farolwebad1

A+ A A-

Za tyle to każdy by popracował

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Wiemy już, kto z pracowników sektora publicznego zarobił w minionym roku ponad 100 000 dolarów. Najbardziej dochodowe okazało się stanowisko dyrektora wykonawczego Ontario Power Generation – Jeff Lyash zarobił 1 554 456 dolarów i 6864 dol. w formie opodatkowanych premii, o około 400 000 dol. więcej niż w roku poprzednim, kiedy także znalazł się na pierwszym miejscu tzw. Sunshine List. Teraz nie jest jedynym pracownikiem Ontario Power Generation, który znalazł się w pierwszej dziesiątce. Czołowe miejsca zajęło również kilka dyrektorów szpitali, a także dyrektor korporacji nadzorującej inwestycje uniwersytetu.

Premier Kathleen Wynne broniła wysokich zarobków w sektorze publicznym tłumacząc, że w niektórych sytuacjach potrzebne są wybitne umiejętności i trzeba przyciągać specjalistów. Zaznaczyła, że nie zamierza zmieniać progu 100 000 dol., bo to w dalszym ciągu duża kwota. Próg został ustalony w 1996 roku przez premiera Mike’a Harrisa. Gdyby uwzględnić inflację, po 22 latach powinien wynosić 151 929 dol.

W 2017 roku na liście znalazło się 131 741 pracowników sektora publicznego, którzy razem zarobili ponad 16,8 miliarda dolarów. W zeszłym roku takich osób było 123 410. Na pierwszej liście opublikowanej za czasów premiera Marka Harrisa znajdowało się tylko 4576 nazwisk.

Drugie miejsce w 2017 roku zajął Daren Smith, dyrektor University of Toronto Asset Management Corporation, z kwotą 936 089 dol., trzecie – Glenn Jager, dyrektor ds. nuklearnych Ontario Power Generation, który zarobił 858 445 dol. Na kolejnych znaleźli się CEO Independent Electricity System Operator Bruce Campbell (749 862,59 dol.), CEO Ontario Public Service Pension Board Mark Fuller (745 211,84 dol.), wicedyrektor OPG ds. biznesu i administracji Scott Martin (739 854,78 dol.). Jeśli chodzi o służbę zdrowia, to w czołówce znaleźli się Michael Apkon, dyrektor szpitala SickKids w Toronto (719 694 dol. plus 20 586 w opodatkowanych premiach), William Reichman, dyrektor Baycrest Centre For Geriatric Care w Toronto (722 875 dol.) i Peter Pisters, dyrektor University Health Network (718 300,56 dol.). Jedyną kobietą w pierwszej dziesiątce była Jill Pepall, wicedyrektor Ontario Public Service Pension Board (721 224,22 dol.).

Zarobki naszych czołowych polityków wypadły przy nich dość skromnie. Dochód Kathleen Wynne wyniósł 208 974 dol., Patricka Browna – 180 885 dol., a Andrei Horwath – 158 157. Burmistrz Toronto John Tory zarobił 188 529,02 dol., a szef jego kancelarii Christopher Eby – 195 077,35. Wynagrodzenie szefa torontońskiej policji Marka Saundersa było prawie dwa razy wyższe niż burmistrza – 337 744,78 dol. Podobną kwotę zarobił były dyrektor TTC Andy Byford – 346 791,51 dol.

Lider konserwatystów Doug Ford stwierdził, że lista pokazuje, kto bogaci się na naszych podatkach. Zapytał retorycznie, ilu z nas może się pochwalić 400 000 dol. podwyżki. Liberałowie zaraz mu przypomnieli, że za czasów, gdy jego brat był burmistrzem, a on – radnymi doradcą burmistrza, liczba pracowników miasta figurujących na Sunshie List wzrosła z 5415 w 2010 do 11 282 osób w 2014 roku.

Wszystkie agencje i jednostki, które otrzymują finansowanie z pieniędzy publicznych, są zobowiązane do publikacji listy pracowników zarabiających w danym roku powyżej 100 000 dol. Opodatkowane premie i dodatki podawane są osobno.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Ostatnio zmieniany poniedziałek, 26 marzec 2018 15:05
Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.