W środę policja z regionu York przeszukiwała sklepy w ramach akcji Pacific Mall. Funkcjonariusze szukali podrobionych towarów. Mieli nakazy sądowe dotyczące kilku sklepów w Markham. Nikt nie został aresztowany. Zabezpieczono natomiast różnego rodzaju towary, m.in. ubrania, torebki i akcesoria do telefonów komórkowych. Towary i gotówkę znaleziono również w jednym z domów w Markham. Policja dodała, że planowane są jeszcze przeszukania magazynów związanych z podejrzanymi sprzedawcami. W ramach śledztwa przedmioty zostaną odesłane do producentów, którzy stwierdzą ich autentyczność.
Śledztwo w sprawie podróbek było prowadzone po tym, jak w styczniu biuro amerykańskiego reprezentanta ds. handlu wymieniło centrum handlowe Pacific Mall w swoim dorocznym raporcie o miejscach sprzedaży pirackich towarów, w których notorycznie dochodzi do łamania prawa. Na liście znajdowało się 18 sklepów i 25 sprzedawców internetowych. Autorzy raportu zarzucali też bezczynność miejscowej policji.
Zarządca Pacific Mall powiedział, że starał się ograniczyć nielegalną działalność handlową, wysyłał pisemne pouczenia i ostrzeżenia do najemców. Współpracuje też z producentami i pomaga w identyfikacji podróbek. Wynajął prywatnego detektywa do przeprowadzenia wewnętrznej kontroli i uruchomił stronę internetową, na której kupujący mogą zgłaszać podejrzane towary.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!