Dwóch młodych transseksualistów z Toronto złożyło w sądzie skargi przeciwko rządowi prowincji twierdząc, że tymczasowy program edukacji seksualnej dyskryminuje wszystkich uczniów LGBT. Ryan i Noah, obaj w wieku 15 lat uczęszczający do 10 klasy, domagają się przywrócenia programu z 2015 roku, ponieważ, jak mówią, jest "inkluzywny". Żądają wypłaty po 15 000 dolarów odszkodowania za zmianę programu i spowodowane tym uszczerbki na godności osobistej, ból i cierpienie. Każdy z nich jest biologicznie kobietą, ale identyfikuje się jako mężczyzna. Obaj odkryli w sobie inną płeć w szkle podstawowej, a szkołę średnią zaczęli już jako osobnicy płci męskiej i takimi znają ich obecni koledzy.
Ryan twierdzi, że wielu uczniów po zmianach nie będzie wiedziało, jak traktować osoby transseksualne, a brak edukacji i ignorancja będą skutkować brakiem szacunku. Obaj uważają, że program z 2015 roku jest niezbędnym narzędziem walki z dyskryminacją i zastraszaniem, jakiego doświadczyli w szkole podstawowej.
Pozwy w ich imieniu złożyła organizacja Justice for Children and Youth z Toronto. Dokumenty trafiły do prowincyjnego trybunału praw człowieka. Prawniczka Andrea Luey mówi, że po zmianach wprowadzonych przez rząd prowincji uczniowie mogą mieć utrudniony dostęp do "edukacji wolnej od dyskryminacji". Tymczasowy program nauczania tworzy środowisko nauczania dopuszczające uprzedzenia i nietolerancję. W pozwach znalazły się również żądania, by tworzone w przyszłości programy były zgodne z prowincyjnym kodeksem praw człowieka, a także by komentarze minister edukacji Lisy Thompson i jej urzędników zostały uznane za sprzeczne z kodeksem. Sprzeczna z kodeksem jest także strona internetowa, za pośrednictwem której można donosić na nauczycieli niestosujących się do obecnych wymagań programowych.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!