Agenci działający na torontońskim rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu zainteresowania tutejszymi domami i kondominiami ze strony zagranicznych inwestorów. Derek Ladouceur mówi, że niektórzy obcokrajowcy, którzy myśleli o inwestycji w Vancouver, będą próbowali uniknąć podwyższonego podatku od nabycia własności. Obawia się, że ceny w Toronto jeszcze bardziej przyspieszą. Będzie to dotyczyć wszystkich rodzajów nieruchomości, jednak największy wzrost cen zauważymy w segmencie nieruchomości luksusowych. Generalnie kupujących z zagranicy kuszą w Kanadzie słaby dolar, niskie oprocentowanie kredytów i stabilna sytuacja polityczna.
Ontaryjski minister finansów Charles Sousa powiedział, że będzie się bacznie przyglądał środkom ochładzania rynku wprowadzonym w Vancouver. Nie wiadomo, czy zdecyduje się na podwyżkę podatku u siebie. Pewne zainteresowanie wykazał też burmistrz Toronto John Tory.
W czerwcu średnia cena domu w Toronto wyniosła 746 546 dol. i była o 17 proc. wyższa niż w tym samym czasie przed rokiem, podała Canadian Real Estate Association. Dla porównania w Vancouver średnia cena osiągnęła 1 026 207 dol. (wzrost o 11 porc.).
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!