Logo
Wydrukuj tę stronę

Wariat i antysemita

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

ligeza        Córka przysłała mi pocztą elektroniczną tak zwaną linkę. Odebrałem, chwyciłem, pociągnąłem, obejrzałem. Efekt? Napisałbym „osłupienie”, ale to zdecydowanie nie to. Osłupienie to konstatacja zbyt banalna.

        Prędzej stupor dysocjacyjny z elementami akinezy i mutyzmem. Ho-ho, tak-tak, takie dziwy. Bo wszyscy wiemy, że krzywizna bananów. Że długość ogórka i koncesje na szklarnie przydomowe. Rozumiemy dobrze, że instrukcja obsługi pędzla malarskiego czy tam przepisy normujące tryb zakładania kaloszy. I tak dalej, i tak dalej. Marksizm kulturowy potrafi zadbać o swoich podwładnych i potrafi otoczyć ich opieką. Ale to?


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Artykuły powiązane