farolwebad1

A+ A A-
Andrzej Kumor

Andrzej Kumor

Widziane od końca.

URL strony: http://www.goniec.net/

Dom nowego człowieka

piątek, 11 marzec 2016 14:59 Opublikowano w Andrzej Kumor

kumor    Większość ugrupowań politycznych wygrywa wybory pod hasłami "zmiany". Również w Kanadzie. Problem w tym, że o ile nowa władza  coś zmienia,  to w konsekwencji niczego to nie poprawia albo zmienia na gorsze.

    "Zmiana" to tylko jeden z wytrychów manipulacji politycznej, skutecznie stosowanych to tu, to tam.

    Mamy więc w Kanadzie i na całym świecie do czynienia z rządami, które  idąc pod rękę, zaciągają coraz to nowe zobowiązania finansowe na konto nasze, naszych dzieci i wnuków, po to by je "inwestować".

    W ten sposób biurokraci z dekady na dekadę bardziej etatyzują gospodarkę,  przepisami podatkowymi oraz różnymi regulacjami domykając istniejące wciąż ścieżki wolności gospodarczej.

    W celu "rozruszania" stękającego przemysłu wydają pieniądze w sposób wołający o pomstę do nieba. Czują, że są bezkarni i nikt ich z marnotrawstwa nie rozlicza. Przykład: w Ontario rząd wyrzucił w błoto 1500 milionów dolarów. Włos nikomu za to nie spadł, a jedyne kłopoty ma dziś jakaś biedna kierowniczka biura premiera, która  za nieproporcjonalnie wielkie pieniądze zleciła konkubinowi wyczyszczenie twardych dysków w biurze.

    Czy coś się stało? Nic. Grzecznie pokryjemy stratę rachunkami za prąd.

    Najnowszy budżet prowincji Ontario dowalił nam podatki – na walkę z globalnym ociepleniem. Za chwilę dorzuci do tego opłaty za korzystanie z "szybszych" pasów ruchu na autostradach. Wszystko to w celu "walki o lepsze jutro".

    My, ludzie z PRL-u,  mamy to przerobione; wiemy, że "miś ma być drogi", a potem spisze się go na straty; wiemy, że zideologizowane państwo każe obywatelom chodzić na głowie. Powoli z taką sytuacją zaczynamy mieć do czynienia tutaj.

    Inwestycje w infrastrukturę kończą się wyrzucaniem pieniędzy. Dziwne projekty w rodzaju kolei z lotniska do centrum Toronto (powinno tam jeździć metro) czy wydzielonej linii autobusowej w Mississaudze, gdzie przewozy wzrosły ostatnio o 40 proc. (Jeśli zaczyna się liczyć od pustego, to w procentach zawsze dobrze to wychodzi).

    Kolejnym przedsięwzięciem, na którym obłowią się ci co zawsze, będzie budowa szybkiego tramwaju wzdłuż Hurontario; tramwaju nad jezioro. Czemu nie? W końcu w Port Credit jest bardzo ładnie… Nic to, że kłopoty z szybkimi tramwajami są już  w Toronto na St. Clair, nic to, że w Edmonton szybki tramwaj zakorkował miasto...

    Dynamika procesów polityczno-biurokratycznych jest taka, że mamy w nich do czynienia z coraz bardziej oderwanymi od rzeczywistości mandarynami, do tego coraz słabiej wykształconymi, zatrudnianymi według politycznopoprawnych rozpisek.

    Jeśli do tego dorzucimy lansowaną dzisiaj "rewolucję" wielkich miast, czyli rozmontowywanie państw narodowych na rzecz związków metropolii, to zacznie nam świtać.

    Po raz kolejny szczęście i dobrobyt zwykłych ludzi składane są na ołtarzu  wizji "świetlanej" przyszłości; jesteśmy urabiani  jako mięso armatnie, a czasem poświęcani na rzecz "dziejowych przemian".

    Kanada z jej prowincjami to laboratorium światowego postępu. Eugenika, eutanazja, kontrola populacji, masowa migracja i wyjałowienie religijne,  wielkie aglomeracje i etatyzm państwa regulującego coraz bardziej szczegółowo sfery życia, od przedszkola po grobową deskę; przedsmak nowej organizacji globalnego świata, nowego ułożenia; Novus ordo seclorum.

    Do roku 2041 liczba ludności Ontario wzrośnie o 40 proc., z tego w Durham o 93 procent, Halton o 89 procent  i w Barrie o 79. Komasowanie, zagęszczanie… Samoczynne czy sterowane?

    Rzeczy małe prowadzą  do dużych. Tak czy owak będą nas strzyc, zostaliśmy przygotowani. Z tych klocków powstaje (nie bez  oporu) piramida "lśniącego miasta na wzgórzu".

    Jeszcze dużo brakuje, potrzebne są zmiany, likwidacja więzów narodowych, rodzinnych (stąd promowanie migracji); potrzebne jest zarządzanie państwową ręką procesami ekonomicznymi i rozmontowywanie ochrony lokalnych rynków.  Proces ten ma stworzyć strukturę zależności i porządku, piramidę przyszłego świata. Dom nowego człowieka.

    Dlatego będziemy się przesiadać do komunikacji miejskiej, zwężać ulice i czipować czoła. Budujemy, cegła po cegle...

Andrzej Kumor
  

Listy z nr. 11/2016

piątek, 11 marzec 2016 14:43 Opublikowano w Poczta Gońca

Apel Krzysztofa Waszczykowskiego do Polaków

    "Szanowni Facebookowi Przyjaciele i Patrioci. W związku z wczorajszym wyjątkowo poważnym incydentem drogowym z udziałem Prezydenta RP, Pana Andrzeja Dudy, pojawiły się rozliczne wyjątkowo nikczemne komentarze komentujące okoliczności zdarzenia skierowane pod adresem Głowy Państwa. Gorąco Was wszystkich proszę i apeluję, aby zabezpieczać i archiwizować takie wpisy, a potem przesyłać na adres mailowy oficera dyżurnego Komendy Stołecznej policji: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Zapewne wiele spośród nich kwalifikuje się do wszczęcia postępowań karnych. Można też takie komentarze oraz dane ich autorów przesyłać w załączniku na mój adres mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Nie bagatelizujcie i nie ignorujcie mojego apelu! Można ten apel śmiało udostępniać na swoich tablicach. Pozdrawiam!".

•••

    Szanowny Panie Redaktorze,

    Poniższe pokazuje wyraźnie, że spora część mieszkających w Polsce Polaków jest po prostu chora. "Peolski" aktor stroi sobie żarty z Żołnierzy Wyklętych i tupolewa tudzież z wypadku samochodowego PAD, a publiką zwija się ze śmiechu.

    http://niezalezna.pl/77361-wsrod-owacji-rozbawionego-tlumu-maciej-stuhr-zartowal-z-zolnierzy-wykletych-i-tupolewa

    Wśród owacji rozbawionego tłumu Maciej Stuhr żartował z Żołnierzy Wyklętych i tupolewa
(niezalezna.pl).

    Orły za miniony rok dla najlepszych aktorów pierwszoplanowych zdobyli Janusz Gajos i Maja Ostaszewska.

    Z poważaniem,
    Jacek Hejnar

    Komentarz redakcji:  Odpowiadamy cytatem z mojego wywiadu z Grzegorzem Braunem: – Należy tylko rozstać się z ułudą, marzeniem, utopią, która miałaby prowadzić do utożsamienia narodu polskiego z tą populacją, która zamieszkuje obecnie terytorium w postpeerelowskich granicach. To z całą pewnością nie jest naród polski.  Nie wszyscy, którzy w Polsce mieszkają, ba,  nie wszyscy nawet, którzy legitymują się dokumentami obywateli polskich, nie wszyscy oni są Polakami, bo nie wszyscy chcą być Polakami.
    I Polska jako projekt wolnościowy w żadnym wypadku nie może, nie powinna fundować swojego istnienia na przymuszaniu kogokolwiek do tego, żeby był Polakiem. Nie wszyscy chcą być Polakami, bo bardzo wielu woli być na przykład eurokołchoźnikami. Bardzo wielu woli być bezwyznaniowymi, wynarodowionymi chłopami pańszczyźnianymi, przywiązanymi nie jak przed wiekami do ziemi, ale przywiązanymi dzisiaj do kredytu czy do etatu, albo biurokratycznego, w aparacie ucisku biurokratycznego, albo też przywiązanymi do etatu w korporacji.
Pozdrawiamy
Andrzej Kumor

•••

    Nowa książka Papieża Franciszka!

    Już wkrótce ukaże się po polsku nowa książka Franciszka pt. "Rodzina uratuje świat!".

    Książka przedstawia "Wielką Katechezę o Rodzinie", głoszoną systematycznie przez Papieża podczas środowych audiencji generalnych, w okresie gorących dyskusji towarzyszących obradom Synodu o Rodzinie. W zbiorze zawarte są katechezy wygłoszone w okresie 2014–2015 r.

    Ta książka powinna trafić do każdej polskiej rodziny. Musimy być świadomi, że współcześnie toczy się niemal apokaliptyczną walkę o rodzinę. Dlatego Franciszek postanowił zająć się tym ważnym tematem w swojej pracy duszpasterskiej.

    Od samego początku swojego pontyfikatu temat ten leży w centrum papieskiego nauczania. Franciszek podkreśla, że rodzina nie żyje dla siebie samej, lecz dla misji, do której jest powołana przez Boga.

    Każda katecheza opiera się na konkretnym tekście biblijnym. Koncentruje się wokół osób tworzących rodzinę – rodzice, dzieci, dziadkowie, objawieniu planu Boga wobec człowieka – powołaniu do małżeństwa, byciu kobietą lub mężczyzną oraz wokół współczesnych problemów, takich jak choroby, praca, żałoba, zranienia czy przekazywanie wiary.

    Oprócz katechez papieskich w publikacji znajdzie się ich omówienie autorstwa ks. prof. Roberta Skrzypczaka oraz metropolity diecezji charkowsko-zaporoskiej ks. bp. Jana Sobiłły.

    Publikacja jest wynikiem współpracy Instytutu Globalizacji z watykańskim Liberia Editrice Vaticana. Premiera wydawnictwa zaplanowana jest w maju, na trzy miesiące przed Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie, połączonymi z papieską pielgrzymką do Polski.

    Część zysków z projektu będzie przeznaczona na cele charytatywne. Patronat nad książką objęły także Polskie Radio oraz TVP1.

    Wszelkie informacje można uzyskać na stronie facebookowej http://www.facebook.com/FranciszekRodzina.

    Nadesłała Małgorzata Kossowska

    Od redakcji:  Dziękujemy za wskazówkę.

•••

Do Unii Europejskiej,

WOJNA ŚWIATOWA ZBLIŻA SIĘ, NALEŻY DZIAŁAĆ!

    PROPONUJĘ zmiany. Niezbędne w czasie pokoju i w czasie wojny. Dobre dla każdego państwa UE i nie tylko.

    1. Zmienić przepisy. Znieść ograniczenia w rolnictwie i hodowli.

    Ograniczenia w hodowli to jest nonsens. Zagraża to bezpieczeństwu narodów.

    Należy natychmiast znieść ograniczenia ze względu na wojny i możliwość wojny światowej, która jest nieunikniona.

    a. Każdy kraj niechaj produkuje tyle, aby zabezpieczyć  własny kraj. Nadwyżki mogą być podzielone.

    b. Rozwijać lokalne produkcje i sieć sprzedaży niezależną od wielkich magazynów.

    c. Transport ograniczyć do niezbędnych dostaw.

    2. Zabezpieczyć regionalne punkty strategiczne:

    1. Studnie głębinowe.

    2. Rzeźnie.

    3. Piekarnie.

    4. Składy żywności, zboża, materiałów.

    5. Zakłady mechaniczne i naprawcze małego sprzętu itd.

    6. Zabezpieczyć materiał hodowlany (krowy, konie, świnie itd.).

    IMIGRACJA –

    Nie należy się bać imigracji .Należy ich rozsądnie przyjmować.Oni mogą być nową siłą napędową w Europie.

    PROPONUJĘ:

    1. Każdy imigrant do krajów chrześcijańskich musi zadeklarować na piśmie, że będzie respektował chrześcijańskie środowisko.

    Może to zrobić poprzez: a. chrzest, b. naukę podstawowej modlitwy : OJCZE NASZ, WIERZĘ W BOGA OJCA.

    Musi się nauczyć przepisów administracyjnych.

    Musi zadeklarować, że będzie bronił kraju, do którego jest przyjęty, jak swego własnego.

    2. Imigrantów należy rozmieszczać wokół rodzin, które pomogą im w integracji.

    3. Zapewnić im miejsca pracy. Rzemiosło, budownictwo, rolnictwo itp.

    4. Zorganizować środowisko pomocy. Nazwiska ludzi i Instytucji, które chcą pomagać imigrantom w integracji. Mojego można już używać. Mogę pomóc w szkoleniu i w integracji.

Centrum Natury i Pokoju
dr Waldemar J. Wojtasik – mediator,
nauczyciel, weterynarz, chemik i radiesteta
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

    Od redakcji: Każda rada jest cenna.

•••

    Witam serdecznie,

    Mieszkam w małej miejscowości Kolbudy pod Gdańskiem. Mam 61 lat. Od kilku lat choruję na raka. Przeszłam kilka operacji, mam wyłoniony sztuczny odbyt-stomię. Jestem po radioterapii, chemioterapii, komorze cezowej oraz transfuzji krwi. Mam uszkodzone zwieracze pęcherzowe i chodzę w pampersach. W marcu 2015 roku przeszłam udar mózgu. Od marca 2015 roku jestem dializowana (chemiodializa)  i dowożona co drugi dzień do stacji dializ (poniedziałki, środy i piątki). Jestem dializowana z powodu wodonercza obu nerek i tak już zostanie do końca mojego życia. Do przeszczepu się nie nadaję z powodu współistniejących chorób.

    Mam na każdym kręgu lędźwiowym przepukliny i naczyniaki – zatem kłopoty z chodzeniem. Do tego dochodzi osteoporoza, osteopenia, zwyrodnienie stawów, nadciśnienie tętnicze, przepuklina przełyku. Chemiodializa również przyczynia się do pogarszania się z dnia na dzień mojego  stanu zdrowia. Jestem coraz to słabsza. W maju 2015 r. nagle zmarł mój mąż. Nie mogę sobie poradzić z aktualną sytuacją, czyli z samotnością, sprawami finansowymi, a tym samym ze zdrowiem. Nie mam żadnej opieki ze strony drugich osób (mam elektroniczną TELE-Opiekę z Urzędu Gminy), opieka telefoniczna w zakresie zagrożenia. Muszę sama palić w piecu (mam piec węglowy, zatem wymaga to częstego schodzenia do piwnicy), a ja mam z tym trudności.  Moja renta na I grupie z adnotacją: "Całkowicie niezdolna do samodzielnej egzystencji" wynosi 1599 miesięcznie (w tym 208 zasiłek pielęgnacyjny). Jest mi bardzo ciężko, ponieważ moja renta nie starcza mi na opłaty, a co powiedzieć na wykup co miesiąc  niezbędnych lekarstw. Będąc dzieckiem, głodowałam, a teraz jest to samo, tylko z tą różnicą, że jestem jeszcze bardzo chora, stara i zdana na samą siebie. Dziękuję Panu Bogu codziennie za kolejny przeżyty dzień. Jest mi ciężko i smutno z tego powodu. Nie ma dnia, abym nie płakała i rozpaczała nad swoim losem. Mam zaległości w opłatach. Boję się, że zostanę bez światła, gazu i wody. W chwili obecnej nie stać mnie na opłacanie tych mediów. Były dni, że w mieszkaniu było -5 stopni, bo nie mam węgla, aby napalić.

    Dlatego szukam pomocy w Waszej Fundacji, w Polonii. Może znajdzie się ktoś, kto mi pomoże i wyciągnie do mnie pomocną  rękę. Ja mogę tylko podziękować w taki sposób, że mogę wyhaftować ładny obrus czy serwetę, bo innej możliwości rekompensaty nie mam. Mogę też zaprosić do mnie w gościnę. Będzie mi bardzo miło. Poza tym ucieszyłby mnie kontakt z ludźmi, ponieważ jestem sama. Taki kontakt, wymiana poglądów, rozmowy na różne tematy pomogłyby mi przezwyciężyć moją samotność i ból, jaki na co dzień odczuwam i z nim żyję. Kiedy piszę do Państwa, to łzy zalewają mi twarz. Mam żal, że życie napisało dla mnie tak okrutny scenariusz. Aby przetrwać, brałam kredyty, chwilówki i teraz nie mam z czego tego spłacać. Towarzyszy temu strach, ból, rozgoryczenie i bieda. Swoją prośbę chcę zakończyć słowami Księdza Twardowskiego "Spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą". Nie mam żadnej nadziei, wiele mi życia nie zostało, ale staram się żyć i walczyć o każdy mi dany dzień. Serdecznie pozdrawiam. Wszelkie dokumenty dotyczące mojej choroby mogę zeskanować i przesłać państwu jako dowody wiarygodne mojego stanu zdrowia oraz mojej sytuacji. Mój telefon to +48 85 309 25 83 lub +48 784 645 889. Elżbieta Sempołowicz

    Od redakcji: Nie ma Pani lekko. Uwaga – prośby o pomoc publikujemy bez sprawdzania wiarygodności.

•••

    Szanowny Panie Redaktorze,

    W artykule: "Wałęsa to tylko część kłamstwa"  pisze Pan m.in.: "... Polacy
powinni rozliczyć nie tyle Wałęsę, co własną przeszłość".

    Ma Pan świętą rację.

    GW codziennie pisze bzdury (ostatnio np., że Żołnierze Niezłomni to zwykli
bandyci), a jednak ma nakład trzy razy tyle co "Nasz Dziennik". Dlaczego?

    Biskup Gocłowski (ten od Stella Maris) też broni Wałęsy i apeluje o przebaczenie. Dlaczego?

    Biskup Tadeusz Pieronek też. Kardynał Dziwisz powiedział wiele lat temu, że akta UB należałoby zamurować na co najmniej 50 lat, a najlepiej spalić. A to niby dlaczego, panie "kardynale"?

    Warszawski KIK też broni "Bolka" http://niezalezna.pl/77082-warszawski-kik-popiera-walese

    Na koniec to: Kto pomiędzy Bugiem a Nysą Łużycką, pomiędzy 1993 i 2015, zarówno w wyborach centralnych, jak i lokalnych głosował na "układ"?
    Kto?

    Miliony bezmózgowych lemingów pomiędzy Bugiem a Nysą Łużycką głosowały na "układ"!

    Kto w 2015 głosował na Bredzisława Komoruskiego? Miliony bezmózgowych lemingów.

    W 2011 na senatora z okręgu krakowskiego został wybrany były minister MON, za czasów którego w ciągu paru lat zginęło więcej polskich generałów niż w czasie całej II wojny światowej. Bardzo słuszny był ówczesny komentarz w "Gońcu": "Krakowscy wyborcy, mając do wyboru najazd tatarski albo kandydata PiS-u,  wybraliby najazd tatarski".

    I jeszcze to – pewien europoseł ładnych kilka lat temu napisał na swoim blogu mniej więcej tak: "Oprócz porządnych ludzi, w Polsce nigdy nie brakowalo: złodziei, zdrajców i zaprzańców".

    A jeżeli chodzi o przebaczanie, to w tym momencie zgadzam się – co mi się
rzadko zdarza – z panem JKM, który kiedyś przy innej okazji powiedział: "Najpierw sprawcę należy porządnie sprać, a dopiero po tym przebaczyć".

    Brawa dla Pana Michalkiewicza za podanie w ostatnim numerze "Gońca" nazwisk biskupów, którzy bronią "Bolka".

    Wcale się nie dziwię, że kardynał Dziwisz powiedział kiedyś, że teczki SB powinno się zamurować na 50 lat, a najlepiej spalić. A oto prawdopodobnie jedna z przyczyn, dlaczego kardynał Dziwisz tak uważa:

    https://wirtualnapolonia.com/2016/03/05/cenckiewicz-on-wsypal-kuklinskiego-nagla-smierc-polskiego-nuncjusza-oskarzanego-o-zdrade/

    CENCKIEWICZ: ON WSYPAŁ KUKLIŃSKIEGO. Nagła śmierć polskiego nuncjusza oskarżanego o zdradę. Posted by Włodek Kuliński – Wirtualna Polonia w dniu 2016-03-05.

    Bądź Pan łaskaw przedrukować w "Gońcu" powyższy artykuł.

Z poważaniem
Jacek Hejnar

Od redakcji: Zastanowię się – ak.

Numer 11/2016 (11-17 marca 2016)

czwartek, 10 marzec 2016 22:54 Opublikowano w Okładki

Prenumerata internetowa 

pełnego wydania "Gońca" w formacie pdf

przesyłanego przez e-mail w każdy piątek rano

tylko 50 CAD rocznie plus 13% HST 
razem $56.50

Płatność przez paypal, 
Visa, MasterCard lub czek

Kontakt  r e d a k c j a @ g o n i e c . n e t  

(bez przerw między literami)

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.