Poseł liberalny John McKay, znany ze swoich poglądów pro-life, odnosząc się do nowych zasad przyznawania grantów w ramach programu Canada Summer Jobs pisze, że decyzje rządu są godne pożałowania i ktoś tu najwyraźniej nie rozumie zapisów w Karcie Praw i Swobód. Rząd premiera Trudeau dodał wymóg składania oświadczenia o aprobowaniu wartości stanowiących podstawę Karty Praw i Swobód, a w szczególności „praw reprodukcyjnych” – czyli aborcji.
List posła był skierowany do pracodawcy prowadzącego działalność wydawniczą, który pisał do McKaya cztery razy. „Zdaję sobie sprawę z tego, że w moim okręgu Scarborough-Guildwood parę organizacji nie może skorzystać z programu z powodu wymaganego oświadczenia”, pisze McKay. Dalej podkreśla, że wielokrotnie podczas rozmów z innymi posłami swojej partii ostro krytykował nowe zasady naboru wniosków. Stwierdza również, że u podstawy Karty Praw i Swobód leżą ochrona obywateli przed władzą państwową oraz zapewnienie poszanowania nie do końca zgodnych ze sobą praw. Wyraźnie podkreśla, że w Karcie bynajmniej nie chodzi o to, że państwo ma chronić obywatela, a prawo jednej strony ma być ważniejsze niż prawo drugiej – a tak niestety interpretuje ją obecny rząd federalny. Na koniec pisze, że organizacje nieprowadzące działalności politycznej nie powinny być zwolnione z obowiązku podpisywania oświadczeń ideologicznych.
19 marca w Izbie Gmin odbyło się głosowanie nad uchwałą konserwatystów, w której posłowie opozycji proponowali rezygnację z oświadczenia w przypadku wniosków składanych przez podmioty niezaangażowane w działalność polityczną i aktywistyczną. McKay nie przyszedł na głosowanie. Wcześniej rozmawiał z Pablo Rodriguezem odpowiedzialnym za dyscyplinę partyjną. Jedynym liberałem, który poparł propozycję konserwatystów, był nowofundlandczyk Scott Sims. W zeszłym tygodniu Sims powiedział, że wciąż trwają dyskusje między nim a biurem Rodrigueza. Sims jest przewodniczącym komisji ds. rybołówstwa i oceanów. McKay natomiast stoi na czele komisji zajmującej się bezpieczeństwem publicznymi i narodowym.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!