farolwebad1

A+ A A-
Andrzej Kumor

Andrzej Kumor

Widziane od końca.

URL strony: http://www.goniec.net/

Wiesław Binienda w Toronto - Wszystko wskazuje na wybuchy

sobota, 12 październik 2013 13:34 Opublikowano w Życie polonijne

"Polub "Gońca"  na fejsbuku!

Na zaproszenie Klubu Gazety Polskiej w Toronto do miasta przybyli z Ohio Państwo Biniendowie. W niedzielę, 6 października, w sali SPK przy Beverley St. odbyło się spotkanie otwarte z profesorem Wiesławem Biniendą, ekspertem tzw. zespołu Macierewicza, i jego żoną Marią Szonert-Biniendą.

Tłum zgromadzonych zgotował pp. Biniendom owację na stojąco. Zebranych przywitała przewodnicząca Klubu Gazety Polskiej Joanna Jaroszewska, zaś w nastrój spotkania wprowadził torontoński poeta Aleksander Rybczyński, recytując wiersze ze swego tomiku "Pozostaje nam krzyczeć".

Listy z nr. 40/2013

piątek, 04 październik 2013 22:15 Opublikowano w Poczta Gońca

Szanowni Państwo,

Dziś mijają dokładnie dwa tygodnie od "Spotkania Wrześniowego" z Ojcami Franciszkanami z Niepokalanowa w Misterium Męki św. Maksymiliana Kolbe "I każdą łzę otrze Bóg z ich oczu" wg tekstu K. Brauna i w reżyserii A. Osławskiej, także filmu "Rycerz Niezłomny", którego byliśmy świadkami 15 września w Centrum Jana Pawła II.

Proszę pozwolić, że podzielę się z Państwem wzruszeniem i radością, podziękowaniami płynącymi z serca naszych Gości z Niepokalanowa i Krakowa, którzy 24 września wylecieli do Ojczyzny, tęskniąc za nami, tak jak i my za Nimi... już na lotnisku.

Oto fragmenty listu z Niepokalanowa: "nie ma końca pytaniom współbraci o Kanadę, Polonię, wrażenia, o Franciszkanów w Montrealu, o odbiór spektaklu... kiedy właśnie dotarliśmy do Niepokalanowa. Tyle znaków przywoływało chwile bycia razem, tyle wyjazdów, tyle spraw, tyle nazwisk ludzi zasłużonych... i tylu kochających Ojczyznę, aż trudno to wszystko objąć… zresztą każdego dnia od Ołtarza w czasie Mszy św. polecam Was wszystkich, którzy tak nagle zaistnieliście w naszym życiu, z ogromną wdzięcznością za każdy odruch Waszego serca… Polonio…", a w innym "bardzo jeszcze raz i pewnie nie raz za wszystko dziękujemy…".

Z Krakowa... "bardzo jestem wdzięczna... Polonio… życie ma sens, ale wtedy, kiedy ludzie są właśnie tacy..." i dalej… "żeby jakoś powiedzieć, co czuję i jak postrzegam… robotę w tej Winnicy na Obczyźnie... zacytuję św. Maksymiliana «wszystko, co czynimy, jest tylko pochodną tego, co w duszy mamy...», całuję Was Polonio... i powiem, że trudno się przestawić na codzienność...".

Ale także wzruszające listy otrzymujemy od naszych Sióstr i Braci na Obczyźnie… Oto fragmenty: "pragnę wyrazić najserdeczniejsze podziękowanie za wzruszający hołd złożony Bogu i św. Maksymilianowi przez twórców i autorów Misterium Teatralnego«Męka św. Maksymiliana», a w szczególności autorowi, Panu Profesorowi Kazimierzowi Braunowi, jednemu z naszych wielkich duchowych przewodników. Wyrazy wdzięczności kieruję do Duchowieństwa polskiego w Kanadzie i wszystkich Organizatorów świeckich, każdego Uczestnika tej krucjaty polonijnej, bez których ta odnowa duchowa i braterska nie byłaby możliwa.

Pragnę przekazać moje gorące życzenia Bożego błogosławieństwa dla dzieła budowy Muzeum Martyrologii Narodu Polskiego, którego podjęli się Bracia Franciszkanie w Niepokalanowie.

Ponadto, Pani Profesor Annie Osławskiej i Theatrum Mundi im. Mieczysława Kotlarczyka, o którym mieliśmy okazję usłyszeć i go podziwiać w Kanadzie dzięki św. Maksymilianowi, składam najlepsze życzenia pomyślności i opieki Bożej".

I dalej… "niewymierne są owoce duchowe Misterium, zaś jego wymierne dzieło niechaj wspomoże oddziaływanie Matki Bożej, Królowej Polski, i św. Maksymiliana – wielkiego nauczyciela Polaków, szczególnie polskiej młodzieży i polskich dzieci, poprzez wychowawczą i edukacyjną moc projektów organizacyjnych Jego Współbraci w Niepokalanowie".

A to następny: "dziękujemy ogromnie za tę duchową ucztę. To był piękny wieczór, który dał nam możliwość zatrzymania się, refleksji i pogłębienia naszej wiary".

Z wielką radością dzielę się z Państwem tymi myślami… Pamiętając o słowach błogosławionej M. Darowskiej "wdzięczność jest skalą duszy", pragnę, jako organizator wolontariusz, podziękować jeszcze raz Państwu, którzy tak licznie odpowiedzieli na moje zaproszenie... do "Daru Serca Polonii Kanadyjskiej A.D. 2013" i tak licznie zjawili się w Centrum Jana Pawła II.

Dzięki Państwu możemy przekazać całość funduszy dla Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie, w tym na Centrum Muzeum Martyrologii Narodu Polskiego oraz na rozwój Theatrum Mundi w Krakowie.

To pierwsza taka cegiełka z Obczyzny – od ludzi, którzy miłują Ojczyznę, bez względu na to, gdzie mieszkają. Serdeczne Bóg zapłać Państwu.

Pozwolą Państwo, że imiennie podziękuję "sztabowi" radosnych, a czasem zatroskanych, niedospanych wolontariuszy, którzy współpracowali... by te Spotkania Wrześniowe były takim wielkim sukcesem… Może rozpocznę od "Aniołów Stróżów" z biur parafialnych, w kościele św. Maksymiliana – Panie Krystyna Grzywalska i Agata Cisek, w kościele św. Stanisława Kostki – Pani Krystyna…, w kościele Królowej Polski – Pani Iwona Iacobucci, a także Panie z Chrystusa Króla, św. de Mazenod, św. Kazimierza. Panie te wspomagali nasi Przyjaciele... Jancia Pierzchała z Barrie, Lidia Cybart-Sokołowska, Majka Bochnia, Bożena Gascewicz, Irena Jeżewska, Ania Nawalany z Toronto.

W Hamilton poprosiłem o pomoc Państwa Zofię i Zdzisława Kata, którzy wespół z Prezesem 2 Grupy ZPwK – oddział w Hamilton Panem S. Głogowskim, zorganizowali wspaniale spotkanie w dniu 14 września… na które przybył J.E. ks. Biskup Ustrzycki, jako Gość Honorowy... wespół z Duchownymi z Hamilton. W Peterborough – Ida i Maciej Sokołowscy. Specjalne dla Pani B. Kudlik.

Chciałbym serdecznie, jeszcze raz podziękować mediom – Radio Maryja – Toronto, Państwu Krystynie i Ryszardowi Piotrowskim, Panu Tadeuszowi Lisowi, Panu A. Kumorowi, Panu W. Magierze, Pani V. Kardynał, Panu A. Rybczyńskiemu, KSM, Radiu Oblackiemu, E. Czyżo, Wiadomości – www.bejsment, Panu Markowi Kornasiowi z zespołem, Panu Sewerynowi Reszce. Nikt z tych Państwa nie poprosił o żadną opłatę... wszystkie reklamy pochodziły "od serca".

Chciałbym swe wyrazy wdzięczności złożyć także na ręce Ojca Dyrektora C. Pulchnego "Queen of Apostles" i Pani Kathleen Smith, dzięki którym nasi Ojcowie Franciszkanie mieszkali po przyjeździe, bezpłatnie, do 13 września, potem byli przyjęci na plebanię św. Maksymiliana dzięki życzliwości ks. Proboszcza J. Błażejaka, a także do dwóch domów – Rodzin Parafian św. Maksymiliana, serdeczne Bóg zapłać Państwu. A także pp. Irenie i Krzysztofowi Zarzeckim, u których mieszkali Państwo A.Z. Osławscy. Słowa wdzięczności kieruję także na ręce Pani prof.Tamary Trojanowskiej oraz Pana A. Kowalskiego, a także Pani Lidii Trojanowskiej, którzy "zorganizowali" wykład na UofT dla Pani prof. A. Osławskiej, serdecznie, wielokrotnie opiekując się Gośćmi z Polski, także w drodze do Hamilton.

Pragnę podziękować darczyńcom, dzięki którym mogliśmy opłacić wynajem sali w wysokości 2420 dol. Oto oni – W. Bryk, R.M. Marchut, W.R. Żebrowski, J.W. Lalik, Tymek's Natural Foods Ltd., T. Fujarczuk, F. Sobolak, W. Fujarczuk, oczywiste także D.A. Jamróz.

W ten sposób wszystkie zebrane fundusze zostały przekazane, zgodnie z tym, co widniało na biletach "DAR SERCA POLONII KANADYJSKIEJ A.D. 2013 DLA OJCÓW FRANCISZKANÓW W NIEPOKALANOWIE, W TYM NA MUZEUM MARTYROLOGII NARODU POLSKIEGO ORAZ NA ROZWÓJ THEATRUM MUNDI W KRAKOWIE". Pamiętając o znacznie ważniejszym darze moralnym, przywiezionym przez naszych Gości z Polski… dla nas jako wspólnoty, ale także indywidualnie… o którym tak pięknie napisała Pani Lidia Cybart-Sokołowska, powyżej… A także była w swym liście wyrazicielką naszych wspólnych myśli, serdeczności i modlitw, którymi obejmujemy adresatów tego Jej listu... Dziękuję za Pani list… jeszcze raz.

Serdeczne Bóg zapłać składam ks. A. Mandreli, który także zawiózł "naszych" Ojców do Montrealu, oraz Panom, którzy poświęcili swój czas, zawożąc Gości do Windsor. Także Panu Georgowi Preszowi i Krzysztofowi Sajdakowi wraz z załogą, która przygotowała JPII.

Także wspaniałym Paniom przygotowującym posiłki, od których czasem nie mogli oderwać się Ojcowie, także na nasze wyjazdy robocze. Wszystkim Państwu, których nie wymieniłem jeszcze, a wiele osób przecież… serdeczne Bóg zapłać.

Pozwolą Państwo, że podziękuję swej Żonie Dorocie, która zawsze wspierała mnie w tym wartym każdej chwili "projekcie", który zrodził się po otrzymaniu listu od mego Przyjaciela Tomka Szylara z Wrocławia. Tomek "rzucił perły", a ja dzięki Państwu... podniosłem je.

Pamiętając, że "wtedy dla Boga wszystko, kiedy nic dla siebie", dziękuję Bogu Wszechmogącemu, że czuwał i kierował wszystkim... na Chwałę Bożą w Trójcy Jedynej, Matki Boskiej Królowej Polski, Ojczyzny naszej, a także Maksymiliana – Syna i Brata naszego.

Serdecznie dziękuję za Państwa uwagę i zaufanie, którym nas Państwo obdarzyliście

Aleksander Jamróz z Żoną Dorotą – wolontariusze organizatorzy

PS Ktoś podczas przerwy podszedł do mnie i dyskretnie zapytał "po co pan zostawił tyle miejsca dla «VIP-ów», przecież my wśród Polonii takich nie mamy". Pomyślałem, rzeczywiście było wiele pustych, a przygotowanych krzeseł w "VIP-owskim" rzędzie.

A przecież widziałem "Ich" jeszcze kilka godzin wcześniej, na Mszy św. o godz.11. Także przy "zdjęciach z łopatą" czy w nowo otwieranym oddziale Credit Union w Centrum JPII. Może ci Państwo po prostu nie wiedzieli, że w Centrum JPII o godz. 16 odbędzie się spotkanie dla całej Polonii z "Toronto i okolic", by złożyć hołd Maksymilianowi... naszym Ojcom i Dziadom... budując-dając dar naszego serca pod Muzeum Martyrologii Narodu Polskiego w Niepokalanowie. Szkoda, naprawdę wspólnie z Księżmi i mediami starałem się z tą wiadomością do wszystkich dotrzeć. Dzięki Bogu, tylko 1 osoba to zauważyła i zapytała o VIP-ów.

PS2 Wrażeniami ze wspólnego czasu podzielili się Pan Wiesław Magiera w "Głosie Polskim" z dnia 18 września oraz Pan Alek Rybczyński na stronie "Marsz Polonia" – Emigracja dla Polski (którą już dawno skreował) w dniu 16.09. Dziękuję bardzo Panom.

 

Od redakcji: Wszyscy Panu dziękujemy, Panie Aleksandrze, tak trzymać!

•••

Gdańsk, 28.09.2013

Wracają czasy Nikodema Dyzmy

Patrząc na działalność elit III RP na polu Lecha Wałęsy, przychodzi mi do głowy taki właśnie wniosek. Elity polskie uważające się za wysoce intelektualne wybrały i hołubią, ile się, da niedouczonego politycznie kameleona, który często wypowiada się w sposób trudny do zrozumienia.

Gdy się weźmie pod uwagę, w czyich rękach są wpływowe media radiowo-telewizyjne i niektóre opiniotwórcze gazety, sprawa Lecha Wałęsy staje się jasna, jak to ostatnie hasło L.W. o połączeniu Polski i Niemiec w jedno państwo pod szyldem Unii Europejskiej.

Żyjąc ponad osiemdziesiąt lat, miałem okazję przeżyć wielu wpływowych działaczy o randze krajowej i europejskiej. Na całe szczęście życie i czas korygują wpływy i działalność różnej maści geniuszy. Myślę, że i obrany trend będzie skorygowany i uczciwie oceniony. Póki co, lud ma zabawę, a elity III RP niezdrowo ekscytują się i rozgłaszają sukces za sukcesem, pomimo poważnego zagrożenia upadkiem Stoczni Gdańsk, uważanej za kolebkę "Solidarności" i sztandarowy zakład pracy Lecha Wałęsy. Nie da się ukryć, że naiwność ludzka nie zna granic, ale czas mimo wszystko koryguje błędy, choć często za późno.

Z poważaniem i pozdrowieniami

Wawrzyniec Łęcki

Od redakcji: Spsienie.

Spis treści numeru 40 (4 - 10 października 2013)

piątek, 04 październik 2013 12:56 Opublikowano w Okładki

Wiadomości kanadyjskie

Sam na sam z ZUS-em

Katarzyna Nowosielska-Augustyniak Pielgrzymka grup młodzieżowych z parafii św. Kazimierza w Toronto do Rzymu (2)

Paweł Zyzak Polityk a cnota

Stanisław Michalkiewicz Potrójna nielegalność w państwie prawnym

Janusz Niemczyk Bogdan Łabęcki jakim go pamiętam

Aleksander graf Pruszyński Tamte lata

Krzysztof Ligęza Lepiej niż wczoraj

Andrzej Kumor Zerwali gwint

Andrzej Kumor Nie znajdzie ludzkość ukojenia... (3) - Rozmowa "Gońca" z księdzem Grzegorzem Bliźniakiem

Izabela Embalo Podpowiedzi

Paula Agata Trelińska W Polsce mam problemy...

wandarat  Czekolada poprawiła humor dziadkowi niemieckiemu

Aleksander Łoś Na kielicha do Kanady

Jadwiga Ferens Summer Apassionata – Late Nightingale

Listy z nr. 40/2013

Mark Wegierski  “Third Parties” in Canada (2)

Joanna Wasilewska, Andrzej Jasiński Szlakami bobra: O miasteczku gęsi i Kubusiu Puchatku, który zmienił płeć

Anna Paudyn Pomnik ofiar ludobójstwa na Wołyniu

Katarzyna Nowosielska-Augustyniak 25 lat przy ołtarzu o. Mariana Gila OMI

Maciek Czapliński Wiek i trwałość

Michał Kryspin Pawlikowski  Wojna i sezon [46]

Jan Bodakowski Recenzje, wydarzenia kulturalne, opinie [40/2013]

Monika Curyk ALIMENTACJA DZIECI – TAJEMNICZE "SPECJALNE WYDATKI"

Krzysztof Jaśkielewicz Zawody na Simcoe

Henryk Gadomski dz.h. HARCERSKIM PRAWOM ŻYCIA DNIA WIERNYMI ZAWSZE BYĆ

Sobiesław Kwaśnicki Bezpiecznie i szybko

Leszek Wyrzykowski  Obama oddałby władzę?

Andrzej Kumor Oni to wiedzą

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.