Mieszkańcy 100-letniego historycznego budynku Graphic Arts przy Richmond i Bay (w którym mieli pracownie np. artyści z Grupy Siedmiu) mają dosyć sprzątania po swoich sąsiadach wyrzucających z okien i balkonów 54-piętrowego wieżowca butelki, niedopałki papierosów, kości, elementy garderoby i inne śmieci. Problem narasta od dwóch lat, a skargi w ratuszu nie przynoszą żadnych efektów.
Pozostało do przeczytania 75 proc. tekstu
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!