farolwebad1

A+ A A-

Podatek węglowy to nic strasznego?

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Rząd federalny deklaruje, że 90 proc. dochodów z podatku węglowego będzie oddanych Kanadyjczykom i przesuwa o cztery miesiące termin obowiązkowego wprowadzenia reżimu węglowego. Premier Trudeau twierdzi, że w ten sposób daje prowincjom więcej czasu na przygotowanie. Podatki miały być pobierane od 1 stycznia. Saskatchewan, Manitoba, Ontario i Nowy Brunszwik nie wywiązały się ze zobowiązań nałożonych na nie przez rząd federalny, więc od 1 kwietnia będą musiały zacząć płacić. Ottawa wymaga, by prowincje przekazywały do federalnej kasy 20 dolarów od emisji tony zanieczyszczeń. Dla przeciętnych Kanadyjczyków oznacza to o 2 dol. więcej za pojedyncze tankowanie pełnego baku czy o 8 dol. więcej co miesiąc za gaz ziemny. Podrożeją pewnie też towary i usługi.

Ottawa szacuje, że mieszkańcy prowincji, które nie chciały się podporządkować, zapłacą od 202 do 403 dol. więcej w roku podatkowym 2019-20. Aby im nieco ulżyć, Trudeau zapowiedział rabaty naliczane przy kolejnych rocznych rozliczeniach podatkowych. Rabaty mają wynosić średnio 248 dol. w Nowym Brunszwiku, 300 dol. w Ontario, 336 dol. w Manitobie i 598 dol. w Saskatchewan. Wysokość rabatu zależy od ilości i rodzaju zużywanej energii, a także od wielkości gospodarstwa domowego (ale nie od dochodu). Osoby mieszkające poza granicami miast, które nie mają możliwości korzystania z transportu publicznego, będą mieć rabaty zwiększone o 10 proc.

Zdaniem rządu ponad 70 proc. gospodarstw domowych będzie się kwalifikować do wypłat. Ottawa szacuje, że od czterech prowincji zbierze w roku 2019-20 ponad 2,36 miliarda dol. 90 proc. z tego wróci do mieszkańców w formie rabatów. Pozostała część zostanie rozdysponowana między małe i średnie przedsiębiorstwa, szkoły, szpitale i inne organizacje, które nie mają możliwości przeniesienia kosztów na swoich klientów.

Kolumbia Brytyjska, Alberta, Quebec, Nowa Fundlandia i Labrador oraz Terytoria Północno-Zachodnie opracowały swoje systemy poboru opłat za emisję, a Nunavut i Jukon zastosowały stawki narzucone przez rząd federalny. Rząd Wyspy Księcia Edwarda inaczej opodatkował duże przedsiębiorstwa, a inaczej pozostałą część mieszkańców.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Ostatnio zmieniany piątek, 26 październik 2018 11:43
Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.