Parks Canada szykuje się na przyjęcie większej niż zwykle liczby turystów. Z nowego raportu służb parkowych wynika, że coraz częściej odnotowuje się przypadki niewłaściwego zachowania na kempingach i na szlakach. Turyści niepokoją zwierzęta, hałasują albo rozbijają namiot bez pozwolenia. W te wakacje incydentów może być więcej, jako że w ramach 150 urodzin Kanady bezpłatnie wydawano bilety wstępu do parków, Discovery Pass.
Według statystyk najwięcej wykroczeń jest natury „imprezowej”. W latach 2009-15 strażnicy interweniowali w 5282 przypadkach związanych ze spożyciem alkoholu, hałasem i przeszkadzaniem innym wypoczywającym na polu namiotowym. W 4336 przypadkach dawali mandaty za rozbijanie namiotu bez zezwolenia, w 2574 – za nielegalne polowanie i łowienie ryb, w 2203 – za puszczanie psów bez smyczy. Do tego dochodzą niegaszone ogniska i śmiecenie, a nawet nudyzm (za brak odzienia wystawiono 48 mandatów). Niestety na liście wykroczeń znalazły się też włamania i stosowanie przemocy. Łącznie w ciągu sześciu lat odnotowano 43 718 incydentów, około jednej czwartej – na terenie parku narodowego Banff, który jest najczęściej odwiedzanym parkiem narodowym.
Problemem systemu egzekwowania parkowych przepisów jest brak nadzoru nad najbardziej odległymi terenami. Z tego powodu dochodzi do nielegalnych polowań, połowów czy zbierania poroży. W pewnym przypadku jedna osoba nielegalnie mieszkała na terenie parku przez dwa lata.
Parks Canada utrzymuje 46 parków narodowych, 171 miejsc historycznych, 4 rezerwaty wodne i jeden park w obrębie miasta. Ilość turystów w dużej mierze zależy od pogody, ale w obecnym sezonie jak na razie liczba odwiedzających jest o 7 proc. wyższa od średniej.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!