Logo
Wydrukuj tę stronę

Napotkani u nas Niemcy

Oceń ten artykuł
(5 głosów)

RatajewskaWczoraj na ławce sąsiedniej siedzieli Niemcy, a to Polska, moje miasteczko na ziemiach odzyskanych. Siedzieli sobie i głośno gadali.

Ja z sąsiadką wracałam z miasta. Mąż pojechał do Szczecina, stara się o rentę, był więc w tamtejszym ZUS-ie. ZUS wzywa, trzeba jechać. Nie wziął komórki, więc nie mogliśmy porozmawiać. Zawsze bierze ze sobą komórkę, jak idzie gdziekolwiek. A tu taki ważny wyjazd, jedzie sam i zapomniał. Za to rano wyładowywał zmywarkę, całkiem niepotrzebnie, bo byłam w domu i ja, i syn, i nie musiał tego robić. To są jego przyzwyczajenia.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Artykuły powiązane