farolwebad1

A+ A A-

Bezkonkurencyjni

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Nie wszyscy kandydaci w wyborach samorządowych muszą zabiegać o głosy wyborców. Są tacy, którzy nie mają konkurencji. Z danych zbieranych przez Association of Municipalities of Ontario wynika, że rośnie liczba okręgów, w których o stanowisko radnego ubiega się tylko jeden kandydat. W takich wypadkach ta osoba automatycznie zostaje zwycięzcą, przez aklamację.

Wybory na przewodniczącego rady lub burmistrza nie odbędą się w 120 okręgach. Podczas poprzednich wyborów w 2014 roku było tak w 103. Poza tym w 26 z 444 miejscowości w prowincji mieszkańcy w ogóle nie pójdą 22 października do urn – skład rady miejskiej pozostaje niezmienny. W 2014 roku głosowania nie było w 18 miastach i miasteczkach. Łączna liczba kandydatów w bieżącym roku wynosi 477. To sporo więcej niż przed czterema laty, gdy o miejsce w radzie lub stanowisko burmistrza ubiegało się 390 osób.

Obserwatorzy uważają, że rosnąca liczba okręgów, w których stanowiska są obsadzane przez aklamację, to nie oznaka braku zaangażowania społecznego, ale raczej sygnał, że zwłaszcza w mniejszych miejscowościach trudno jest spełnić wymogi stawiane kandydatom i potem radnym. Wiele stanowisk miejskich to praca na część etatu, słabo płatna, coraz trudniejsza emocjonalnie (np. z uwagi na media społecznościowe), którą trzeba godzić z normalnymi obowiązkami. W małych społecznościach radny zarabia średnio 12 000-15 000 dolarów rocznie.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.