Wystarczyło sto e-maili... Pro-life na cenzurowanym
czwartek, 05 kwiecień 2018 18:07 Opublikowano w Wiadomości kanadyjskieMiasto Lethbridge w Albercie nakazało usunięcie plakatów antyaborcyjnych z autobusów komunikacji miejskiej i przystanków oraz z ławek po tym jak do rady wpłynęły "skargi od mieszkańców". Urzędnicy poinformowali że otrzymali e-mailem ponad 100 skarg na plakaty, na których widnieje twarz dziecka w łonie matki oraz napis "dzieci nienarodzone czują ból", a także "powiedz nie aborcji". Jak uzasadnia magistrat plakaty nakazano zdjąć "ze względu na negatywną reakcję społeczną".
Z powodu silnych wiatrów w środę około 1:45 po południu złamało się ramię dźwigu na placu budowy w południowo-zachodnim narożniku skrzyżowania Erin Mills Parkway i Eglinton Avenue. Na działce powstają kondominia. Na szczęście nikt nie został rany. Sąsiedni ukończony wieżowiec nie został uszkodzony. Straż pożarna na wszelki wypadek ograniczyła dostęp do niego od północnej strony i eskortowała wchodzących i wychodzących mieszkańców. O wypadku zostało powiadomione ministerstwo pracy.
Poza tym około 850 klientów Alectra Utilities w okolicy Lorne Park Road i Southdown Road do godziny 3 po południu nie miało prądu. Porywisty wiatr zerwał też światła przy skrzyżowaniu Glen Erin Drive i Thomas Street.
Pierwsze strzały chińsko-amerykańskiej wojny handlowej
środa, 04 kwiecień 2018 01:37 Opublikowano w Goniec PolecaChiny postanowiły ostro odpowiedzieć na decyzję Stanów Zjednoczonych obłożenia 1300 chińskich towarów cłem wysokości 25%. Biały Dom twierdzi że proponowane dodatkowe opodatkowanie na import z Chin to odpowiedź na chińskie praktyki lekceważenia praw własności intelektualnej.
Lista obejmuje między innymi towary medyczne telewizory i motocykle. Pekin w wydanym oświadczeniu "stanowczo potępia i sprzeciwia się nowym taryfom celnym". - Takie nierealistyczne i protekcjonistyczne działania w groźny sposób naruszają fundamentalne zasady i wartości Światowej Organizacji Handlu stwierdza chińska ambasada w Waszyngtonie w wydanym w środę oświadczeniu. Chiny uważają że "działania Stanów Zjednoczonych nie służą interesom gospodarczym tego kraju a jeszcze mniej interesom globalnej gospodarki". Jak głosi chińskie powiedzenie, jedyną uprzejmością jest tutaj wzajemność; chińska strona skieruje sprawę do arbitrażu Światowej Organizacji Handlu, a także "podejmie odpowiednie środki o różnej skali i mocy przeciwko amerykańskim towarom w zgodzie z chińskim prawem". Zdaniem ekonomistów, działania Stanów Zjednoczonych i Pekinu mogą być początkiem wojny handlowej, która znacząco zmieni rynki amerykańskie i chińskie.
Towary znajdujące się na amerykańskiej liście która została we wtorek upubliczniona odpowiadają wartością 50 mld dolarów importu rocznie.