We wtorek rząd Ontario w końcu ujawnił swoją receptę na pomoc pęczniejącemu rynkowi nieruchomości. Plan składa się z 16 działań, większość z nich musi być najpierw zatwierdzona w formie ustawy. Wśród nich znalazły się:
1. 15-procentowy podatek od zakupu domów w Toronto i Greater Golden Horseshoe przez osoby nie będące mieszkańcami Ontario. Premier Wynne zastrzega, że nie będzie to dotyczyć nowych imigrantów, którzy chcą się osiedlić w prowincji. Chodzi raczej o walkę ze spekulantami. Podatek będzie naliczany w przypadku zmiany własności ziemi, na której stoi od jednego do sześciu mieszkań: domów jednorodzinnych, bliźniaków, townhouse’ów i condominiów. Nie dotyczyłby budynków wielorodzinnych pod wynajem, handlowych lub przemysłowych. Osoby, które potem uzyskałyby obywatelstwo lub status stałego rezydenta, mogłyby skorzystać z rabatu. Podobnie obcokrajowcy pracujący w Ontario i studenci zagraniczni.
2. Kontrola czynszów we wszystkich przypadkach prywatnego wynajmu, również lokali znajdujących się w budynkach powstałych po 1991 roku. Zasady wchodzą w życie od razu, 20 kwietnia, choć będą jeszcze wymagały uchwalenia ustawy. Co roku właściciel będzie mógł podnieść lokatorowi czynsz tylko o wysokość inflacji. Podwyżka nie będzie mogła jednak przekroczyć 2,5 proc., nawet jeśli poziom rocznej inflacji będzie wyższy.
3. Rabaty na opłaty związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę, co ma zachęcać do budowania większej liczby mieszkań do wynajęcia. W ramach tego punktu rząd chce uruchomić pięcioletni program w kwocie 125 milionów dol.
4. Standaryzowana umowa najmu.
5. Plan kontrolowania praktyk, które mogą być formą unikania opodatkowania i spekulacji. Wśród nich jest np. tzw. paper flipping, czyli podpisywanie umowy o kupnie, a potem przed zamknięciem transakcji zmienianie danych osoby kupującej.
6. Umożliwienie władzom miast wprowadzania podatków od nieużytkowanych nieruchomości.
7. Stworzenie listy działek należących do prowincji, na których można by było postawić mieszkania socjalne lub lokale do wynajęcia.
8. Przegląd regulacji, które muszą być przestrzegane przez agentów nieruchomości, aby klienci byli traktowani sprawiedliwie. Chodzi zwłaszcza o przypadki, gdy w danej transakcji jeden agent reprezentuje więcej niż jedną stronę.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!