W tym tygodniu mija rok od podpisania CETA (Comprehensive Economic and Trade Agreement) - umowy o wolnym handlu z Unią Europejską. Z pierwszych danych wynika, że europejscy przedsiębiorcy odnieśli więcej korzyści niż kanadyjscy, czyli import towarów do Kanady rośnie szybciej niż eksport. Z comiesięcznych zestawień przygotowywanych przez Statistics Canada wynika, że jeszcze przed wprowadzeniem CETA i zniesieniem większości ceł import i eksport w relacjach Kanada-Unia Europejska powoli rosły. Porównując następnie kolejne miesiące z okresu między październikiem 2017 a lipcem 2018 z odpowiednimi miesiącami poprzedniego roku widać, że w niektórych okresach Kanada po podpisaniu CETA eksportowała mniej niż wcześniej. Łączny eksport z omawianego 10-miesięcznego okresu był tylko o niecały 1 proc. większy niż w tych samych miesiącach z lat 2016-17. Według Global Affairs najszybciej rośnie eksport aluminium (wcześniej cła w wysokości 3 proc., teraz zerowe), samochodów i części (cła eliminowane stopniowo, było 10 proc., obecnie 7,5 proc.), paliw mineralnych, olejów (w tym ropy naftowej), farmaceutyków, żurawiny i syropu klonowego.
Dla porównania import z Unii Europejskiej w tym samym okresie wzrósł o 12 proc. i rósł stale z miesiąca na miesiąc. Analitycy ostrzegają jednak przed wyciąganiem pochopnych wniosków i tłumaczą, że dane są wrażliwe na wahania kursów walut oraz na względną siłę gospodarki.
Największym rynkiem w Europie dla Kanady pozostaje Wielka Brytania, która niestety przeżywa niepewny okres związany z wyjściem ze wspólnego rynku europejskiego. W druga stronę do Kanady najwięcej eksportują Niemcy, czyli kraj silny gospodarczo.
Z porównania stosunków handlowych Kanady z Europą do tych z resztą świata wynika, że tempo wzrostu importu z UE przewyższa te same wskaźniki liczone w skali globalnej, a tempo wzrostu eksportu do Unii przypomina Kanadzie, że ma w tej kwestii jeszcze wiele do zrobienia.
Import z Unii Europejskiej oznacza większy wybór towarów dla konsumentów, a także wpływa pozytywnie na konkurencyjność firm, które korzystają z usług europejskich dostawców.
W dniach 26-27 września do Kanady przyjedzie europejska komisarz ds. handlu Cecilia Malmstrom, która spotka się z federalnym ministrem ds. dywersyfikacji handlu Jimem Carrem. Tematem rozmów będzie implementacja zapisów CETA. W Europie wciąż trwa proces ratyfikacji umowy.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!