Mississauga Były łzy, były emocje, były oklaski - w środę po raz ostatni posiedzeniu rady Mississaugi przewodniczyła dotychczasowa burmistrz, 93-letnia Hazel McCallion. Przywódcy lokalnej społeczności i politycy dziękowali jej za wieloletnią pracę na rzecz miasta, trwającą nieprzerwanie od 1978 roku. W rozmowie z reporterami Hazel McCallion z trudem powstrzymywała łzy wzruszenia. Również radnym udzieliły się emocje, kiedy dotychczasowa burmistrz zdjęła łańcuch przekazując go urzędnikowi. Za czasów "panowania" Hazel McCallion często określanej mianem Huraganowa Hazel, populacja Mississaugi podwoiła się i dzisiaj jest to szóste co do wielkości miasto Kanady.
-Nigdy nie żałowałam, że zostałam na poziomie municypalnym, tutaj można więcej zdziałać, tutaj można by niezależnym, popatrzcie na miasto, jakie zbudowaliśmy! - mówił wzruszona pani burmistrz, dodając, że miałaby wielkie trudności z podporządkowaniem się linii jakiejkolwiek partii.
Po rozstaniu się ze stanowiskiem burmistrza, działalność 93-letniej Hazel nie kończy się - nadal będzie czynna w Ontario Womens Hockey Association. Rozważa też ofertę stanowiska konsultanta złożoną przez premier Ontario Kathleen Wynne
2 grudnia zaprzysiężona zostanie na stanowisku burmistrza Bonnie Crombie - Polka z pochodzenia.
Torontońskie echa amerykańskiego wyroku
środa, 26 listopad 2014 09:09 Opublikowano w Wiadomości kanadyjskieToronto Kilka tysięcy protestujących osób mimo przejmującego chłodu, zgromadziła manifestacja przed amerykańskim konsulatem w Toronto, zorganizowana we wtorek wieczorem w związku z uniewinniającym wyrokiem amerykańskiego sądu w Ferguson, w Missouri, gdzie ława przysięgłych uznała, iż biały policjant Darren Wilson działał prawidłowo, kiedy zastrzelił nieuzbrojonego 18-letniego Murzyna na ulicy. Ten ostatni wcześniej obrabował sklep.
Liderka protestu Lena Peters przemawiając stwierdziła, że zebrani uważają, iż ten wyrok "nie jest OK" i że jest częścią większego problemu. Protest, który policja oceniła na 3000 ludzi, odbywał się pokojowo.
W kilku amerykańskich miastach wyrok wywołał zamieszki na tle rasowym.
Zebrani w Toronto skandowali: “No justice, no peace” oraz “Being black is not a crime” . Jedna z manifestujących, Christina Miniaci, mówiła, że przyszła przed konsulat USA ponieważ nie chce żyć w świecie, w którym wartość ludzkiego życia zależy od koloru skóry.
Protestujący apelowali do rządów prowincji i federacji o potępienie "nadmiernej siły użytej przez policję w Ferguson".
Przy okazji krytykowano kanadyjską policję za różne przypadki postrzelenia Murzynów. Żądano sprawiedliwości dla Jermaine Carby zastrzelonego podczas zatrzymania przez policję drogową we wrześniu tego roku w Brampton. Na wiecu przemawiała kuzynka Carbyego LaToya. Sprawa wciąż jest badana przez zwierzchnika policyjnego.
Jednocześnie falę oburzenia w mediach społecznościowych wywołała sugestia jednego z organizatorów, by biali uczestnicy protestu trzymali się z dala od środka i stali za czarnymi, aby poprawić widoczność Murzynów w mediach, proszono również, aby to czarni, a nie biali udzielali wywiadów dziennikarzom obecnym na wiecu. Wywołało to oburzenie, niektórzy pytali, czy jest to rzeczywiście wiec antyrasistowski, czy może zwolenników segregacji rasowej.
W zgromadzeniu licznie uczestniczyli ludzie biali.
Zima - powtórka z ubiegłego roku?
środa, 26 listopad 2014 08:44 Opublikowano w Wiadomości kanadyjskieToronto Dała wcześnie znać o sobie wzbudzając obawy, że w tym roku również łatwo nie ustąpi - zima wciąż jeszcze jest daleko na kalendarzu, a mieszkańcy pobliskiego Buffalo wydali już większość budżetu miasta przeznaczonego na odśnieżanie.
Synoptycy ostrzegają, że warunki pogodowe układają się bardzo podobnie do ubiegłorocznych, co może oznaczać, że tegoroczna zima również będzie mroźna i długa.
Chris Scott, jeden z meteorologów Weather Network, prognozuje zimniejszą niż zazwyczaj aurę od Saskatchewanu po Nowy Brunszwik. W grudniu będziemy mieli huśtawkę, kiedy to okresy mroźnego powietrza przerywane będą przez bardziej umiarkowane temperatury, prawdziwe mrozy zaczną się jednak od stycznia.
W Ontario i Quebecu zima będzie zdecydowanie chłodniejsza niż zazwyczaj - ostrzega Scott. Pozostaje więc mieć nadzieję, że jednak prognozy synoptyków rzadko się sprawdzają, a jeśli się sprawdzą, to uczynić wszystko by ją jak najlepiej wykorzystać.