Prezydent Trump stanął po stronie amerykańskich producentów mleka i powiedział w Wisconsin, że zasady dotyczące handlu między USA i Kanadą zawarte w porozumieniu NAFTA to „kompletna porażka”. Szczególnie wskazał przy tym na kanadyjski system zaopatrzenia w produkty mleczne. Stwierdził, że w tym przypadku amerykańscy producenci są traktowani niesprawiedliwie i nie mogą normalnie konkurować z Kanadyjczykami. Dalej obiecał, że dołoży wszelkich starań, by umowy handlowe z różnymi partnerami, w tym z Kanadą, były sprawiedliwe.
Kanada niedawno zmieniła zasady dotyczące mleka filtrowanego w postaci koncentratu używanego np. do produkcji sera, w taki sposób, by kanadyjscy dostawcy byli traktowani preferencyjnie. Od 1994 roku, czyli od podpisania NAFTy, mleko tego rodzaju nie podlegało cłom, ale rząd zmienił zasady po skargach ze strony farmerów z Ontario. Uderzyło to w interesy ponad 70 producentów z Wisconsin i Nowego Jorku, którzy zaczęli naciskać na Waszyngton. Wisconsin należy do czołówki stanów pod względem wielkości produkcji mlecznej.
Trump przy okazji wspomniał, że zamierza również wprowadzić zmiany do systemu wydawania wiz dla wysoko wykwalifikowanych pracowników – H1-B. Teraz każdego roku wydawanych jest 65 000 dokumentów tego rodzaju, głównie pracownikom sektora STEM (science, technology, engineering and mathematics) na zasadzie losowania. Składanych jest ok. 200 000 wniosków, aplikanci pochodzą w większości z Indii i Chin.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!