Dzisiaj propozycja dla mieszkańców północnej Mississaugi i Milton, propozycja spędzenia pół godziny w pięknym, malowniczym miejscu. Esquesing Conservation Area jest jednym z najmniejszych terenów chronionych w południowym Ontario, ma tylko 37 akrów powierzchni. Ale co się na tej powierzchni znajduje!
http://www.goniec24.com/goniec-turystyka/item/1424-szlakami-bobra-herbatka-z-sumaka#sigProId804552f5ff
Jeżeli ktoś chce wyrwać się z domu na króciutki spacer niedaleko do lasu z psem, tam gdzie nie ma tłumów i nie trzeba za ten krótki czas płacić, to Esquesing jest do tego idealnym miejscem; od granicy Mississaugi dzieli je ok. 20 min jazdy samochodem na zachód.
Esquesing znajduje się u podnóża klifu Wypiętrzenia Niagarskiego, o rzut kamieniem od Hilton Falls Conservation Area, w przeciwieństwie do niego wejście jest bezpłatne. Porośnięty jest pięknym mieszanym lasem, w dużej części starodrzewem. Rosną tu stare jodły, klony, białe sosny, buki, brzozy i białe cedry. Nadaje się też idealnie na krótką wycieczkę z małymi dziećmi, również edukacyjną, bo na drzewach poprzybijano tabliczki z nazwą angielską i łacińską każdego gatunku (trzeba ich wypatrywać, bo są z drewna i nieco spłowiałe), a także na spacer ze starszą osobą, która chciałaby pochodzić po prawdziwym lesie, ale nie ma siły na dłuższe dystanse.
Przez Esquesing prowadzi krótki szlak w kształcie pętelki, który idealnie doprowadzi nas z powrotem do punktu startu, nie można się tu zgubić. Po kilkudziesięciu metrach od startu pojawia się odnoga szlaku w prawo, która po kilkunastu metrach doprowadzi nas do stawiku utworzonego z jednego z kilku przepływających przez Esquesing strumieni. Bardzo romantyczne miejsce, w dodatku zaopatrzone w ławeczkę do podumania i stół kempingowy idealny na mały piknik. Esquesing położony jest na pofałdowanym terenie i wypływający dość bystro ze stawu strumień sprawia wrażenie prawie górskiego, co potęgują zielone przez cały rok jodły.
Nad stawem rośnie sumak octowiec (Rhus typhina), który teraz zrzucił już liście, a na pokrytych meszkiem gałęziach pozostaną aż do wiosny bordowoczerwone owocostany. Ojczyzną sumaka jest właśnie Ameryka Północna, ale zawędrował on do Polski i jest tam rośliną ozdobną ogrodów. Gatunku tego nie sposób pomylić z żadnym innym drzewem. Krótki pień sumaka octowca przeważnie tuż nad ziemią dzieli się na rzadko rozstawione, widlasto rozgałęzione konary przypominające poroże. Duże, pierzasto-złożone liście latem są błyszcząco ciemnozielone, jesienią zaś niezwykle efektownie się przebarwiają, przybierając całą gamę bardzo jaskrawych kolorów – od żółtego, poprzez pomarańczowy, aż do ognistoczerwonego. Kolejną ozdobę stanowią owocostany sumaka. Mają one postać dużych gęstych, zbitych, stojących na wierzchołkach pędów. Owocostany początkowo przybierają kolor czerwonobordowy, potem stają się rudo-brunatno-czerwone i gęsto owłosione. Niestety, sumak żyje zaledwie 15-25 lat.
Piszemy tyle o sumaku, ponieważ spotkać go można wszędzie, w parkach, przy ulicach, w lasach. Wszyscy traktują go jako roślinę ozdobną, a spełniał on przez setki, czy nawet tysiące lat bardzo ważną rolę w życiu Indian. Sumak octowiec jest źródłem dużej ilości witaminy C. Indianie używali go jako remedium na przeziębienia i szkorbut. I my go piliśmy, a Państwu podajemy dwa przepisy na przyrządzanie herbatki z sumaka (w smaku jak herbata z bardzo dużą ilością cytryny – bardzo smaczne, choć kwaśne).
Przepis 1. Zrywamy bordowe owocostany, od jesieni do zimy, zalewamy wrzątkiem – jedna kolba na szklankę lub dwie. Można pić po 10 minutach zaparzania i po wyjęciu kolby.
Przepis 2. Zalewamy kolbę zimną wodą i zostawiamy na 24 godziny, wyjmujemy ją i zdrowa herbatka z witaminą C gotowa. Uwaga, nie robić naparu z liści, niektóre źródła podają, że liście mogą być toksyczne, inne źródła temu zaprzeczają.
Zapraszamy do Esquesing tym bardziej, że niestety stary las z jakichś powodów powoli umiera – byliśmy tu tydzień temu i jest mnóstwo nowych zwalonych starych drzew, pnie padłych nie są usuwane, stanowiąc ciekawy obiekt fotograficzny – więc warto go zobaczyć jak najszybciej. Ludzi odwiedza go niewielu i prawie nikt nie przestrzega przepisu trzymania psa na smyczy.
Dojazd: Ze skrzyżowania Winston Churchill Blvd. i Hwy 401 do parkingu odległość 17,5 km, czas 16 min. Z autostrady 401 zjeżdżamy zjazdem nr 320 w Regional Road 25 na północ do Sideroad nr 5, skręcamy na zachód (w lewo), jedziemy do Dublin Line, skręcamy na północ (w prawo). Wjazd do Esquesing znajduje się zaraz za drogą dojazdową do kamieniołomu po lewej stronie, naprzeciwko pola golfowego. Koordynaty do GPS N43 32.313 W79 56.604 (można parkować na drodze Dublin Line lub przed wjazdem do Esquesing Conservation Area).
Tekst i zdjęcia
Joanna Wasilewska/Andrzej Jasiński
Mississauga