Do mojego gabinetu trafiło wiele kobiet. Oto historie dwu z nich:
Agnieszka była mężatką od 15 lat, zajmowała się domem i wychowywaniem dorastających dzieci. Mąż pracował zawodowo i finansowo, wiodło im się bardzo dobrze. Problemem, który Agnieszka zasygnalizowała, było to, że mąż od początku zupełnie nie liczył się z jej zdaniem, podejmował wszystkie decyzje sam, nie tolerował jej pytań, a gdy próbowała cokolwiek zrobić bez jego pozwolenia, spotykała się z jego straszną złością. Każdy jej pomysł był od razu wyśmiany i traktowany jak nic niewarte bajki. Czuła się w tym małżeństwie upokorzona i traktowana jak dziecko, a nie jak żona. On kierował wszystkim, a ona siedziała z boku.
Renata była mężatką z pięcioletnim stażem. Mąż zaniedbywał ją, synka i dom. Niczym się nie interesował i nie robił po prostu nic. Każdą wolną chwilę spędzał, grając na komputerze i oglądając telewizję. Wszystkie obowiązki spoczywały na jej głowie. To Renata zajmowała się dzieckiem, finansami, a także malowaniem domu, koszeniem trawnika i wynoszeniem pojemników na śmieci. Miała dość takiego życia. Próbowała coś zmienić, krzyczała na męża, płakała, czasem była bardzo miła – wszystko na nic.
Dwie żony – każda w odmiennej sytuacji i każda narawdę rozczarowana swoim związkiem. Mąż Agnieszki to typ osobowości autorytarnej, który sądził, że to on jest odpowiedzialny za wszystkie decyzje dotyczące życia rodzinnego, a żona ma zajmować się tylko domem. Mąż Renaty natomiast był niedojrzały, przyjął postawę "nie licz na mnie" i oczekiwał, że to ona ma być podporą rodziny we wszystkim. Gdzieś między tymi dwiema skrajnościami znajduje się tzw. złoty środek – odpowiedzialny mąż, godny zaufania, przywódczy, a nie apodyktyczny, głęboko oddany żonie i rodzinie. I takiego męża, w głębi serca pragnęły obydwie nasze bohaterki.
Zarówno kobieta, jak i mężczyzna, zakładając rodzinę, ma pewne oczekiwania, wyobrażenia co do przyszłego męża/żony. Czasem są one nierealne i niemożliwe do zrealizowania, czasem zbyt małe i słabe, co z kolei grozi związaniem się z nieodpowiednią osobą. Można jednak przyjąć, że każdy atrakcyjny (z punktu widzenia kobiety) mężczyzna to taki, który jest:
1. zupełnie oddany swojej wybrance – Od dnia ślubu to żona powinna stać na pierwszym miejscu. Dalej w jego hierarchii wartości powinny być dzieci, potem jego rodzice, praca, hobby itp. Każda żona chce się czuć kochana, podziwiana, najważniejsza, mieć poczucie wyłączności i wierności;
2. silny – I chodzi tu zarówno o siłę fizyczną, jak i psychiczną, z czego ta druga jest ważniejsza. Objawia się ona tym, że mężczyzna potrafi zapanować nad sobą, nad swoimi wadami, jest rozsądny, umie oddzielić rzeczy ważne od mało istotnych, po prostu radzi sobie ze swoim życiem;
3. psychicznie niezależny od rodziców – Niezdrowy to objaw, gdy mama męża wymaga, aby on codziennie rozmawiał z nią przez telefon i opowiadał szczegóły swojego pożycia małżeńskiego;
4. partnerem/przewodnikiem – W małżeństwie mąż i żona są równi sobie i razem stanowią zarząd firmy zwanej rodziną. Razem np. powinni podejmować ważne decyzje. Jednak każda kobieta w głębi duszy oczekuje, że mężczyzna zapewni jej oparcie i jeśli dzieje się coś nie tak, gdy ma problem, traci grunt pod nogami, jest w niebezpieczeństwie, to on ją poprowadzi w dobrym kierunku;
5. zaradny – Kobieta oczekuje, że mąż będzie miał pracę, z której będzie w stanie utrzymać rodzinę. A jeśli ją straci, to zachowa trzeźwy umysł, stanie na wysokości zadania, będzie aktywny i "zawsze coś wymyśli", aby nie pozwolić zginąć najbliższym;
6. ambitny – Kobieta uwielbia w mężczyźnie, gdy ten stawia sobie coraz to nowe (realne!!!) cele i wyzwania, gdy ma jakiś plan na przyszłość i ciągle myśli, jak polepszyć byt rodziny. W kobiecie budzi się niepokój, gdy mężczyzna nie chce już niczego w życiu osiągnąć, nie ma żadnej wizji, perspektywy i zadowala się tylko tym, co ma;
7. pomysłowy – Kobieta lubi być mile zaskakiwana. Dobrze się czuje, jak mąż zaproponuje jej ciekawe spędzanie czasu, ma inicjatywę i chęć do życia. Takie podejście bardzo się jej udziela i dopinguje ją do tego samego;
8. zadbany – Ważne jest, aby mężczyzna dbał o swój wygląd. Nie chodzi o tu oczywiście o przesadę, ale o to, aby nie zapominał na co dzień o higienie osobistej, był czysty i schludny. Kobiety nie wymagają żadnych "cudów", ale on czasem naprawdę powinien pójść do fryzjera, dermatologa lub schudnąć kilka dobrych kilogramów. Krótko mówiąc, mężczyzna powinien poprawić swój wygląd, jeśli może to zrobić swoimi siłami.
Na koniec jeszcze jedna rzecz: każda kobieta pragnie być szanowana. Szacunek można okazywać na różne sposoby: od rzeczy z pozoru błahych, takich jak podawanie płaszcza, dźwiganie zakupów, przepuszczanie w drzwiach, po rzeczy ważne, tj. szacunek do jej ciała, dbanie o jej godność. W tym miejscu należy wspomnieć o pewnym błędzie, który robią mężczyźni. Niektórzy myślą, że jak będą potulni, pozwolą jej na decydowanie o wszystkim, będą spełniać każdą jej zachciankę, to okażą kobiecie szacunek. Jest to nieprawda. Kobiety chcą, aby mężczyźni wzięli tzw. ster w swoje ręce i prowadzili je mądrze przez życie. Kobieta, której mąż pozwala o wszystkim decydować, w głębi duszy jest tym zmęczona, podenerwowana i myśli, że wszystko musi robić sama! Ona chce mężczyzny – mądrego przywódcy (nie mylić z dyktatorem!!!). Tylko przy takim czuje się kobietą, czuje się piękna.