Poniedziałek był dniem triumfu Saskatchewan Party – partia po raz trzeci utworzy rząd większościowy, a premierem pozostanie Brad Wall. Saskatchewan Party zdobyła 51 mandatów. Sromotną klęskę poniosło NDP – wygrało tylko w 10 z 61 okręgów. Lider partii Cam Broten w ogóle nie dostał się do parlamentu (startował w okręgu Saskatoon Westview). NDP stawiało na sprawy społeczne i obiecywało zatrudnić więcej nauczycieli i pracowników socjalnych. Wśród niewielu obietnic składanych przez Saskatchewan Party znalazła się prywatyzacja sklepów z alkoholem. W połowie kampanii odbyła się debata między Wallem i Brotenem, ale jak się okazało niewielu wyborców zmieniło zdanie po obejrzeniu jej.
Brad Wall po raz piąty został wybrany w swoim okręgu Swift Current. Jego partia jest u władzy od 2011 roku. Powiedział, że Saskatchewan Party nic nie wygrała, ale wyborcy dali jej możliwość służenia prowincji.
Kampania wyborcza trwała 27 dni. Parlament został rozwiązany 8 marca. Wybory odbyły się w nowo wytyczonych okręgach, ich liczbę zmniejszono z 68 do 61. O głosy zabiegały też inne partie: liberałowie, Zieloni, konserwatyści i Western Independence Party.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!