Premier Doug Ford zapewnił w poniedziałek, że mimo olbrzymiego deficytu budżetowego nie zamierza rezygnować ze zniesienia prowincyjnego podatku dochodowego płaconego przez osoby najmniej zarabiające. Ulgi podatkowe mogłyby wejść w życie 1 stycznia, powiedział premier, jednocześnie zaznaczając, że musi jeszcze dogadać szczegóły z ministrem finansów.
Podczas kampanii wyborczej konserwatyści mówili o wprowadzeniu ulg dla osób najmniej zarabiających, które wyeliminują konieczność płacenia prowincyjnej części podatku dochodowego. W tamtym czasie partia podawała, że podatnik mógłby zaoszczędzić do 800 dolarów rocznie. Wprowadzenie ulg kosztowałoby rząd 558 milionów dolarów rocznie. Propozycja konserwatystów była pomyślana jako alternatywa dla pomysłu podniesienia płacy minimalnej do 15 dol. za godzinę.
Z dochodu minimalnego żyje prawie milion mieszkańców Ontario.
Konserwatyści zamierzali także obniżyć o 20 proc. podatek dochodowy w drugim progu podatkowym.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!