KAROL MARKS I JEGO WSPÓŁODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TOTALITARYZM XX WIEKU Ks. prof. Tadeusz Guz w Londynie 27/5/2018
Ks. prof. dr.hab. Tadeusz Guz, kierownik Katedry Filozofii Prawa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, autor, teolog, znany z anteny Radio Maryja, zawitał w Londynie 27 maja 2018 w Sali Malinowej POSK-u, z książką „Rozmowy Niedokończone” (Tom 1-3, Wydawnictwo Sióstr Loretanek W-wa), na zaproszenie Koła Myśli Niezależnej, Londyn. Temat prelekcji:
KAROL MARKS I JEGO WSPÓŁODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TOTALITARYZM XX WIEKU
http://www.goniec24.com/prawo-polska/itemlist/tag/Prof%20Guz#sigProId30b159149a
Zasłona upadła. Moje Przenajświętsze rozdarło się, i nowe bóstwa musiały być wstawione. Jeśli bóstwa musiały wcześniej mieszkać ponad ziemią, tak obecnie stały się jej centrum” – ks. prof. Guz cytuje fragment listu młodego Marksa do ojca z uniwersytetu w Berlinie.
Karol Marks urodził się 5 maja 1818 w żydowskiej rodzinie adwokackiej, która przyjęła Luteranizm jak Marks miał 6 lat. Największe wpływy na młodego Marksa to Reformacja Luterańska, idealizm Hegla i materializm Feuerbacha. Hegel wypracował matrycę, według której Marks myśli – pochodziła z Lutra – rzeczywistość to idea. Materializm – wszystko, co jest, cała rzeczywistość, jest materią. Nie ma żadnego Boga, ducha, rzeczywistości niewidzialnej.
To, co Hegel zinterpretował, jako ideę Lutra, ja stawiam na nogi, bo ten duch Hegla stoi na głowie – cytuje ks. Prof. Guz, jako przypis z Kapitału. Hegel zdefiniował rzeczywistość, jako ducha, ale przejściowo potrzebuje materii by go wydoskonalić – Marks twierdzi, że materia nie jest odpadem idei, ale jest prabytem, z którego wszystko wyprowadzimy.
Marks odwraca porządek bytu - materia jest wszystkim, jedynym podmiotem, a inne ma prawo bytu, jeśli jest częścią materii. Materia to boskość, ludzkość itd. Aby doprowadzić do takiego sposobu myślenia, trzeba zniszczyć chrześcijaństwo i wszystkie jego treści. Cały Stary i Nowy Testament jest wymysłem ludzkim – słowo pisarskie niemające z Bogiem nic wspólnego.
Nie ma Boga. Religia to kajdany ludzkości, to najbardziej zacofana i prymitywna forma alienacji i zniewalania człowieka – cytuje ks. prof. Guz. W filozofii Marksa, Kościół wyzyskuje ludzi i zniewala człowieka. Według Marksa, materia wyłania z siebie rośliny, zwierzęta, ludzi, na drodze do stania się sobą samą, uzyskując świadomość. Więc upominanie się o swoją tożsamość to bluźnierstwo względem bóstwa materii. Nie bójcie się śmierci, tylko wyobcowanego bytu. Śmierć to wywyższenie prymitywnego stanu materii do najdoskonalszego, bo człowiek jest tylko częścią gatunku materii.
Krytyka chrześcijaństwa jest warunkiem wyzwolenia ludzkości. Trzeba to, co zwierzęce uczynić ludzkim, a co ludzkim – zwierzęcym. Unicestwić państwo, społeczność, logikę, moralne sankcje, istotę ludzką.
Ks. prof. Guz odnosi się do przemówienia Junckera o Marksie w Bazylice Konstantyna, najstarszej diecezji, wspominając o edykcie z r.313 – to niedorzeczność, zafałszowanie i zakłamanie.
Kto począł człowieka? Czy wolno postawić takie pytanie? Nie. Hegel jest pierwszym, który nas naucza, że człowiek zawdzięcza sobie swój byt. Trzeba Boga wyeliminować, – bo człowiek jest produktem swojej własnej pracy.
Co oznacza Chrystus, jako Pośrednik między Bogiem a człowiekiem? Według Marksa, tym prawdziwym pośrednikiem jest państwo ateistyczne i demokratyczne. Trzeba wyzwolić z zacofania religijnego, bo tylko wtedy człowiek przeżyje prawdziwe zmartwychwstanie. Zabić wszystkie jednostki ludzkie, zwierzęta, rośliny – wtedy zmartwychwstanie przyroda. Wyeliminować niebo, niebiańskie moce, piekło, czyściec razem z nieśmiertelną duszą, bo to wytwory ludzkiego mózgu.
Czy może istnieć ład w rzeczywistości ludzkiej, bazowany na podarowanym nam przez Boga prawie naturalnym, by nasze relacje były doskonałe? Które człowiek otrzymuje w momencie poczęcia? Marks i Engels nazywają prawo wymysłem starego społeczeństwa klasowego, bo burżuazja wymyśliła te pęta dla swoich niewolników, czyli klasy robotniczej, które to nazywają się prawem i moralnością. Marks i Engels twierdzą, że prawo opiera się na społeczeństwie socjalistyczno-komunistycznym państwa ateistycznego.
Ks. prof. Guz widzi tu dramat polskiej kultury prawa, cytując wypowiedź Prezydenta RP o prawie, które opiera się na społeczeństwie. „Prawników, nawet najwybitniejszych, którzy by nie myśleli jak Karol Marks, mógłbym policzyć na palcach jednej ręki. Kto w Polsce jest w stanie dać narodowi Konstytucję, która będzie innego typu niż konstytucja, która jest w istocie komunistyczna? Co nam po łuskach orzechów, kiedy tkwimy zatopieni całą naszą kulturą prawną w komunistycznych pojęciach?”
Ks. prof. Guz mówi, że Karol Marks znał świetnie Biblię, teologię, historię Kościoła, i że on i jego środowiska podjęli walkę na noże by unicestwić tego Boga. Dalszym dramatem jest to, że dla 99.99% polityków polskich chrześcijaństwo nie ma żadnego znaczenia. Nazywa cudem Łaski Bożej to, że nasza duchowność nie jest skomunizowana.
Pytania z Sali:
*Marksizm kulturowy? - Neomarksiści twierdzą, że Marks i Engels słusznie rozpoczęli mówiąc, że Boga nie ma, ale ubóstwili materię i musimy zradykalizować marksizm – wszystko, co jest, wyrasta z nicości, nie z materii. Nicości nie można przypisać żadnego atrybutu boskiego. Jak się nicość artykułuje? Przez popęd seksualny. Wg. Freuda, człowiek, który jest seksem, nie mogąc wyżyć siebie, jako seksu, zastosował unik – w postaci kultury, nauki, sztuki, moralności, państwa, wspólnoty religijnej, a seks nie może mieć żadnych przeszkód. Wiec neokomunizm globalny dąży do unicestwienia kultury, sztuki itd. Stąd pochodzi genderyzacja wszystkich placówek edukacyjnych i uniwersytetów. Czyli komunizacja wszystkich instytucji z państwem na czele.
My, Polacy, jesteśmy tak prymitywni, że stajemy się największą przeszkodą w marszu rewolucji kulturowej przez Europę i świat, bo jeszcze cenimy nasze państwo, ale jego dni są policzone, – jeżeli nasi politycy będą dalej postępować jak dotąd postępują.
Ludzkość trzeba pozbawić człowieczeństwa, wszystkich praw, bo podmiotem wszystkich praw jest seksualność. Każda bariera – małżeństwo, rodzina, narody, społeczeństwa, nauka, sztuka – ma być unicestwiona. Przez wyzwolenie seksualności doprowadzimy rzeczywistość do pierwotnego stanu- do nicości.
Aby się obronić, musimy zażądać od rządu RP wymówienia Konwencji Stambulskiej Rady EU. Inaczej utoniemy w przepaściach marksizmu kulturowego. Dla przykładu, Uniwersytet Wrocławski już proponuje studia LGBT i niedługo wszystkie placówki i instytucje RP zostaną zgenderyzowane przez ustawowy nacisk UE.
*Materia, ale skąd świadomość? – Jest to sprzeczność, ale wg. Hegla, życie jest tam gdzie jest sprzeczność. Marks by odpowiedział tak: nie zrozumiałeś mnie, ja muszę ich wydobywać powoli, stwarzając im namiastkę duchowności, jesteśmy na drodze do uzyskania samoświadomości, nie martw się, nasi ideologowie pracują mądrością etapu. Ks. prof. Guz podaje przykład: jest łąka, kwiaty i krowa. Co powiedziałby człowiek prymitywny? Widzę krowę pasącą się na łące. A co człowiek wykształcony? Ta krowa, ta łąka, ty i ja, jesteśmy w stadium wyobcowywania się ducha Hegla, jesteśmy nieprawdą. A jaka jest prawda? Trzeba nas zabić, i krowę, i rośliny, i łąkę. Bo co to znaczy zabić? Doprowadzić do pełności życia! Tak jak SS-mani przed Lwowem zabijali bezbronne dzieci, twierdząc, że robią im przysługę- wyprowadzając z prymitywnego życia i wynosząc ich na wyższy poziom istnienia. Jak genialnie III Rzesza wcieliła ideologię Marksa i Engelsa!
My, Polacy, musimy pokazać, że Marks, jako główny architekt tej ideologii, jest największym zbrodniarzem w historii świata. Oficjalnie mówi się, że było 200 milionów ofiar komunizmu. Nie uwzględnia to ofiar prawodawczych – w PRL-u dokonano 800 tys. aborcji, w skali światowej statystyka przekracza miliard ofiar. Odpowiedzialność za te zbrodnie ponosi ten, kto tworzy formę i kto ją wykonuje, a Marks i Engels stworzyli tę formę w swojej zbrodniczej ideologii. Teza Junckera, że Marks jest niewinny świadczy o wielkiej hańbie tego, kto ją głosi. Ofiary upominają się, byśmy wystąpili w ich obronie.
*Gender w Izraelu? - Podczas rewolucji bolszewickiej powstały kibuce by skomunizować naród Izraela. Jest to ideologia diabelska, na grobie Marksa w Londynie sataniści odprawiają rytuały. Podczas powstania Izraela w 1948 r. wierzący Żydzi nie stali u sterów nowego państwa, które jest świeckie i którego struktura jest zakorzeniona w ideologii Marksa. Talmud określa Jezusa, jako kłamcę, czarownika i magika. Dlaczego przez tyle lat dialogu nie zażądaliśmy usunięcia tych treści? Powinniśmy się modlić o nawrócenie Żydów i masonów.
*Kto wylansował Marksa? - Hitler był poświęcony Szatanowi i przerywał swoje przemówienia, jeśli w okolicy pojawiał się aktywny egzorcysta. Marks też poświecił się Szatanowi. Można powiedzieć, że potwarze i znieważenia przeciw Polsce działają wyzwalająco, bo musimy wyjawić prawdę. Marks był Żydem, w PRL-u byli Żydzi. Bez żydowskich finansów nie doszłoby ani do rewolucji bolszewickiej ani do II Wojny Światowej. Hitler otrzymał kredyty na zbrojenie z wielkich koncernów żydowskich. W armii Nazistów było 150 000 Żydów, 22 generałów i 7 admirałów. Podczas wojny, wywiad II RP informował Zachód o zagładzie Żydów. New York Times opublikował propozycję Hitlera by Żydów wysłać na Zachód lub do Ameryki. Ameryka odmówiła i statki z Żydami były zawracane lub zatapiane. Ci Żydzi, którzy powrócili do Rzeszy, byli wysyłani do komór gazowych.
Niemcy zagładę Żydów wykonali rękami Żydów. W II RP nie było szczegółowego spisu ludności. Niemcy ustanowili Judenraty, czyli Rady Żydowskie na terenie Polski. Podczas procesu w Norymberdze ujawniono, że Judenraty wydawały Żydów Niemcom, sporządzając lokalne listy ludzi pochodzenia żydowskiego. Niektórych szefów Judenratu rozstrzelano, inni dostawali gigantyczne fortuny.
Żegota: polski wywiad zdemaskował współpracę Żydów z Gestapo. Izrael posiada tę listę i powinien ją opublikować. Nagradzani Żydzi byli wysyłani na światowe placówki dyplomatyczne by informować inne państwa o „ bestialstwie Polaków na Żydach” – to początki kłamstw przeciw Polsce.
Ośrodki żydowsko-niemieckie najbardziej się zhańbiły. Deutche Bank posiada 55 bilionów, mógłby wykupić całą Polskę. My żądamy tylko miliarda odszkodowania? Ks.prof.Guz się unosi – wy Niemcy do końca świata nie zapłacicie nawet za jednego zabitego Polaka!
*Inne religie świata – U Hegla każda postać religijna ma swoje miejsce. U Marksa była pewność, że trzeba się rozprawić z Kościołem rzymsko-katolickim, – bo jest prawdziwy!
*Na Uniwersytecie Warszawskim pokazały się ulotki antysemickie, pisała GW – były to cytaty z Karola Marksa. Marks jest jednym z największych antysemitów świata. III Rzesza uczyniła antysemityzm Lutra i Marksa polityką zagłady Żydów.
Dopiero w dzisiejszych dniach zaczynamy rozumieć istotę marksizmu i dlaczego wybuchła II Wojna Światowa. My, Polacy, dostarczymy tych informacji światu. Nie bójmy się! Bądźmy uzbrojeni Panem Bogiem!
Brawa.
Wideo ze spotkania - Cz.1 i Cz.2 na nowej stronie FB Koła Myśli Niezależnej:
https://www.facebook.com/Ko%C5%82o-My%C5%9Bli-Niezale%C5%BCnej-188871695100611/
(Linki do KRL:
https://youtu.be/yv8c1duzVAM )
Krzysztof Jastrzembski, Londyn
Ksiądz Profesor Guz w Mississaudze
http://www.goniec24.com/prawo-polska/itemlist/tag/Prof%20Guz#sigProIda5c35d17db
Przy pełnej sali odbywały się w miniony weekend spotkania z ks. prof. Tadeuszem Guzem, filozofem znanym z Radia Maryja i „Naszego Dziennika” wykładowcą KUL.
W sali parafialnej kościoła św. Maksymiliana Kolbego odbyły się dwa wykłady, jeden na temat Miłosierdzia Bożego w myśli błogosławionego ks. Michała Sopoćki, drugi zaś o tym, dokąd zmierza naród polski po przemianach 1989 roku i tragedii smoleńskiej. Prelegenta powitał i przedstawił proboszcz Janusz Błażejak. Po godzinnym wykładzie obecni na sali mogli zadawać pytania.
W swym sobotnim drugim wystąpieniu ks. prof. Guz przedstawił wizję teologii narodu, dowodząc, że narody pochodzą od Pana Boga; Bóg nie stwarza nas byle jakimi i nijakimi, lecz w narodzie i rodzinie, przez które uczestniczymy w Boskim planie Stworzenia.
Przedstawiamy Państwu garść wypowiedzi Szanownego Prelegenta.
– Żeby zrozumieć ten przedział historii, który nam został przez Boga darowany od 1989 roku, zawsze warto powrócić do tych najpierwotniejszych rzeczy, gdzie jest ostateczna kolebka narodu polskiego; każdego narodu ziemi. Otóż, każdy naród jest wieczną myślą boskiego intelektu Stwórcy, czyli myśl o każdym narodzie, także polskim, nie ma początku i kresu.
– Naród polski nie znajduje się przypadkowo we wszechświecie wśród wszystkich stworzeń, które stanowią kosmos, lecz jest dokładnie i precyzyjnie wpisany w wieczny, doskonały plan stworzenia.
Ksiądz profesor mówił między innymi o różnicach między koncepcją narodu w socjalizmie nazistowskim i koncepcją narodu w ideologii komunistycznej, wykazał, czym różnią się one od chrześcijańskiej koncepcji, a to po to, aby wskazać, że ataki prowadzone na narody sprowadzają naród do tych zideologizowanych koncepcji.
– Bóg, stwarzając każdego do życia, powoływał we wspólnocie narodu, dlatego ta kategoria należy do porządku stworzenia, jest fundamentalną kategorią stworzenia.
Ksiądz profesor Guz wskazał również na ideologię, z którą jesteśmy w sposób największy konfrontowani dzisiaj, jest to ideologia neomarksizmu liberalnego, czyli Nowej Lewicy.
O co chodzi w ideologii Nowej Lewicy? Horkheimerowi, Adorno, braciom Marcuse chodzi o to, że oni poddali krytyce nazizm hitlerowski, który dąży do zachowania, wprawdzie w ideologiczny sposób, pojęcia narodu. Również Marks z Engelsem potrzebowali w ewolucyjnym rozwoju Kosmosu w kierunku społeczeństwa komunistycznego jako najdoskonalszej postaci materii, jeszcze kategorii narodów. I to był ich grzech pierworodny liberalizmu i kapitalizmu, według Nowej Lewicy, dla której nie może być nawet śladowych obecności narodów. Dlaczego? Dlatego, że nawet śladowa obecność pojęcia narodów wskazuje na ich ostatecznego metafizycznego architekta, czyli na Boga.
Tak więc najlepiej się uczyć wielkich praw, studiując ich negację w najtragiczniejszych systemach ideologicznych.
Ksiądz Guz podkreślił również, że to idea narodowa pozwala obdarzać szacunkiem wszystkie inne narody i je rozumieć; mówił, że jest to doświadczenie jego dzieciństwa wychowania w prostej roztoczańskiej rodzinie...
– Dlatego rozumiemy, że upomnienie się o własny naród, że bijemy się za „wolność naszą i waszą”, dlatego że wpojono nam iż nasz naród i wszystkie narody ziemi to są dzieła stwórcze Boskiego Kreatora.
Dlatego jeżeli mówimy o Polsce po 89 roku, to zmaga się ona do chwili obecnej z tymi wyzwaniami. Musimy dzisiaj z całą świadomością ocalić pozycję narodu polskiego i innych narodów, żeby ocalić poprzez to także obecność Boga Kreatora we wszechświecie.
I w tym upatrywał także w Polsce po 89 roku najważniejszych misji; żebyśmy „zanieśli wszystkie narody ziemi do Boga”. Dlatego rozmawiając z każdym sąsiadem i sąsiadką, głoście tę prawdą i brońcie tej prawdy przed bardzo silnymi trendami ideologicznymi, które pragną dokonać na nią zamachu.
(...)
– My, Polacy, powinniśmy bardzo dostojnie, ale i zdecydowanie trwać w obronie kategorii swojego narodu i wszystkich narodów ziemi.
Trzeba te bytowości obronić, a kiedy będziemy mieć bardzo silną pozycję jako naród Polski?
Kiedy będziemy bardzo silni Bogiem Kreatorem.
Tutaj trzeba powiedzieć, że Polska dzisiaj, Polska naszych dni, staje przed gigantyczną misją i szansą dla całej ludzkości. Jeżeli nam się uda, jeżeli ktoś nam nie przeszkodzi, żeby Polska wraz z Polonią, zbudowały wspaniałą cywilizację stworzenia, narodów ziemi jako stworzenia Bożego, to moglibyśmy stanowić państwo i naród i społeczeństwo wzorcowe.
Bo proszę mi wierzyć, nie jest problemem, że usiłuje się w pewne części świata wprowadzić różne narodowości, problemem są mechanizmy manipulacyjne stojące u podnóża tych procesów, że chce się przy pomocy pewnych ideologicznych zabiegów, które można bardzo łatwo przeanalizować i odkryć, jak działają, że usiłuje się doprowadzić najpierw do spotkania kultur, żeby je zderzyć ze sobą, żeby doprowadzić do konfliktu, który z natury rzeczy nie ma miejsca, bo my możemy się z narodami arabskimi różnić religią, ale to jest różnica drugorzędna.
Dlaczego?
Dlatego że na płaszczyźnie natury możemy się ze światem arabskim spotkać. Są tego różnorodne przykłady. Także jedna z moich kuzynek, która już pochowała swojego męża Araba z Algierii, jest tego świetnym przykładem, że mogła przeżyć swoje życie małżeńskie i rodzinne we wzorowym pokoju, żyjąc w Polsce ze swoim arabskim mężem, i żyjąc z nim w Europie, i żyjąc w Algierii w samym arabskim świecie. Nigdy od swojego męża Araba nie doznała krzywdy.
Co to proszę państwa oznacza? Że można z pomocą naszej kultury katolickiego chrześcijaństwa doprowadzić do spotkania narodów katolickich i chrześcijańskich z niekatolickimi, respektując podstawowe zasady współżycia międzyludzkiego.
Ale wiemy, że z tym jest problem, że dzisiaj instrumentalizuje się świat arabski, po to żeby osłabić wciąż mocną kulturę chrześcijańską, opartą na narodach Europy, chce się w tych zabiegach wprowadzania niezidentyfikowanych przedstawicieli świata arabskiego w Unii Europejskiej doprowadzić do zderzenia narodów, do konfliktu narodów. Ten konflikt jest zaprogramowany. I dlatego chylę czoła przed mądrością naszego polskiego rządu w tej materii. Bo wiecie, że Kościoły i episkopaty w krajach arabskich błagają o pomoc, ale tam na miejscu. Dlatego uważam, że powinniśmy nasz polski rząd w tej sprawie bardzo wspierać, żeby nie ulec żadnym procesom manipulacyjnym, które mają w dalszym ciągu relatywizować pojęcie Boga Kreatora i pojęcie Narodu jako nietykalnej kategorii. (...)
Naród ma wielką przyszłość, kiedy jest narodem Ducha, kiedy jest narodem pielęgnującym wielką postać rozumu. Tylko naród uduchowiony, który jest wyedukowany, a prawdziwa edukacja dotyczy wprowadzenia narodu jako istoty rozumowej, żeby myśleć według zasady tożsamości.
W tej duchowości narodu naród powinien operować zasadami. A co to znaczy zasada?
Zasada to jest taka norma, która dotyczy wszystkiego, czyli jeżeli powiem, że myślimy według zasady tożsamości, to znaczy, że zawsze i wszędzie pytanie o tożsamość powinno być wyartykułowane, gdy sam człowiek siebie pyta, kim jestem? Dlatego proszę zobaczyć, jak się systemowo niszczy dzisiaj duchowość ludzką, nie mówiąc o duchowości narodu.
Dzisiaj te wspomniane systemy ideologiczne i jeszcze inne uszczegółowione, bo genderyzm to jest tylko uszczegółowiony neomarksizm, czy ekologizm, czy inne kwestie, to one są tylko uszczegółowieniami tego głównego nurtu ideologicznego, którym jest Nowa Lewica, czyli neokomunistów, który ma ambicje totalne i chce wszystkie kontynenty podporządkować swoim ideologicznym kategoriom.
Dlatego Polska będzie wielka i każdy naród będzie wielki, jeśli ocali w swoim rozumie zasadę tożsamości; że jestem tym właśnie człowiekiem i żadnym innym; że jestem człowiekiem, a nie zwierzęciem.
Tylko wtedy ocalimy nasz naród, kiedy ocalimy prawy rozum. A wiemy, że mnóstwo narodów wymarło, bo pozwoliły sobie zabrać prawy rozum. Naród, który w swoim rozumie będzie mocny Bogiem, przynależy do światłości narodów globu, dlatego bądźmy narodem w dosłownym tego słowa znaczeniu, rozumowym, narodem Bożym.
I proszę zauważyć, że o wolności i niepodległości narodów i państw można dopiero wtedy mówić, gdy ocali się duchowe rozumienie narodu jako wspólnoty osób wolnych. (...)
– Bo wolność jest warunkiem miłości, dlatego proszę zauważyć, że myśmy zawierali umowy z innymi narodami, na przykład z Litwą, które były umowami rodzinnymi, bo myśmy jako rodzina polska zawierali umowę z rodziną litewską.
Bo my rozumiemy, że Polska jest narodem o duchowości wolnej, ukierunkowanej na miłość Boga i człowieka.
Notował A.K.