz krwawiącą raną w poprzek brzucha znalazł kluczyki do samochodu i pojechał do szpitala. Po drodze myślał tylko o tym, żeby nie zemdleć. Jego telefon nie miał zasięgu w domu, strażnik nie miał też telefonu stacjonarnego.

Do szpitala miał 10 minut. Było wcześnie rano i musiał dobijać się do drzwi, zanim pielęgniarka mu otworzyła. Następnie został przetransportowany do szpitala w Vancouverze, gdzie przeszedł operację i wraca do zdrowia. Mówi, że miał niesamowite szczęście. Niedźwiedzica nie zostanie uśmiercona, ponieważ atak był defensywny – broniła młodych.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.