Inwestorzy mają nadzieję na wprowadzenie limitów wydobycia ropy. Na fali dobrych nastrojów w środę cena ropy West Texas Intermediate wzrosła o 1,51 centa do 30,55 dol. za baryłkę (o 5,2 proc.), a ropy Brent – o 2,05 centa do 34,23 dol. Wzmocnił się dolar kanadyjski, kosztował nieco ponad 73 centy. Główny indeks torontońskiej giełdy odnotował 2,5-procentowy wzrost.
Tego dnia w Teheranie odbyło się spotkanie za zamkniętymi drzwiami, podczas którego dyskutowali ministrowie ds. przemysłu naftowego z Iranu, Iraku, Wenezueli i Kataru. We wtorek Arabia Saudyjska, Rosja, Wenezuela i Katar dogadały się w sprawie ustalenia limitów wydobycia – pod warunkiem, że pozostałe kraje OPEC podejmą takie same zobowiązania.
Ograniczne wydobycia jest nie w smak Iranowi. Chciałby umacniać swoją pozycję na rynku ropy po tym, jak niedawno zniesiono sankcje wobec niego. Do 2011 roku Iran eksportował 2,3 miliona baryłek ropy dziennie, potem wprowadzono ograniczenie na poziomie 1 miliona. Gdy Iran na skutek sankcji musiał ograniczać wydobycie, inne państwa na tym korzystały i zwiększały eksport.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!