W niedzielę do szpitala trafił 15-miesięczny chłopiec, który w parku w okolicy Kensington Market natknął się na niezidentyfikowane tabletki. Dziecko bawiło się na placu zabaw w Bellevue Square Park. Matka od razu zauważyła, że włożyło coś do ust i szybko wyciągnęła pigułkę. Na wszelki wypadek pojechała z synkiem do szpitala. Teren parku został przeszukany, znaleziono więcej niebieskich tabletek, które są wydawane na receptę. Podobno mogły to być 10-miligramowe tabletki Valium. Nie wiadomo, czy zostały rozsypane przypadkowo czy celowo.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!