W pierwszym miesiącu po zniesieniu wymagań wizowych dla Meksykanów co najmniej 70 obywateli tego kraju złożyło w Kanadzie wniosek o przyznanie statusu uchodźcy. W całym 2016 roku, po uwzględnieniu danych z grudnia (wizy zniesiono 1 grudnia), wniosków takich wpłynęło 248. W 2015 było ich 111, podaje Canada Border Services Agency.
Krytyk polityki zagranicznej z partii konserwatywnej Peter Kent mówi, że jego partia spodziewała się wzrostu liczby uchodźców z Meksyku, było to tylko kwestią czasu. Decyzja liberałów była bardziej polityczna niż podparta wiedzą. Rząd konserwatywny wprowadził wizy dla Meksykanów w 2009 roku, właśnie po tym, jak wzrosła liczba składanych wniosków o status uchodźcy, które były odrzucane jako nieważne. Immigration and Refugee Board otrzymał w 2009 roku 9511 wniosków, a po decyzji rządu, w kolejnym roku podań było tylko 1349.
Premier Trudeau ogłosił zniesienie wiz podczas czerwcowej wizyty w Kanadzie meksykańskiego prezydenta Enrique Pena Nieto. Pena Nieto odwdzięczył się zapowiedzią otwarcia meksykańskiego rynku dla kanadyjskiej wołowiny.
Z wewnętrznych dokumentów rządu datowanych na listopad 2016 wynika, że zniesienie wiz będzie kosztowało Kanadę 433,5 miliona dolarów w ciągu najbliższej dekady, przy czym 262 miliony to kosz związany z azylantami.
Minister imigracji John McCallum powiedział, że trzyma rękę na pulsie i jeśli liczba osób ubiegających się o azyl będzie ciągle rosła, wizy zostaną przywrócone.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!