Devon Hargreaves, aktywista LGBT z Lethbridge, Alta. rozpoczął zbieranie podpisów pod petycją internetową zakazującą tzw. terapii konwersyjnej, czyli doradztwu psychologicznemu i religijnemu, które ma na celu pomoc młodym osobom z problemami związanymi z orientacją seksualną i tożsamością płciową w akceptacji swojej biologicznej płci. Petycję podpisało ponad 2500 osób i jest otwarta do 18 stycznia 2019 roku. Ma być potem przedstawiona w Izbie Gmin. Wysuwa żądanie zakazania terapii konwersyjnej i zabierania nieletnich za granicę, by mogli skorzystać z tego rodzaju poradnictwa.
Hargreaves uważa, że osoby prowadzące terapię, która w obecnych czasach w dużej mierze sprowadza się do rozmów, próbują narzucić swoją idelogię i poglądy religijne osoby, która kwestionuje swoją orientację seksualną czy tożsamość płciową. Jego zdaniem młodzi ludzie poddawani terapii cierpią psychicznie, emocjonalnie, a czasem nawet fizycznie. Dlatego takie poradnictwo należałoby uznać za przestępstwo kryminalne. Zarzuty kryminalne należałoby stawiać także rodzicom i opiekunom, którzy kierują dziecko na terapię, ponieważ dopuszczają się nadużycia.
Na całym świecie terapia konwersyjna jest prowadzona przez licencjonowanych pracowników służby zdrowia, terapeutów i kierowników duchowych. Ontario było pierwszą prowincją, która zakazała stosowania terapii wobec nieletnich. Prowincja nie refunduje tego rodzaju leczenia. Następnie zakaz wprowadziła Manitoba, a ostatnio – Nowa Szkocja. Niebawem pewnie dołączy do nich Alberta. Hargreaves uważa jednak, że możliwości egzekwowania prawa przez prowincje są ograniczone, dlatego należy wprowadzić zakaz federalny.
Graeme Lauber jest pracownikiem Journey Canada, organizacji z Calgary, która oferuje pomoc duchową dorosły odczuwających pociąg do osób tej samej płci. Mówi, że osoby, które zgłaszają się do poradni, próbują pogodzić swoją seksualność z wiarą i które najczęściej decydują się ostatecznie na unikanie zachowań homoseksualnych. On sam uświadomił sobie, że jest gejem, będąc nastolatkiem. Ożenił się jednak i ma dzieci. Twierdzi, że to właśnie wiara pozwala mu na czerpanie radości z życia i małżeństwa.
Charles McVety, dyrektor Canada Chrisitan College, mówi, że przekonywanie dziecka, iż zainteresowanie osobami tej samej płci mu przejdzie, jest błędne. Jego zdaniem karanie kogoś za próbę doradzania dziecku i przekonywania go do heteroseksualnego życia trąca Związkiem Radzieckim. Czy prawa dziecka nie byłyby łamane, gdyby odmawiano mu dostępu do poradnictwa, pyta McVety.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!