Można by się zastanowić, dlaczego tak wielu Polaków pozostaje czy podejmuje się nieautoryzowanej pracy w Kanadzie. Dlaczego kanadyjskie władze nie opracowały surowego systemu wyłapywania nielegalnych robotników, może tak naprawdę są oni w pewnym sensie ekonomicznie pożyteczni? Wynika to, myślę, z kilku powodów.
Po pierwsze, sytuacja ekonomiczna w Polsce zmusza wielu imigrantów do szukania zatrudnienia poza krajem, w Europie coraz trudniej ze znalezieniem pracy, więc wielu emigrantów szuka możliwości w USA lub Kanadzie.
Po drugie, brak znajomości przepisów i istniejących opcji, umożliwiających przyjazd do pracy, na studia lub na pobyt stały. Oczywiście te opcje nie są otwarte dla wszystkich, ponieważ nie każdy ma szanse na wyjazd.
Po trzecie, wielu pracodawców w Kanadzie nie może sobie pozwolić na legalne zatrudnienie, nie spełniają wymogów prawnych, nie mogą sobie pozwolić na płacenie ustalonej prawnie stawki i innych opłat związanych z zatrudnieniem na stałe pracownika z zagranicy – zatrudniają jedynie na zlecenie i nie dlatego, że nie chcą, tylko dlatego, że na pomoc imigrantom i zalegalizowanie pracy nieautoryzowanych pracowników nie mogą sobie pozwolić. Niestety, urząd stawia konkretne wymagania finansowe i prawne kanadyjskim pracodawcom, ponadto chroni interes rynku pracy dla osób, które już są w Kanadzie – obywatele, stali rezydenci, uchodźcy.
Sytuacja zależy także od potrzeb ekonomicznych prowincji czy rejonu Kanady, łatwiej jest pracodawcom, operującym w mniej zaludnionych zakątkach Kanady i tam gdzie brakuje siły roboczej, dlatego że rząd kanadyjski nie obawia się, że tam cudzoziemcy zabiorą pracę Kanadyjczykom.
Warto też nadmienić, że w Ontario zezwala się na zatrudnienie pracowników wykwalifikowanych, w przeciwieństwie do innych prowincji, gdzie do pracy sprowadza się zagranicznych pracowników w zawodach mniej wykwalifikowanych i niewykwalifikowanych, np. do sprzątania, pomocy w kuchni, kierowców itp.
Myślę także, że uciążliwe procesy zezwolenia na zatrudnienie w Ontario zniechęcają kanadyjskich pracodawców do sprowadzania pracowników w prawidłowy, legalny sposób. A imigracyjne władze rzadko karzą tych, którzy zatrudniają bez autoryzacji, znam jedynie sporadyczne przypadki, kiedy przyłapany na nielegalnym zatrudnianiu pracodawca został ukarany grzywną 50 tysięcy dolarów.
A zatem powstaje dość trudna sytuacja znalezienia odpowiedniego pracodawcy, chcącego zatrudnić i jakby zasponsorować zagranicznego pracownika, co może być drogą do uzyskania pobytu przez cudzoziemca. Pracodawcom kanadyjskim utrudnia się sprowadzanie cudzoziemców, zmuszając ich jakby do zatrudniania Kanadyjczyków i stałych rezydentów, choć tak naprawdę często stwarza się sytuację zmuszającą w pewnym sensie pracodawców do zatrudniania nieautoryzowanych pracowników, którzy nie zawsze zabierają pracę Kanadyjczykom, a często pozwalają na funkcjonowanie małych, niezamożnych firm, zwłaszcza w zaludnionym Ontario, wnosząc ekonomiczną kontrybucję w Kanadzie, przynajmniej taka jest moja opinia, bo kto by w Kanadzie sprzątał, opiekował się dziećmi, osobami starszymi, czy chociażby budował kanadyjskie domy...
OSOBY ZAINTERESOWANE IMIGRACJĄ PROSIMY O KONTAKT 416 515 2022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.emigracjakanada.net
Izabela Embalo MA, RCIC
Licencjonowany Doradca Prawa Imigracyjnego