Bruce McArthur, 67 l., zabójca homoseksualistów, od razu przyznał się do stawianych mu ośmiu zarzutów morderstwa. Rozprawa odbyła się we wtorek rano. Oskarżony nie wyjaśnił, dlaczego się przyznał, ale policja mówi, że jeszcze poznamy odpowiedzi na wiele pytań. W tego rodzaju poważnych sprawach obrona zwykle najpierw poznaje argumenty prokuratury, analizuje, które można podważyć, i dopiero wtedy uzgadnia z klientem jego ostateczną decyzję.
Pozostało do przeczytania 90 proc. tekstu
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!