Na Kingu można łatwo zarobić mandat

Toronto W poniedziałek torontońska policja zapowiedziała, że nie będzie już patrzeć przez palce na kierowców, którzy nie stosują się do nowych zasad jazdy ulicą King. Zasady ujęte w projekcie pilotażowym są już egzekwowane bez wyjątku – poza kierowcami taksówek (i to też tylko w godzinach nocnych) nikt nie ma prawa przejechać prosto przez żadne ze skrzyżowań na King między Bathurst i Jarvis. W zeszłym tygodniu policja udzielała pouczeń. Funkcjonariusze zatrzymali około 2000 kierowców. Teraz mandat ma wynosić 110 dol. plus dwa punkty karne.

        Projekt pilotażowy, który potrwa rok, ma ułatwić jazdę tramwajom. Według TTC, każdego dnia tramwajem wzdłuż ulicy King jeździ 65 000 osób. 

        To najbardziej uczęszczana linia naziemna w całym torontońskim systemie komunikacji miejskiej.

Ćwiczenia na wypadek poważnego zdarzenia

Toronto 150 pracowników Metrolinksu wzięło udział w szkoleniu „Stop the Bleed”, podczas którego uczyło się, jak tamować krwotoki w nagłych sytuacjach. Wśród przeszkolonych znaleźli się zarówno pracownicy administracyjni, jak i ci zatrudniani przez agencje partnerskie czy kontraktorów. Z inicjatywą zorganizowania szkolenia wystąpili eksperci ds. urazów z Sunnybrook Health Sciences Centre. Program został przygotowany po masowych strzelaninach w Stanach Zjednoczonych. Główny menedżer Metrolinksu ds. bezpieczeństwa stwierdził, że dodatkowe umiejętności zatrzymywania krwotoków mogą uratować komuś życie, zanim ratownicy medyczni zjawią się na miejscu. Każdego dnia przez stację Union przewijają się tysiące osób, trzeba więc być przygotowanym. Człowiek może się wykrwawić w ciągu 5-8 minut. Najbardziej skuteczną metodą jest uciśnięcie rany rękami lub zastosowanie opaski uciskowej.

Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!