106-letni weteran drugiej wojny światowej, Łukasz Kulczycki, parę tygodni przed śmiercią mógł jeszcze raz założyć swój mundur. Buty z brązowej skór i zielona kurtka z kieszeniami pełnymi fotografii i zapisków zostały przekazane Ogniwo Polish Museum Society w Winnipegu na początku tego roku jako darowizna. Archiwistka muzeum Marta Dabros postanowiła odszukać właściciela munduru. Zaczęła od oglądania zdjęć i ustaliła, że mężczyzna mieszkał w Bostonie i Waszyngtonie, i był pediatrą specjalizującym się w leczeniu mukowiscydozy. W końcu zidentyfikowała weterana. Był nim Łukasz Kulczycki, który w wojsku był lekarzem i potem pracował w tym zawodzie. W latach 50. przeprowadził się do Manitoby do Swan River. Właśnie tam jego mundur był przechorowywany przez przyjaciela, później odnaleziony przez dalekich krewnych i ostatecznie przekazany muzeum.
Dabros zaczęła szukać Kulczyckiego. Okazało się, że mieszka w Virginii, w domu spokojnej starości. Chciała mu odesłać mundur. Udało jej się skontaktować z córką weterana, Dorthy Kulczycki Schilder.
Kulczycki Schilder odebrała mundur i fotografie i zawiozła je ojcu. Powiedziała mu, że ma dla niego szczególną niespodziankę. Kulczycki był bardzo wzruszony, gdy mógł przymierzyć swój mundur po 70 latach. Rozpoznawał niektóre rzeczy i zdjęcia.
Łukasz Kulczyciki zmarł 3 maja 2018 roku. Jego córka postanowiła oddać mundur i pamiątki z powrotem do polskiego muzeum w Winnipegu przy 1417 Main Street. Powiedziała, że tam będą lepiej eksponowane i więcej osób będzie mogło poznać historię jej ojca.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!