Samolot linii Air Transat, który wyleciał w sobotę o 7:10 rano z Montrealu do Fort Lauderdale na Florydzie musiał lądować awaryjnie o 8:30 w Newark, N.J. Powodem było pojawienie się dymu w przedziale bagażowym.
Pozostało do przeczytania 60 proc. tekstu
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!