Logo
Wydrukuj tę stronę

Kulą się ogony, miękną rury

Oceń ten artykuł
(9 głosów)

michalkiewiczStańczyk, nadworny błazen króla Zygmunta Starego, twierdził, że najwięcej jest lekarzy. Może tak było za czasów zygmuntowskich, ale teraz najwięcej jest statystów, to znaczy – polityków. Widać to w miarę rozwoju sytuacji na Ukrainie, gdzie nie tylko wszystkie koła kręcą się dla zwycięstwa, ale w dodatku ostateczne zwycięstwo wydaje się być w zasięgu ręki. Tak twierdzą "władze w Kijowie", po których nasi tubylczy politykowie powtarzają własnymi słowami. 

Zatem Rosja już przegrała, bo wygrała Ukraina, chociaż zimny ruski czekista Putin najwyraźniej jeszcze o tym nie wie i myśli, że to on wygrał. Ale gdzieżby tam on wygrał, kiedy przecież zatwierdzone jest, że ma przegrać – co od samego początku powtarza Kukuniek, w swoim czasie zasiadający pośród mędrców Europy. Wprawdzie – jak sam powiadał – czuł się tam trochę nieswojo – ale z drugiej strony wiadomo przecież, że czym skorupka nasiąknie, tym później trąci, a trudno sobie wyobrazić, czym Kukuniek mógł nasiąknąć, siedząc pośród mędrców Europy, którzy – podobnie zresztą jak wszyscy mądrzy, roztropni i przyzwoici – rozpoznają się po zapachu?


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Artykuły powiązane