A+ A A-
Andrzej Kumor

Andrzej Kumor

Widziane od końca.

URL strony: http://www.goniec.net/

Z inicjatywy amerykańskich senatorów Tammy Baldwina i Marco Rubio grupa 59 senatorów z obydwu partii 26 marca 2018 roku zaapelowała do rządu polskiego o przeprowadzenie "sprawiedliwej restytucji mienia i zapewnienia sprawiedliwości dla polskich ofiar holocaustu" i ich rodzin.
Grupa ta zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego o przedłożenie takiej ustawy, która zezwoli ofiarom holocaustu i ich rodzinom na "otrzymanie zadośćuczynienia lub zwrot własności która była im bezprawnie odebrana przez nazistów, a następnie znacjonalizowana przez komunistów".
Ponad połowa senatorów podpisała się pod listem, który wzywa rząd Polski do przeprowadzenia restytucji własności odebranej i zapewnienia sprawiedliwości dla wszystkich ofiar.
- Stany Zjednoczone i Polska połączone są długą i głęboką przyjaźnią datującą się jeszcze od czasów amerykańskiej wojny rewolucyjnej i ciągnącą się aż do naszego partnerstwa w ramach NATO. Dzisiaj w tym duchu w uznaniu olbrzymiego wkładu jaki wnieśli Amerykanie polskiego pochodzenia, piszemy, aby wyrazić nasze głębokie zastrzeżenia związane z ustawą dotyczącą restytucji mienia Ery Holocaustu, która została zaproponowana przez polskie Ministerstwo Sprawiedliwości - piszą senatorzy w liście do premiera Mateusza Morawieckiego - Projekt ustawy opublikowany 20 października ub.r., eliminuje możliwość zwrotu własności w naturze i zapewnia jedynie ograniczone odszkodowanie, jak również za nie kompensuje posiadania przedsiębiorstw, które zostały zniszczone i odrzuca roszczenia od obywateli obcych państw nie wynagrodzonych w ramach powojennych traktatów, w tym zawartego między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, że ustawa w jej obecnej formie dyskryminuje praktycznie wszystkich amerykańskich ocalałych i ich spadkobierców na tej zasadzie, że nie są obecnie obywatelami Polski i nie mieszkają w Polsce, gdzie ich własność została znacjonalizowana. Projekt ustawy wyklucza również osoby które nie są bezpośrednimi spadkobiercami ofiar nazistów. Zapisy takie miałyby nieproporcjonalnie (niekorzystny) wpływ na ofiary żydowskie i ich rodziny.
Jako popierający krytyczną i wzajemnie korzystne stosunki polsko-amerykańskie jesteśmy przekonani że nasz sojusz jest zakorzeniony we wspólnych demokratycznych ideałach które podzielamy, w tym poszanowania prawa i zapewnienia sprawiedliwości dla ofiar. Apelujemy aby wraz z polskim parlamentem przeprowadził Pan sprawiedliwą restytucję mienia która zrealizowałaby postanowienai Deklaracji terezińskiej i umocniła sojusz między naszymi krajami - dodają.

 

Całość listu tutaj

Toronto Lobby zwolenników eutanazji zamierza otworzyć przychodnię, w której będzie się zabijać osoby, które wyrażą takie pragnienie. Zwrócona się do Ministerstwa Zdrowia Ontario o zapewnienie finansowania takiej placówki. W artykule autorstwa Kelly Grant opublikowanym na łamach Globe and Mail Shanaaz Gokool, główny dyrektor organizacji lobbyingowej Dying With Dignity Canada, stwierdza to unikatowy projekt, "jedyny w swoim rodzaju w naszym kraju";

- Myślę że rzeczywiście odpowiadamy w ten sposób na zapotrzebowanie ludzi, którzy leży z jakiegokolwiek powodu nie chcą umierać w domu; chcą mieć bezpieczną przestrzeń gdzie ich przyjaciele i rodzina mogliby się zebrać razem i gdzie nastąpiłaby ich wspomagana śmierć. Grant pisze, że zdaniem innego członka grupy w ten sposób rozwiązany zostałby problem przepełnienia torontońskich szpitali. Thomas Foreman powiedział gazecie, że prowincja może dać się przekonać przez stronę finansową tego projektu. Dzięki niemu zaoszczędzone zostaną pieniądze i miejsca w notorycznie przepełnionych szpitalach na terenie aglomeracji. Zapewnienie wspomaganego samobójstwa w szpitalu jest bardzo kosztowne i niezbyt sprzyja pacjentowi i rodzinie - podkreślił. Inny powód to konieczność opuszczenia szpitala albo domu opieki, gdzie nie przeprowadza się eutanazji z powodów religijnych przez osoby chcące skorzystać z takiej formy dobijania.
Obecnie grupa stara się przekonać władze Ministerstwa Zdrowia do projektu pilotażowego, który pozwoliłby otworzyć tego rodzaju przychodnie dla chcących umrzeć.

Kim Jong-un zręcznym graczem w rękach Pekinu

wtorek, 27 marzec 2018 21:00 Opublikowano w Goniec Poleca

Lider północnej Korei Kim Jong-un i jego chiński odpowiednik Xi Jingping przeprowadzili we wtorek rozmowy w Pekinie - potwierdziła chińska agencja Xinjua. Była to pierwsza zagraniczna wizyta Kim Jong-una od czasu objęcia urzędu. Towarzyszyła mu w podróży żona. Zarówno media chińskie i jaki północno-koreańskie potwierdziły że Kim odbywa państwową wizytę w Chinach, gdzie przybył na zaproszenie chińskiego prezydenta Xi na 4 dni.
Wizyta ma miejsce przed oczekiwanym z niecierpliwością spotkaniem Kima z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem, które ma się odbyć pod koniec maja. Dokładna data nie została jeszcze ustalona. Jednym z głównych tematów spornych jest denuklearyzacja Półwyspu Koreańskiego. Po rozmowach z Xi, Kim dał do zrozumienia że jego kraj może być gotowy do kompromisu. Jesteśmy gotowi do denuklearyzacji na całym półwyspie zgodnie z wolą byłego prezydenta Kima Il sunga i byłego sekretarza generalnego Kim Dzong Ila oświadczył Kim, co kontrastuje z jego wcześniejszym stanowiskiem. Następnie dał do zrozumienia że Korea Północna gotowa jest pozbyć się swojego arsenału nuklearnego "jeśli Stany Zjednoczone i jej sojusznik Korea Południowa będą współdziałały". - Sprawa denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego może być rozwiązana, jeśli Korea Południowa i Stany Zjednoczone odpowiedzą na nasze wysiłki z dobrą wolą, stworzą atmosferę pokoju i stabilizacji podejmując postępowe odwzajemnione środki dla umocnienia pokoju - powiedział koreański przywódca.

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.