farolwebad1

A+ A A-

Piątek 8.02.2013

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

atakzimy

Toronto W piątkowy poranek mieszkańcy aglomeracji torontońskiej obudzili się w odmienionym na biało mieście. Zapowiadane w czwartek opady zmaterializowały się, synoptycy przewidywali, że spadnie od 25 do 40 centymetrów śniegu. Kuratoria szkolne w Peel i Toronto ogłosiły snow day - zamknęły szkoły. Otwarto ośrodki nadzwyczajnej pomocy zimowej. Na drogi wyjechały pługi, ale prace uprzątania śniegu zostaną zakończone w 12 - 36 godzin od chwili zakończenia opadów. Opadom towarzyszą porywiste wiatry - w porywach do 60 km na godz. Władze lotniska Pearsona radzą przed udaniem się do portu lotniczego odwiedzić portal www.torontopearson.com by uzyskać informacje na temat aktualnej sytuacji, opóźnień i odwoływanych lotów. Ostrzeżenie przed zamiecią obowiązywało w piątek w Mississaudze, Brampton, Hamilton, Burlington i Oakville.


Toronto TTC od soboty 9 lutego do niedzieli 10 lutego przeprowadzi planowe  naprawy torowiska metra na odcinku od stacji Kipling do Keel. Będą tam kursowały autobusy zastępcze zabierające pasażerów na poziomie ulicy. Normalne kursowanie pociągów metra rozpocznie się o godz. 6.00 rano w poniedziałek 11 lutego.


Korupcja przytłacza miasto
Toronto Community Housing Corporation wynajęła firmę, która ma zająć się zbadaniem doniesień o łapówkach, dwukrotnie zapłaconych rachunkach i nieuczciwie wykonywanych naprawach w mieszkaniach socjalnych. Takie właśnie nieprawidłowości zostały wykryte podczas przeprowadzonego audytu. Sprawa wynikła pod koniec 2012 roku. Wtedy to szef Toronto Community Housing Corporation, Gene Jones Jr., przyznał, że istnieją podejrzenia co do prawidłowości przeprowadzania procedur przetargowych.
Jones zdecydował o gruntownym zbadaniu sprawy. Na razie nie zamierza jednak ujawniać wyników prowadzonej kontroli. Przyznał jednak, że ma już wstępny raport z audytu. Upublicznienie raportu będzie miało miejsce po otrzymaniu jego ostatecznej wersji w drugim kwartale tego roku. Szef TCHC nie mówi, ile osób zostanie objętych kontrolą, jak wysoko w strukturze przedsiębiorstwa sięgają nadużycia i o jakie sumy pieniędzy chodzi. Jones twierdzi, że jeśli ujawnione będą sprawy mające związek z działalnością kryminalną, śledztwo zostanie przekazane dalej. Jest zdecydowany walczyć z zaistniałą sytuacją niezależnie od tego, na jak wysokim szczeblu doszło do nadużyć. Chce przywrócenia dobrego imienia TCHC.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, mogą dotknąć centrali w Rosedale. Agencja ta zarządza lokalami dla 164.000 osób. W 2011 roku duża część jej zarządu musiała zrezygnować, gdy raport z przeprowadzonej kontroli ujawnił szereg nieumotywowanych wydatków i łamania procedur podczas realizacji zamówień. Jones zastąpił wtedy Keiko Nakamurę, która musiała ustąpić po audycie. Przyznaje, że w ciągu ośmiu miesięcy pracy wielokrotnie spotkał się ze skargami dotyczącymi ewidentnie źle prowadzonych napraw czy zwlekaniem z przeprowadzeniem remontów, co w efekcie naraża przedsiębiorstwo na wyższe koszty.

 

Nowa miotła wymiotła ministra?
Toronto Minister finansów prowincji Ontario Dwight Duncan zapowiedział, że w przyszłym tygodniu ustąpi ze stanowiska.
Decyzję tę podał do wiadomości na Twitterze i Facebooku w środę w nocy. We wpisie na Twitterze dodał, że był to dla niego zaszczyt móc służyć swoim wyborcom z Windsor-Tecumseh i mieszkańcom Ontario. Następnie zamieścił odnośnik do dłuższej wiadomości na drugim z portali, gdzie opublikował dłuższą notatkę. Zawarł w niej m.in. datę swojego przejścia na emeryturę – 14 lutego, po 25 latach pełnienia służby publicznej. W tym czasie miał możliwość poznania tysięcy niesamowitych ludzi, przedstawicieli różnych opcji politycznych.
Okazuje się jednak, że 54-letni minister nie zrywa z polityką. Prawdopodobnie będzie próbował działać dalej na szczeblu federalnym. Na swojej stronie na Facebooku napisał jednak o tym w oszczędnych słowach. Przyznał też, że nie będzie ujawniał swoich planów aż do momentu oficjalnego ustąpienia ze stanowiska.

Decyzja Duncana wiąże się z ustąpieniem Daltona McGuinty'ego z funkcji lidera Partii Liberalnej. Posłem był przez pięć kolejnych kadencji, od 1995 roku. Część analityków twierdzi, że w ciągu najbliższych kilku tygodni więcej liberałów może złożyć rezygnacje. Będzie to oznaczać wybory uzupełniające.

 

Mississauga Stale zmniejsza się liczba klas gdzie w Peel dorośli imigranci mogą nauczyć się języka angielskiego. Peel District School Board oferuje te kursy za darmo. Lekcje są finansowane z pieniędzy prowincji i federacji. Tymczasem z danych statystycznych zebranych podczas minionego spisu powszechnego wynika, że 3,9 proc. mieszkańców Peel nie ma podstawowej znajomości języka angielskiego czy francuskiego – o 0,02 proc. więcej niż w roku 2006 – i język angielski jest językiem, którym mówi się w domach 63,0 proc. mieszkańców regionu – kiedy w roku 2006 było to 67,8 proc. Kursy English as a Second Language cieszyły się w przeszłości sporą popularnością, ale według informacji przedstawicieli kuratorium, od jakiegoś czasu obserwuje się zmniejszenie zainteresowania tą formą dokształcania. Zdaniem przedstawicieli kuratorium, zmiana wymogów imigracyjnych i większy nacisk kładziony na znajomość języka sprawiają, że obecnie spada liczba imigrantów zainteresowanych dokształcaniem na poziomie ESL.

 

Toronto Z danych policji wynika, że najpopularniejszym towarem kradzionym z półek supermarketów i innych sklepów spożywczych są sery. Constantino Masellis z Masellis Supermarket przy Danforth twierdzi, że co roku straty w rezultacie skradzionego towaru wynoszą 5 tys. dolarów – większość to koszt skradzionego żółtego sera. Scarangella skarży się, że nawet jeśli kogoś przyłapie na kradzieży, to i tak nie może go zatrzymać. Ponadto wielu złodziei wyspecjalizowało się w serach, które odsprzedają z zyskiem.

 

Timmins W Timmins zlikwidowano ośrodek Shanii Twain. W założeniu miała to był atrakcja przyciągające turystów do tego odległego miasta. Niestety, były to płonne nadzieje. Shania Twain urodziła się w Timmins i przez pewien czas była popularną wokalistką. Teren po ośrodku został zakupiony przez kopalnię złota Goldcorp, która wkrótce rozpocznie eksploatację metodą odkrywkową.

 


Przepraszam, czy jest pan bandytą?
Toronto Setki torontońskich taksówkarzy to kryminaliści – wynika z dziennikarskiego śledztwa "Toronto Star".
255 taksówkarzy jest notowanych kryminalnie za różne przestępstwa, od seksualnych po jazdę po pijanemu, mimo to wciąż uprawiają zawód, ponieważ agencja odpowiedzialna za przyznawanie licencji sprawdza, czy dana osoba jest notowana, jedynie raz na cztery lata. Taksówkarze mają obowiązek dawać znać miastu o zarzutach i wyrokach skazujących, ale tego nie robią.

 

Po dwóch za ciasno
Ottawa Zgodnie z nową dyrektywą dotyczącą zakwaterowania więźniów wydaną przez komisarza kanadyjskiej służby więziennej, umieszczanie osadzonych w celach dwuosobowych staje się coraz szerzej akceptowaną praktyką. Dokument wydano 5 lutego. Wcześniej obowiązująca dyrektywa stwierdzała, że najbardziej pożądane jest odbywanie kary w celi jednoosobowej.
Nowe rozporządzenie stanowi, że dyrektor danej jednostki po konsultacji z odpowiednim komisarzem może praktykować kwaterowanie więźniów po dwóch. Nadrzędne są oczywiście w takich wypadkach kwestie bezpieczeństwa zarówno więźniów, jak i personelu więziennego. Niemniej jednak cele dwuosobowe mają stać się nowym standardem. Związek pracowników więziennictwa sprzeciwia się nowej praktyce. Jego przedstawiciele twierdzą, że umieszczanie dwóch osób w przestrzeni przeznaczonej dotąd dla jednego osadzonego źle wpłynie na skazanych i może stwarzać zagrożenie.
Rzecznik prasowy ministra bezpieczeństwa publicznego powiedział, że Vic Toews nie był informowany o zmianach w procedurach. Wcześniej jednak Toews wypowiadał się, że cele dwuosobowe są czymś zupełnie normalnym w wielu krajach zachodnich i kanadyjska służba więzienna mogłaby korzystać z tych praktyk tam, gdzie jest to możliwe. Kwestia ta jednak od dawna była kwestią sporną. Pojawiają się głosy, że przepełnienie więzień to poważna sprawa wpływa na bezpieczeństwo. Dotyczy to również reszty społeczeństwa, bo w końcu pobyt w więzieniu ma prowadzić do resocjalizacji osadzonych poprzez realizację szeregu programów, co może być teraz zakłócone.
Według nowej dyrektywy, osadzanie więźniów po dwóch ma być czasowe i w skali więzienia nie powinno przekraczać 20 proc. cel bez uzyskania odpowiedniej zgody. Gdy konieczny jest pobyt w celi dwuosobowej, powinien być on poprzedzony rozpatrzeniem, czy danych dwóch więźniów może odbywać karę razem (trzeba wziąć pod uwagę zachowanie, przynależność do gangów czy stan zdrowia).


Sexy Ania z Zielonego Wzgórza
St. John Nowy wizerunek najbardziej znanej kanadyjskiej bohaterki literackiej burzy dotychczasowe wyobrażenia o niej. Chodzi o Anię z Zielonego Wzgórza, a konkretnie o nowe wydanie książki w serii Three in One przez CreateSpace, członka grupy Amazon, która pozwala czytelnikom na publikowanie swojego materiału. Krytycy wyrażają się negatywnie o okładce, na której bohaterka przedstawiona jest jako współczesna nastolatka uśmiechająca się znacząco – daleka od naszego klasycznego wyobrażenia 11-latki z XIX wieku zapamiętanej z kart powieści Lucy Maud Montgomery. CreateSpace nie odpowiada na krytyczne komentarze.
Nie przeszkadza to jednak wypowiadać się czytelnikom. Pojawiają się głosy niedowierzania, kim jest dziewczyna z okładki – bo na pewno nie Anią. Czytelnik dodaje, że tak wspaniałe książki nie zasługują na taki wstyd. Wiele osób jest w szoku, niektórzy mówią też o tworzeniu błędnego przekazu dla nowych czytelników. Przedstawiony wizerunek zaprzecza opisom książkowym wyglądu Ani, który to przecież wygląd nie pozostawał bez wpływu na jej charakter i przeświadczenie o istnieniu piękna wewnętrznego.
Nick Mount, profesor literatury z Uniwersytetu Torontońskiego, przypuszcza, że jest to zabieg zastosowany w celu obejścia praw autorskich. Sam tekst, opublikowany w 1908 roku, jest własnością publiczną, jednak jeśli chodzi o tradycyjny wizerunek rudej Ani – prawo do niego mają wspólnie prowincja Wyspa św. Edwarda i spadkobiercy autorki. Profesor też należy do krytyków okładki. Dodaje, że ta książka do tej pory jest ikoną kultury kanadyjskiej. Dlatego też próby naruszenia wizerunku akurat tej bohaterki są igraniem z ogniem.
Ani spadkobiercy Montgomery, ani odpowiedzialna za wizerunek Ani organizacja Anne of Green Gables Licensing Authority nie ustosunkowali się do nowej okładki.

 

Operatorzy nie powinni "zamykać" telefonów
Ottawa Biuro ds. konkurencji (Competition Bureau, będące agencją federalną) wydało w środę zalecenia dla operatorów sieci komórkowych. Poruszane sprawy dotyczą zakazu zablokowywania aparatów telefonicznych dla jednego prowajdera, opłat przy wcześniejszym zrywaniu umów i innych środków mających ułatwić klientom zmianę prowajdera. Tymczasem dzieje się tak, że na klientów chcących przejść do konkurencji nakładane są opłaty. Publikacja agencji jest odpowiedzią na ukazanie się projektu wspomnianego kodeksu, którego autorem jest Canadian Radio-Television and Telecommunications Commission.
Wartość rynku usług operatorów komórkowych szacuje się na 19,1 miliarda dolarów. Konsultacje społeczne w sprawie dokumentu zakończą się w przyszłym tygodniu.
Agencja zaznaczyła, że długość umowy z operatorem powinna być określona, jednak stosowana w Kanadzie praktyka trzyletnich umów szkodzi konkurencji. Co do informowania konsumentów podkreślono, że szczególnie ważne jest jasne formułowanie ogłoszeń i reklam. Należy w tym wypadku podawać wszystkie obowiązkowe opłaty, a plany, które jednak mają jakiegoś rodzaju ograniczenia, nie powinny być reklamowane jako "nieograniczone".

Senator - damski bokser?
Gatineau Senator Patrick Brazeau prawdopodobnie noc z czwartku na piątek spędzi w policyjnym areszcie w Gatineau – poinformowała w czwartek policja w tym mieście. W tym dniu senator została zatrzymany pod zarzutem przemocy w rodzinie i natychmiast usunięty z konserwatywnego klubu parlamentarnego.
Od momentu mianowania w 2009 roku Brazeau był bohaterem kilku skandali. Obecnie będzie pełnił funkcję senatora jako niezależny reprezentant. Policja poinformowała, że Brazeau została aresztowany we własnym domu w Gatineau – po drugiej stronie rzeki Ottawa – po tym jak policja otrzymała wezwanie na numer 911.
O 9.00 rano w piątek senator miał stanąć po raz pierwszy przed sądem, co oznaczało, że noc spędzi na pryczy.
W związku z powagą spraw, w jakie zamieszany jest senator Brazeau, jego klub parlamentarny postanowił go natychmiast wyrzucić.
Brazeau był jednym z tych senatorów, który otrzymał hojne dotacje z powodu mieszkania poza Ottawą – ok. 21 tys. dol. rocznie – utrzymując, że jego głównym miejscem zamieszkania jest miejscowość Maniawaki w Quebecu, podczas gdy faktycznie mieszkał po drugiej stronie rzeki Ottawa w Gatineau.
Kilka razy nie wywiązywał się też z płacenia alimentów.
Przed mianowaniem do Senatu Gatineau był przewodniczącym Kongresu Rdzennej Ludności – zrzeszającego Indian mieszkających poza rezerwatami.


Wynne utrzyma mniejszościowy rząd?
Cambridge Pytana o to, kiedy będą następne wybory, przewodnicząca ontaryjskiej NDP odparła w czwartek, że to jest "dobre pytanie" – wszystko zależy od kierunku polityki nowej premier prowincji Kathleen Wynne.
Tymczasem Wynne zaleciła pełne dochodzenie kontrolne w sprawie skandalicznej relokacji elektrowni gazowych z terenu GTA przeprowadzonej przez gabinet jej poprzednika. Zdaniem Horwath, dochodzenie to powinno mieć charakter publiczny.


Przyzwyczailiśmy się więcej płacić?!
Ottawa Senatorowie, którzy zastanawiali się, dlaczego Kanadyjczycy za wiele produktów płacą więcej niż obywatele Stanów Zjednoczonych, apelują do rządu o dokładne przyjrzenie się podatkom nakładanym obecnie na towary importowane.
Członkowie narodowego komitetu ds. finansów przez ponad rok konsultowali się z 53 ekspertami – przedstawicielami m.in. grup konsumentów i producentów. Zastanawiający przy tym jest fakt, że różnice w kursie dolara amerykańskiego i kanadyjskiego są praktycznie żadne. Komisja jest zdania, że na wysokość cen wpływają takie czynniki, jak koszt transportu, wielkość rynku kanadyjskiego oraz wysokość podatków od towarów importowanych.
Raport komisji zawiera szereg komentarzy i rekomendacji. Pierwszym z zaleceń jest przede wszystkim przegląd podatków, a poza tym zwiększenie limitów wartości przesyłek do Kanady nieobjętych cłem i podatkami, zrównanie standardów dotyczących bezpieczeństwa w Kanadzie i USA, zmniejszenie marży na amerykańskie książki.
Wpływy do budżetu w roku podatkowym 2010–2011 z podatków od sprzedaży wyniosły 3,6 miliarda dolarów, co stanowi 1,5 proc. dochodu państwa. Towary importowane to przede wszystkim odzież i produkty tekstylne, samochody i części samochodowe oraz buty.
Minister finansów Jim Flaherty jeszcze przed publikacją raportu zapewnił, że rząd chce dążyć do zniwelowania różnic cen towarów w Kanadzie i USA. Senatorowie zajęli się sprawą rozbieżności cen, po tym jak właśnie Flaherty zwrócił się do nich z pisemną prośbą. Kolejnym tematem, którym zajmowała się komisja, jest praktyka stosowana przez niektórych producentów polegająca na pobieraniu od kanadyjskich dystrybutorów opłat nawet o połowę wyższych niż od ich południowych sąsiadów. Sprzedawcy detaliczni mówią w tym wypadku, jakoby producenci sugerowali im, że kanadyjscy klienci są przyzwyczajeni płacić więcej. Poza tym wytwórcy muszą płacić koszty funkcjonowania na tutejszym rynku.


Wojsko tnie po generałach
Ottawa Rząd federalny zapowiedział w środę cięcia wydatków na armię. Poza tym 12 ze 114 najwyższych dowódców sił zbrojnych zostanie zmienionych.
Listę otwiera wiceadmirał Bruce Donaldson, który od 2010 r. był prawą ręką szefa obronności Waltera Natanczyka. Poza tym wymieniany jest generał Peter Devlin. Donaldsona ma zastąpić gen. Guy Thibault, który od czerwca 2011 roku zasiadał w Inter-American Defense Board. Nowym szefem armii ma zostać generał Marquis Hainse – dotychczasowy zastępca dowódcy w centrali NATO w Neapolu. Na skutek restrukturyzacji w departamencie obrony do zwolnienia jest także gen. Walter Semianiw, który pamięta wszystkie operacje wojskowe w Ameryce Północnej i na Karaibach.
Nowi dowódcy sił zbrojnych mają być pomocni podczas realizacji planowanych zamówień i projektów. Jeden z nich dotyczy np. sprawy samolotu F-35. Poza tym starzeje się flota.
Wiele ze zmian było do przewidzenia. Cięcia w departamencie obrony mają wynieść ponad 1,1 miliarda dolarów. Inwestycje na najbliższe 20 lat, których wartość szacowana była na 490 miliardów dolarów, też stoją pod znakiem zapytania.
Ograniczenie wydatków musi nastąpić po tym, jak w zeszłym roku premier Stephen Harper zaapelował do wszystkich departamentów o pomoc w walce z deficytem budżetowym.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Ostatnio zmieniany piątek, 08 luty 2013 11:41
Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.